Lyryk

Witam. Mam do sprzedania Aprilie Rs 125cm sprowadzoną z Wloch pół roku temu do Polski.Sprowadziłem ją i robiłem pod kątem przyszłościowym dla siebie, Nie Jestem Żadnym Handlarzem! Niestety jestem zmuszony ją sprzedać niestety :). Motocykl jest nie zarejestrowany ( komplet dokumentow , 2 kluczyki jeden oryginalny) Aprilia jest z 1999 roku silnik Rotax 122 (40KM) silnik przeszedł remont nowy Kuty tłok Wossnera Cylinder GILARDONI , Zębatki w silniku , łożyska itp. Wszystko oczywiście zalane nowy olejem. Motor jest na dotarciu od remontu ma przepracowaną 1 moto godzinę ! Odblokowana kreci sie do 13,5 tys obrotów Stan oceniam na Dobry/bardzo dobry Ponieważ silnik jest w bardzo dobrym stanie a ogólnie motor ma małe zadrapania na owiewkach. (Dla zainteresowanych moge przesłac zdjecia) Oto zdjecie : wiecej na email: http://www.wrzuta.pl/obraz/y8JPBr4gLR/obraz_1161 posiadam takze do niej naklejki ale nie oryginalne dlatego nie przyklejałem ale jak ktos bedzie chciał to dołożę do motoru. Cena : 4900 zł ale na pewno się dogadamy :icon_mrgreen:

Ponieważ robiłem remont silnika w rs 125 wymieniałem cylinder tłok łożyska zębatki w silniku itp. Ale nie w tym problem tylko w wałku zmiany biegow a chodzi o to ze on pracował bardzo dobrze tylko zaowazylem w pewnym momecie ze spadła linka sprzegla i musiałem zdjąc dekiel , tak wiec zdjąłem zalozyłem linke zakrecilem dekiel i zalozylem "wajche" od zmiany biebow i wtedy pojawił sie problem ze nie moge wrzócic biegu bo wałek ktory jest za to odpowiedzialny juz sie nie "obraca" Wiem ze troche dziwnie napisane ale sam nie wiem jak to opisac.Pozdrawiam.

Ja sie spotkałem w rs z takim rozwiązaniem tylko nie wiem jak to opisać dokładnie ale może ktoś będzie wiedział o co chodzi.Pod deklem powinna znajdować sie "kulka" która po wciśnięciu klamki sprzędła jest dociskana do kosza sprzęgłowego i w ten sposób wysprzęgla i wskakuje bieg. A ja mam problem taki może ktoś będzie wiedział co może Rs 125 dolegac a objawy sa takie ze poprosty ten wałek zmiany biegów nie obraca sie a co za tym idzie nie mogę wrzucić biegu ani wziąsc na luz.

Nie wiem czy byly dobrze zalozone , jak je sciagalem to troche sie tez namęczylem zeby wyszły tak ciasno wlozone byly. I teraz szukam nowych ale jakos znalesc nie mogę takich zebatek.

wszystko sie kreci swobodnie łozyska w porzadku ale jak załozy sie te zebatki (chodz trzeba sie troche pomeczyć bo sa tak ciasne) ale jak sie je juz założy to nie da rady ruszyć walem. Dodam ze zeby sa troche połamane i pouszczerbywane.

Dziś rozebrałem silnik tłoczek jest do wymiany,cylinder w porządku, luzów brak, i znalazłem przyczynę braku wolnych obrotów - przyczyną są zębatki pod deklem z napisem Aprilia są one plastikowe i prawdopodobnie pod dużą temperatura "z puchły" i tak sie zakleszczyły ze wałem nie dało rady ruszyć dopiero po sciągnięciu zębatek wszystko chodzi jak zegarek tylko teraz szukam nowych tych zebatek. Zdjecie zebatek jak to wyglada tylko zdjecie przedstawia komplet nowych i jakby ktos wiedzial gdzie mozna takie kupic lub ma na sprzedaż prosiłbym o kontakt. Link do zdjecia: http://www.wrzuta.pl/obraz/bfwM4Hpvgl/1391_1

Wiesz że teraz to mnie zaciekawiłeś, tak na pierwszy rzut oka to stwierdziłem że olej ale z ciekawości dokładnie sprawdzę może rzeczywiście to paliwo. Ale co myślicie o tym ze w ogóle nie reaguje na regulację gaźnikiem możesz kręcić śrubkami do regulacji i nic.

Właśnie nie ale sprawdze. A myślę ze tłok jest do wymiany - jak będzie nowy to i kompresja wzrośnie.Możliwe ze przez to nie reaguje na regulacje gaźnikiem.Po prostu odkręcisz mu max powietrza to i tak chodzi normalnie a powinien dostać takich obrotów ze mało co tłok nie wyskoczy. Przy okazji sprawdzę wszystkie uszczelniacze itp.

na jałowym to po rozgrzaniu max do 9 tys.A czego powodem może być olej na świecy?

Takie już kupiłem ale wątpię aby było na dotarciu raczej do remontu.

Witam. Kupiłem nie dawno Aprilie Rs 125 99rok silnik to rotax 122.Problem polega na tym ze motor gaśnie na wolnych obrotach.Regulacja i czyszczenie gaźnika nic nie pomogło (praktycznie na regulacje nic nie reagował).Gaźnik dellorto. Drugi problem to taki ze nie wkręca sie na obroty jak sie rozgrzeje to max do 7 ( jak upuszczę gazu i znów dodam to wkręca sie już trochę wyżej 8-9 tys) Wykręciłem świece i co sie okazało na świecy był olej.Sprawdziłem kompresje - prawie 9( jak silnik pracuje to słychać pierścienie. V-max na tych objawach to 135 km/h Jeśli byłby ktoś skłonny mi pomóc to z góry dziękuje.