tomekk2

Witam. Chciałbym dorobic klucz do odkręcenia tłoczyska w lagach przedniego zawieszenia w DRZ 400E taki jak widac na zdjeciach w serwisówce. Moze ktos wie jak wyglada jego koncowka?

mam 164 i latam na E z fabrycznym siedzeniem. nic nie obnizane. mam klopoty lekkie przy wsiadaniu :biggrin: ale to kwestia wprawy. jak juz jade nie ma problemów. owszem musialem troche potrenowac zanim nauczylem sie zawracac w miejscu. staram nie zatrzymywac sie w miejscach gdzie jest dolek pod nogami. Generalnie sie da i jest spoko.

witam. mam założone takie osłonki i jestem zadowolony. faktycznie niewiele pomoga w powaznej kraksie ale w lesie juz nieraz oslonily chlodniczki nie tylko przed owadami. najczesciej wyciagalem galezie lub inne polne ustrojstwa. swoja droga chetnie zobacze takie osłonki w wersji na super krakse jesli takowe sa, dobrze by bylo zeby ich waga nie byla zbyt duza.

gdzie dostanę dysze 165 do fcr 39 wie ktos moze? zastanawia mnie dlaczego wersje na usa maja dyszki 148 a na europe 165, czy moze to byc zwiazane z jakoscia paliw czy tez stanowia o tym jakies normy spalin? obecnie zalozona fabrycznie dysza 148 i nijak nie moge pozbyc sie duszenia motocykla po szarpnieciu rolgazem - nawet przy wyzszych predkosciach obrotowych tak sie dzieje. mam juz zalane paliwo 98 okt. iglica na 4 od dolu gaznik czysty srubka skladu mieszanki juz 4 obroty wykrecona a im mniej tym gorzej i dalej nie tak jak bym lubial. teraz przynajmniej ladnie z obrotów schodzi przy 1400 ale gdzie temu do 1800. moze ktos poda sprawdzone ustawienia przy dyszach 148 dla wersji usa i 165 dla wersji na europe dla drz E- gdzie restryktor wlotu powietrza mozna latwo zdemontowac? bylbym bardzo wdzieczny. jedynym plusem tej grzebaniny jest to ze w niecala godzine zdejmuje gaznik i po kolejnych ustawieniach jest zamontowany. no ale nie na tym mi zalezy wiec prosze o konkrety.

rozpatrze temat dostępnych srubek a na razie ustawilem na 1.5 obrotu i jest calkiem przyzwoicie. chociaz wciaz jest efekt powolnego schodzenia z obrotów przy ustawionych cos kole 1800. jak dam troche nizej pewnie z 1200 to obroty ladnie schodza. ale na razie dam sobie spokoj bo nie jest zle. jeszcze raz dzieki i pozdrawiam.

srubki do regulacji z linków bardzo dobrze wygladaja i pasuja do gaznika kehin fcr, to na pewno, ale czy pasuja tez do tego gaznika zamontowanego w drz z rozrusznikiem? tam jest przerazajaco malo miejsca. na razie bede luzowal na opaskach i prosze kogos o potwierdzenie ze srubki pasuja do drz w wersji E.

Fisher DRZ E i pozostałe osoby dzieki za wyjasnienia. zwykle staram sie nie zabierac za robote na której sie nie znam. w tej jednak sytuacji,kiedy mialem wrazenie ze zlecone mechanikowi czysczenie gaznika i jego regulacja nie do konca sie "udały"musialem temat zagłebic. gaznik rozebralem, a w srodku moze nie syf ale osad z niewiem czego jakby smolno-błotny osad z paliwa :banghead: . wymylem srodeczek czyli komore plywakowa, miejsce gdzie jezdzi wózek oraz pompkę na samym dole. sprawdzam dysze od skladu mieszanki wolnych obrotów a ta jest wykręcona na 4 obroty - 4X 360st?!? :evil: . moto na pierwszy rzut oka chodzilo niezle ale 1.5 a 4 to troche moim zdaniem za duzy rozrzut. poza tym mialem wrazene ze guma na wlocie do gaznika byla krzywo załozona i moze stad taka rozbierznosc. gaznik przed serwisem nie chodzil zle, ale troche strzelal po odjęciu manetki, dlawil sie na wolnych a po przestawieniu na 1500 - 1800 nie schodzil z obrotów. przykre to ale przysłowie ze jak chcesz miec zrobione dobrze to zrób to sam w tym wypadku jak najbardziej sie potwierdza. jutro wykrecam srube na 1.5 reguluje druga na 1800 i mam nadzieje ze bedzie ok. :crossy:

panowie macie moze patent na kręcenie ta srubka zwłaszcza na gorącym silniku? jakis malutki gięty srubokręt albo cos takiego? srube ustawilem na 1.5 ale potem jak zamontowalem gaznik i zaczalem krecic to tylko palce sobie poparzylem. ha,ha. nie chce go znowu wyciagac.

