devdawid

WITAM! Jako że jestem nowym userem witam wszystkich forumowiczów! Niedawno zakupiłem Rieju RR z roku 2003, sprowadzony z Francji. Jak to bywa ze sprowadzonymi, tanimi motorami był zaniedbany. Rozebrałem go, przeczyściłem i pomalowałem ramę, wyczyściłem gaźnik. Problem polega na tym że z wydechu olej kapie. Sprawdzałem to na postoju, bo piasta mi przy tylnym kole pękła na łożysku. Na wyższych obrotach wiadomo - leci mocniej, w czym może tkwić problem? za duża dawka oleju a może jakieś badziewie jest wlane że nie dopala ? Co do koła to się zastanawiam czy to pospawać. Sprawa wygląda tak: Zdjęcie 1 Zdjęcie 2 Zdjęcie 3 Bo używane koła 18" do crossa są jak dla mnie drogie. Oczywiście jeżeli będzie trzeba to kupie, bo co innego zrobię. Chyba też było coś z ośką kombinowane bo łożysko na niej po prostu lata. Łożyska mają fi wew. 15mm a oś w przekroju ma średnicę 14mm, tak więc musiałbym i tak oś inną kupić. Jeszcze jedna sprawa - gdzie się sprawdza san oleju w skrzyni (AM6) ? Obok kopki jest korek, ale jak go odkręcę to żadnej miarki nie ma a stan oleju jest ważny, zwłaszcza że moto stało podobno jakiś dłuższy czas nieruszane. W Rieju jest jeszcze sprawa elektryki do zrobienia ale z tym sobie poradzę :bigrazz: