Mają najlepszą zdawalność we Wrocławiu (ich strona mówi, że 92%), więc spodziewałem się, że otrzymam prawo jazdy po pierwszym podejściu. Nie znam się na szkoleniu kierowców, więc nie kwestionowałem metod nauczania tej szkoły, która według statystyk jest najlepsza we Wrocławiu. (Tak swoją drogą to można gdzieś sprawdzić oficjalne statystyki zdawalności kat. A?). Nie miałem pojęcia ile kosztuje kurs kat. A, więc nie zdziwiła mnie taka cena. To tak jakbym nagle chciał pomalować mieszkanie (kompletnie się na tym nie znam). Nie wiem czy puszka farby kosztuje 50, 100 czy 200 zł. A gdybym jeszcze w jakimś oficjalnym rankingu sprawdził, że dana farba jest najlepsza, to pewnie w ogóle brałbym ją w ciemno, bez względu na cenę. A tak swoją drogą - dlaczego w rankingach nie ma tych "drogich" szkół nauki? Przecież to one powinny mieć najlepszą zdawalność!