mam problem z hondą nsr 125 99r. palić ładnie pali. na postoju wkręca się do 12tys, a w jeździe dochodzi do 8,5 i spada do 8 i stoi(przerywa) a raz dochodzi do 11, a walnięcie ma przy 9,5(które powinno być przy 7tys) w motorze zmieniłem świece i wyczyściłem gaźnik. przy 6tys dziwnie przerywa(szarpie), ale ciągnie dalej, gdy się przekręci manetke. nie wiem co zrobić.