Witam
Zaczne od: wymieniona świeca, kabel wysokiegonapięcia, kabel -, przeczyszczony gaznik. Z kopniaka odpala czasami trzeba dłużej pokopać ale odpali a ze startera kreci jak szalony chce odpalić ale coś mu nie wychodzi. Raz na sto razy odpali. Do wczoraj było wszytsko ok. Poprostu jechałem i zgasł na światłach i juź niechciał odpalić. Wszystko powymieniałem jak pisałem wyżej ale to nic nie dało. Jak odpale z kompiana jedzie normalnie czasem ma problemy przy stacie gaśnie.
Dzięki za pomoc jak ktoś będzie wiedział o co chodzi bo już szału dostaje.
Daelim silnik 124 :)