Pierwiastek

ten problem załatwiony, ale mam teraz inny Jak te pier hińczyki to projektują to się nie mieści w głowie. Korbowód nowego wału jest za długi i tłok uderze w głowice, na starym wale jest o 4.5mm za nisko i nie byłoby sprężenia. Stwierdziłem z mechanikiem że spiłujemy cylinder, czy są jakieś inne opcje?

Witam. Możecie uznać mnie za szaleńca :icon_biggrin: ale przerabiam motocykl znany pod nazwą chopper łoś 50 lub oficjalnie Kinroad XT50Q wstawiając mu gar 110. Wszystko pasuje idealnie, mam cylinder, tłok, głowice, łańcuszek rozrządu i mocniejszy wał oraz komplet uszczelek no i zaufany, doświadczony mechanik. Problemem jest inaczej ścięta głowica - fabryczny króciec (za mały co prawda w środku) z fabrycznym gaźnikiem nie zadziałają bo paliwo ściekało by króćcem do silnika. W tym momencie zamówiłem już gaźnik do ATV 110 (baza częściowa do przeróbki) i uszczelki do karterów... Ale nie mam pojęcia co będzie z tym króćcem. I dodatkowym problemem jest niemożność dostania "odblokowanego" króćca na allegro. Jedyny taki pochodzi od usera - goolda76 a ta kobieta ma cały czas okres, jest nie do zniesienia i odpowiada negatywem na neutrale - odpada z góry. Tu macie wymiary fabrycznego króćca Może ktoś pomoże radą ?

Witam. W moim łosiu zmieniłem zębatke zdawczą na 16z i teraz jeżdżę w zależności od temperatury i wiatru do 60km/h. Kupuje teraz moduł bo czasem odcina mi zapłon (w bezwietrzne zimne dni ;) ) i ktoś się do mnie odezwał co o tym module sądzę, mówiąc że posiada łosia z 2007 roku i miał z nim problemy więc zgłosił się do znajomego mechanika z serwisu kingwaya podajże. Wymienił mu cylinder głowice i cytuje... "ZWIęKSZYł CIśNIENIE W CYLINDRZE" ??? O co mogło mu chodzić? Oczywiście mój znajomy też nie wie..

Chopper z niewielkim silnikiem Diesla (bo wielkie istnieją) :notworthy: I dobry katalizator do tego żeby nie śmierdziało jeżdżąc na oleju...

Króciec ssący. Obojętnie w jakim stanie- tj. może być oryginał, może być rozwiercony... //edycja. Przepraszam za błąd literówkę.

Mądre słowa. Gdyby nie większość X, Y nie byłoby mniejszością :)

Jak ktoś nie umie jeździć lub robi cuda to rozlecieć mogą się już po wyjechaniu z salonu. A dołączając do grona użytkowników skuterów stajecie się zombie :buttrock: Czy tylko marka się dla was liczy? Chińskie też dobre!