dzieki za podpowiedz w sprawie gaznika. moto ma przejechane 3.5 tys km jest dosyc młode K6. mam go prawie od nowosci. wczoraj własnie czyscilem gaznik bardzo dokładnie. w srodku troche brudu w postaci nalotu ale poza tym nic specjalnego. gaźnik przejrzalem jak opisal kolega z enduro-adventure. czysciutki i lekko chodzący gaźnik zalozylem. gumy mocujace wygladaly zdrowiutko, opaski rowno zacisnąlem wiec mam nadzieje ze to jeszcze tylko sprawa tej regulacji. natomiast na pracy z miernikiem kompletnie sie nie znam. tps byl jeszcze nie ruszany - sruby maja jeszcze bolce zabezpieczajace. jakas podpowiedz jak z tym miernikiem?

dzięki za wyjaśnienia. powinienem jednak dokładniej sprecyzowac ze to nie jest przekładka tylko oryginał wersja E i wszystko w gaźniku jest raczej fabryczne i fabryczne ustawienia. regulacje przez roznych fachowców były raczej przeprowadzane srubką na dole i zawsze dotyczyły wolnych obrotów. filtr jest oryginalny gąbkowy i układ wydechowy tez. w tej chwili sklad mieszanki jest rozkręcony na dwa albo trzy obroty i chcę wrócic mniej więcej do oryginalnych ustawien. a gaźnik dławi tylko jak pociągnąc z wolnych obrotów. w takim razie moze oprócz składu wolne obroty powinienem zwiękrzyc do okolo 1800 tylko ze wtedy ostatnio pojawiala sie niemila przypadłość ze moto znowu nie zchodziło z wysokich obrotów przez kilka sekund po puszczeniu manetki gazu. bede dzisiaj próbowal regulacji. p.s. jestem z mielca

panowie ja z innej beczki. dławi gaźnik jak szybko pociągnąć manetkę gazu. kehin fcr 39 od wersji e. gaznik czysty, filtr tez.zawory ok. poza tym praca gaźnika bez zastrzerzen. przerabiał ktos juz taką przypadłość. i jeszcze jedno - czy mała srubka na dole ma byc odkręcona 1.1/2 obrotu i jest to standard czy tez mogą byc rozbieznosci i czy owa mala srubka ma wpływ na prace gaźnika w srednich i wysokich obrotach czy tez jest to regulacja mieszanki na wolnych obrotach i tyle. pozdrawiam

witajcie. mam pytanko do tych co to lubia troche w silnikach pogrzebac. silnik drz 400 EK6 z niewielkim przebiegiem. silnik stuka po uruchomieniu. sprawdzilem zawory i luz jest ksiazkowy. pytanie czy istnieje mozliwosc ze stuka odprężnik, bo np. ma wyrobioną sprężyne? przebieg kilka tys km.mowia ze ten typ tak ma ale ja slyszalem drz - ki ktore tak nie maja.

no tak bez problemu to nie, ale dało radę. :bigrazz:

dwa słowa na temat homologacji drz 400e. moto sprowadziem z usa, używany sprzęt oczywiście. na pierwszym przeglądzie wbili ze moto spełnia warunki do poruszania po drogach bitych. potem juz nikt o nic nie pytał i moto mam zarejestrowane. jezdze oczywiscie bez kierunków i tego całego balastu ale tez unikam asfaltu. wazne ze blacha jest i ubezpieczenie w razie kontroli drogowej.

no wiec gaznik chodzi jak szwajcarski zegarek. mechanik wzniosl sie na wyzyny, znaczy sie poradzil sobie doskonale. przyczyna byly jakies dlubaniny w gazniku oraz zle zalozona membrana. lewe powietrze i zle regulacje powodowaly te nieprzyjemna przypadlosc. teraz mozna krecic regulacja wolnych obrotow dowoli a obroty pięknie schodza. malina. gdyby ktos szukal dobrego mechanika na poludniowym wschodzie polski to polecam goscia. no i moja kieszen tez specjalnie nie ucierpiala. ps jestem nowy i moze ktos mi powie dlaczego moja ikonka przy temacie jest niebieska a inne czerwone? :icon_eek: