Skocz do zawartości

motocyklista 45

Forumowicze
  • Postów

    291
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez motocyklista 45

  1. :crossy: :icon_biggrin: nie ma tematow starych dla motocyklistow, one co jakis czas sa odnawiane i przypominane w roznych tematach.A czy sa pisane 5 lub 7 lat temu czy to istotne mysle ze nie, to jakby byly dzis pisane bez chwalenia sie kiedy sie smiga juz 45 lat.Pozdrawiam zycze szerokosci i przyczepnosci lewea w gore na trasie

  2. :crossy:

    Wie ktoś może, gdzie można kupić maszcik na flagę do cruisera? W cenie nie powalajacej na ziemię ;)

    Witaj flage mam na zwyklej antenie samochodowej na tyle motocykla zapieta opaskami do boku bagaznika.Gdybym nie mial bagaznika z uwagi na szyne montazowa umiescil bym z boku siedzenia pasazera,, takie moje trzy grosze, pozdrawiam lewa w gore :icon_mrgreen:

  3. :crossy: witaj mlody, nie przejmuj sie tymi odpowiedziami, ja w Twoim wieku tez zaczynalem pasje z motorkami, i juz tak mnie trzyma 45 lat,dobre rady bierz do serca, zle wyrzucaj, tak robias moi synowie i wnuki, tez zarazeni motorkami o roznych konikach,powodzenia :smile:

  4. Witam, mam do sprzedania motocykl marki Romet - chopper silnik honda 250 rok produkcji 2007 rok, serwisowany, garazowany, bezwypadkowy.Ubezpieczony, przeglad techniczny listopad 2010r.Nowy akumlator.Motocykl posiada dwie boczne sakwy.kontakt 501-470-171 cena 4.500zl dodaje gratis 2 kaski

  5. Witam, Panie Mikołaju,

    Też życzę Wesołych i Spokojnych.

    Jak tam sprawuje się nowy sprzęcik?

    Nic nie dorabiam. Mówiłem to jeszcze Pawłowi, że Pedałowóz nie za bardzo mi leży bo jest za ładny. Człowiek boi się na niego wsiąść żeby nie pobrudzić. No i do tego motonga nie można się o nic w zasadzie przyczepić. I to jest jego największa wada. Poza tymi nieszczęsnymi podnóżkami ale to dobra wiadomość dla Pana Henia Kastomajzera.

     

    Nie wiem ile to pali, ale ja bym w tym sprzęcie dał mniejszy bak i krótszą kierownicę: tak 80-75cm. Podniósł trochę podnóżki i z tym momentem obrotowym mógłby z powodzeniem śmigać w korkach. A tak to sprzęt się marnuje. On jest tak lekki w prowadzeniu, że ta wielgachna kiera to, według mnie, przerost formy nad treścią.

    Wcale nie bronię chińczyka. Chińczykiem jeżdżę bo jest tani i bezpretensjonalny. A do chinersów przyłączyłem się z czystej przekory. Jak się tu pojawiłem to było tu ok. 5 osób, które miały tupet otwarcie przyznawać się, że na tym jeżdżą i jeszcze bezczelnie być z tego zadowolonymi. A z drugiej strony całe szarańcze mondrali, które im bruździły. Więc stwierdziłem, że ci od chińskich sprzętów muszą być w pytę kolesiami. Chodzenie pod prąd, wbrew utartym schematom zawsze mi imponowało.

    Ja jestem zagorzałym fanem marki TRIUMPH. A wszystko pozostałe to takie stadia pośrednie lub produkty uboczne na drodze do prawdziwej doskonałości, którą reprezentuje, rzecz jasna, brytyjski TRIUMPH. Jest to tak oczywiste, że nawet nie ma sensu o tym dyskutować. :D

     

    To wy jesteście jacyś dziwni, prężąc klaty i poślady z prawdziwie misjonarską zaciętością żeby udowodnić, że motocykle o pojemności 150 - 250cc są gorsze niż te z większą pojemnością. No po prostu niesamowite! I jakie to odkrywcze!

