Skocz do zawartości

słodki

Forumowicze
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez słodki

  1. cześć endas moj mechanik mi mowil ze lal polsyntetyk a w ten dzie niewiem dikladnie ile bylo ale jakos wczesniej sprawdzalem to tak bylo 3/4 pomietam... a czy korek i weze czle to niweiem bo 2 dni po tym zdarzeniu mialem wypadek samochodowy i jestem troche polamany ;) :buttrock: :buttrock: ale to sie da. Dochodze powoli do siebie i mam plan odstawic Kawe do mechanika niech rozebierze silnik i zobaczy dokladnie co sie stalo. Co do silnika to popytajcie sie.... ja znalazlem ale po czeską grancą a ja z gdanska jestem ale jezeli niczego innego nie znajde to pojadę po niego.... pozdrawiam
  2. Witam. ja mam przykre doznania z kawą.... Kupiłem kawasaki zzr 1100 94r. w kwietniu tego roku. Od mojego kolegi. kawa sprawowała sie dobrze. Byla sprowadzona z niemiec stała tam około 1,5 roku. po wymianie płynow klockow, łancucha, zębatek, filtrów po przeczyszczeniu i wyregulowaniu gażników, wypłukanu baku z rdzy i wody kawa zaczeła żyć. Po przejechaniu 850 km. na trasie przy predkości 220km/h cos pierdolneło i gdy się zatrzymałem za sobą widziałem 150 metrową plamę oleju, prawdopodobnie wypluł 3 panewke bo po odkręceniu prawej owiewki jest dziura od strony przodu wielkośći 5 złotówki. Pewnie wypluł kopyto. :) powód?? przegrzanie?? Sam nie wiem niektórzy mówią że kawa tak ma. Ale słyszałem że gdy ta mała chłodnica olejowa przed silnikiem co jest umieszczona przed silnikiem a miedzy kolem przednim często się brudzi i nie ma chłodzenia i się przegrzał?? Czy to prawda?/ nie wiem jestem nowicjuszem Ale na pewno się nie poddam... Może ktoś zna konkretny powód i jakieś namiary na silnik lub rozbitą kawe bo bym z chęcią kupił...!!!!! :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...