Garson

Yamaha SR 500. rocznik 1989. Czerwona z białymi panelami na baku. Wszystko oryginalne. Stan, jak po opuszczeniu fabryki (bez przesady) Motocykl w tej chwili już kultowy, zwłaszcza w tym stanie .Dla poważnie zainteresowanych zdjęcia na meila. Tel. 600302105.

Witam. Poproszę o zdjęcia i cenę moj adr. mail. [email protected]

Yamahę SR 500. Stan idealny. Wersja odblokowana 34 konie. Rocznik 1990. Czerwono biala. Przebieg 67 tys. 2 lata temu wymieniany łańcuch rozrzadu ze ślizgami. Walek rozrzadu, dźwigienki wymienione na hartowane z hamburskiego KEDO. (kto zna sie na rzeczy ten wie o co chodzi). Filtr powietrza K&N, klasyczny angielski tlumik tzw. scheaker Cena wyjściowa 7500 zł. tel. 600302105

Witam Panow. Postanowilem sie rozstac z jedna z moich Yamach SR 500. Z racji wykonywanego zawodu (jestem marynarzem) i tak rzadko uzywam jednej z nich. Ta do sprzedania jest w stanie IDEALNYM, rocznik 1990, czerwono srebrna,wersja odblokowana 34 konie. Filtr powietrza K&N, tlumik BSA. Od 3 lat stoi zakonserwowana w piwnicy, bo w garazu nie ma juz na nie miejsca. Przebieg 67 tys. Cena wyjsciowa 7500 zl.

Tak, rok temu byłem już gotowy wyłamać się z mojego SRmaniactwa i wziąć takie Suzuki GS 850G. Stało w komisie w Bonn, w stanie idealnym, w moim ulubionym czerwonym kolorze. Śliczne było. Cena była wysoce akceptowalna-2800 euro. Jednak wyleczono mnie informacjami właśnie o wielkich problemach z częściami do tego, bardzo fajnego klasyka. Ma on też, co prawda tak znielubiane przeze mnie odlewane koła, jednak są one zrobione lepiej. Ten odlew w jakimś tam stopniu imituje szprychy, podobnie jak w modelach BMW seri R z wczesnych lat 80. Pozostane jednak przy SR 500, które są proste jak barsz, wysoce ćwokoodporne i zadziwiająco trwałe. Z częsciami do nich nie mam jak na razie najmnieszego problemu. Osiągi człowiekowi w moim wieku zupełnie wystarczą.

Piekelnie droga sprawa. Na jesieni spotkałem się z jednym egzemplarzem MachIV w komisie, w Bremen. Nie pamiętam już rocznika ale był w niezłym stanie i kosztował 8000 euro. Za Mach III w stanie nie najlepszym winszują sobie ponad 3000 euro.

Tak. Ta Yamaha xs 1100 byłaby bardzo ładna, tylko ten prostokątny, maluchowski reflektor, artyleryjskie, odlewane koła i brak kikstartera troche burzą harmonie i piękno. Bardziej już podoba mi się Suzuki 850 G z końca lat 70. Jest ich trochę w Niemczech na sprzedaż i nie są stosunkowo drogie. Nie trzymają tak ceny jak starsze klasyczne Yamahy lub Hondy. Ten GT 750 to była chłodzona wodą ciekawostka. W Niemczech nazywli je Wasserbuffel. Były podobno dość trwałe.

Kawasaki Estrella 250. Bardzo ładny motocykielek. Szkoda tylko, że nie wyposażyli go w kikstarter. Czy odblokowywałeś go ?

Posiadam cztery sztuki Yamahy SR 500, a jak się nadarzy okazja to jeszcze dokupię. Jest to chyba najklasyczniejszy z klasyków, wyjąwszy Yamahę XS 650, TX 750, Kawę W 650 i Hondy CB produkowane do roku osiemdziesiątego. Dalej to już szły plastiki na kołach od wozu drabiniastego z silnikami odgłosem przpominającymi pompy do szamba.

Do sprzedania dwie Yamahy SR 500 w stanie idealnym. Rocznik 1989 i 1990. Motocykle są prawie identyczne, w kolorze czerwonym, starsza ma przód na bębnie, młodsza tarcze. Wersje 34 konne. Obydwa zarejestrowane w Polsce. Dla zainteresowanych, zdjęcie na maila.

Dwie Yamamhy SR 500 w stanie idealnym 1989 i 1990 r. Kolor czerwony. Motocykl dla ludzi poważnych. Wielbiciele plastikowych sokowirówek niech dadzą sobie spokój.

Przepalać to se możecie żarówke nie motocykl. Jeśli zostawiliście go jesienią przygotowanego do zimowania, to naprawde dajcie mu spokuj do wiosny. Wyjdzie mu to tylko na zdrowie.

W prostym jak barszcz motocyklu Yamaha SR 500 łańcuch wymieniłem po moich 80 tys km. A był on tam trochę obciążony bo to dość sporej pojemności singel. Po wyjęciu starego łańcuszka stwierdzono,że wcale nie jest on jeszcze tak tragicznie zużyty. To samo ze ślizgami. Można było jeszcze na tym zestawie spokojnie polatać.

W komisie w Rumii (Gdynia) stoi do sprzedania Yamaha SR 500 1999 r. Cena 4900 zł. Nie kupię jej albowiem posiadam już dwie takie w stanie idealnym. Jako dawca części jest za droga. Komisiarz ocenił ją na dobrze. Ja jednak przyznałbym jej dostatecznie. Jest już nadgryziona zębem czasu i zaniedbania.

Kupiłem trzecią SR 500. Rocznik 85. Kompresja w normie, układ rozrządu również, tylko ten gaźnik... Jest już chyba rozkalibrowany i walec przepustnicy lata za luźno. Nie można wyregulować wolnych obrotów, pomimo wymiany wszystkich membran, dysz i śrub regulacyjnych. Prawde mówiąc dość mam niepewnych używek i chciałbym jej zafundować nowy gaźniczek. Zasługuje na to, bo po przełożeniu gaźnika z drugiej eserki idzie jak burza w całym zakresie obrotów. TM 36 jest również dedykowany do SR 500. Ciekawi mnie tylko jakie kto miał z nim doświadczenia i czy zamontowanie go nie jest kłopotliwe. Który przewód do czego, czy podłaczać pompkę przyśpieszającą czy też nie, itp. Słyszałem różne opinie, ale chętnie posłucham człeka biegłego. Pozdrowienia i dzięki za zainteresowanie tematem.

Sprawa typowo ekonomiczna. Mikuni TM 36 jest tańszy od nowego oryginału o ponad 100 euro.

Też Mikuni, ale VM 34 SS.

Witam. Czy ktoś z szanownych, doświadczonych kolegów montował w/w gaźnik w swym pojeździę ? Czy jest to skomplikowana operacja ? Jakie były efekty ? Czy warto zainwestować w to urządzenie ? Zastanawiam się nad zainstalowaniem go w mot. Yamaha SR 500.