witbike

Witam, nabyłem niedawno motorek zrobiony do stuntu, czyli brak jakichkolwiek owiewek i tym podobnych rzeczy. Jednak ja używam go do normalnej jazdy i zauważyłem, że przy większych prędkościach motor się dławi (nie mam licznika ale myślę, że ok 120 km/h) Moje podejrzenia padły na odsłonięty wlot powietrza który i tak jest w 2/3 zaklejony plastrem. Czy możliwe, że motor dostaje zbyt dużo powietrza, i dlatego się dławi? Dodam, ze motor ma nowy silnik do hornety z 2004 r Może pomogą w czymś zdjęcia (Hondzina ma założoną normalną zębatkę seryjną): MOTOR

Więc tak: dziś rozkręciłem ten gaźnik od dołu i go poczyściłem trochę... Teraz gdy jeżdżę to raz jest dobrze a raz znów pierdzi, nieraz wystarczy że puknę w gaźnik i już znów dobrze. Co tym razem? Źle przeczyściłem? Proszę o jakieś dokładniejsze info jak jest z tą blokadą w wydechu.

Hmm no prędkość max raczej dużo więcej by nie było... Powiedzcie jaka jest blokada w tym tłumiku? Jak to zrobić bo black boxa chyba nie mam - jak kupowałem to mi tak powiedział.

Świeca jak mu nie odkręcam tylko tak jeżdzę aby nie strzelało to ładnie jest przepalona (kolor kapuczino :D) Kompresji nie sprawdzałem.

Mam pewien problem ze swoją kawą. Tak więc: 1. Jeżeli odkręcę mu do końca manetkę gazu to wtedy zamiast iść w moc, zaczyna coś strzelać (pierdzieć) i zalewa świecę... Na jedynce dwójce trójce jeżeli powoli odkręcam mu manetkę to wchodzi na obroty do tych 8 tyś. Jak wrzucę 4,5,6 wtedy obroty nie chcą podjeść powyżej 6 tyś. Cały czas prawie jeżdżę tylko do połowy odkręconej manetce bo inaczej zaczyna się pierdzenie. Gaźnik był (podobno) czyszczony, regulowany u mechanika. Nie ma on też mocy ponieważ KMX z tego co słyszałem jeszcze na 2 nawet rwie na koło a u mnie zamula i na jedynce nawet nie poderwie. Proszę o pomoc smile.gif

a jak to wygląda? Jutro dam zdjęcie swojego modułu może coś poradzicie.

Świeca to do KMX czyli NGK BR8ES. Powiedz gdzie jest ten blackbox?

Podobno tłok i cylinder są nowe z marca więc raczej w to wątpię. Hmm elektronika? Co o tym myślicie? Moduł lub cos takiego? Przypominam iż zalewa świece. Przy pierścieniach nie miałby komprechy.

Od początku odkąd kupiłem. Masz jakieś podejrzenia?

Świeca jest zmieniona na dobrą do tego motoru. Gaźnik jak był podobno czyszczony to chyba był, ja nawet nie wiem jakby się do tego zabrać bo się po prostu nie znam na tym. Jakieś wskazówki? Czy regulator prądu lub moduł zapłonowy mogą być zepsute?

Mam pewien problem ze swoją kawą. Tak więc: 1. Jeżeli odkręcę mu do końca manetkę gazu to wtedy zamiast iść w moc, zaczyna coś strzelać (pierdzieć) i zalewa świecę... Na jedynce dwójce trójce jeżeli powoli odkręcam mu manetkę to wchodzi na obroty do tych 8 tyś. Jak wrzucę 4,5,6 wtedy obroty nie chcą podjeść powyżej 6 tyś. Cały czas prawie jeżdżę tylko do połowy odkręconej manetce bo inaczej zaczyna się pierdzenie. Gaźnik był (podobno) czyszczony, regulowany u mechanika. Nie ma on też mocy ponieważ KMX z tego co słyszałem jeszcze na 2 nawet rwie na koło a u mnie zamula i na jedynce nawet nie poderwie. Proszę o pomoc :)