Witam nazywam się Ala i piszę doWas z wielka prośbą. W zeszłym tygodniu zginął nasz kolega na motorze i organizujemy mu pożegnalny "pochód" od miejsca wypadku do Kościoła. I szukamy jak najwięcej motocyklistów żeby jechali razem z nami. Cała akcja odbędzie się jutro czyli w sobotę koło godziny 11 z miejsca wypadku czyli z ul. Kościuszki w kętach koło grupy Kęty a potem pojechalibyśmy do Klasztorku ojców Franciszkanów na mszę. Ale tu moja prośba i ogólnie przyjaciół zmarłego aby nagrać jak najwięcej motocyklistów żeby jechali na motorach/ Czy moglibyście rozesłać to dalej lub nagrać jak najwięcej osób to byłoby fajnie. Jak coś to proszę odezwij się na gg 594049. Pozdrawiam i proszę nie gniewajcie się że zawracam wam głowę ale zależy Nam na tym bardzo. Pozdrawiam.