    Problem tkwi zupełnie gdzie indziej ale wy nie chcecie tego przyjąć do wiadomości tylko w kółko powtarzacie starą śpiewkę.

    :crossy: Dziekuje za pamiec, witam, oby tak dalej, sprzecik o,kej, pozdrawiam szerokiej drogi :notworthy:

  6. :crossy: witam mam chinczyka 250, i Virago XV 750 Yamahe, jezdze jednym i drugim w zaleznosci od potrzeb.To stare powiedzenie o polskich lotnikach ze jak trzeba to na wrotach od stodoly poleca odnosi sie wedlug mnie tez do motocyklistow.Nasze umiejetnosci, lata doswiadczen,i chec jezdzenia, a nie szpan i popis.Zdrowych i Wesolych Swiat Wielkanocnych zycze, smiguska takze, szerokiej drogi :notworthy: :flesje:

  7. :icon_biggrin: :icon_biggrin: :icon_biggrin:

    Ano właśnie. I tu jest problem. Dlatego miałam nadzieję, że może ktoś ma i nie są mu potrzebne te elementy, więc mógłby sprzedać. :) A "tu", już jestem. :)

    :crossy: Witam, a co Pawel w Krakowie przy ul,Drewnianej jak Ci pisalem juz nie mial!Pozdrawiam , szerokiej drogi

     

  8. witam :crossy: kiedy odpalam po nocy rano motocykl strzela w gaznik jednak na przejechaniu okolo 10 km mija ten problem, silniczek pieknie pracuje i nie ma problemu, swiece w porzadku , moze woda w zbiorniku, moze dolac troche do baku troche denaturatu? nie chce nic kombinowac bo niedawno go nabylem, czekam na pomoc techniczna od Was, z gory dziekuje :notworthy:

  9. Napisałem już powyżej że czekam na czasy kiedy zaopatrzenie w części motocykli będzie takie samo jak w samochodowe.Jeżeli komuś się wydaje że do pozostałych modeli części zamienne są dostępne to odpowiem słowami wypowiedzianymi przez d.w.Szwejka/to Haszek/"grubo się mylisz".Ponieważ znam paru motocyklistów i wiem ile czekają na części w przypadku awarii.Części eksploatacyjne do Chińczyków są tak samo dostępne jak do pozostałych producentów.

    :crossy: Witam Sama, klaniam sie,przypominam o naszej motocyklowej ha ha kawie, tylko jak, gdzie, jakies namiary prosze.Milego smigania zycze, szerokiej drogi :icon_biggrin:

     

  10. :clap:

    Greedo, nie zmuszaj mnie do tego, abym myślał że przedwcześnie zakończyłeś edukację i masz problem z czytaniem z tzw. zrozumieniem. Obracamy się w przedziale cenowym, w którym łapią się chińczyki, czyli do max 8 tys zł. a za mojego obecnego VStara można by kupic prawie nowy samochód. I co chcesz tutaj porównywac? Tak samo mógłbyś porównywac nowego Tico do 2 letniego Mercedesa.

    :clap: Witaj, nie jestem klakierem, brawo, napisales tak jak ja mysle,pozdrawiam :notworthy:

     

  11. :crossy: Nie chwalac sie rozpoczalem sezonik na mojej Yamaszce XV Virago 750, dzis pomiedzy opadami deszczu i sniegu zrobilem tylko 70km, ale bylo wspaniale, ludziska sie ogladali, moze sie pukali w czolo ale motorek to czar i urok i ta wolnosc!!!! :icon_biggrin: pozdrawiam kolezanki i kolegow z Krakowa, pozdrowienia na trasie :notworthy:

  12. Witam...niech żyją viagry :-)...użytkuje mniejszą siostrę bo 750 z 93 roczku i miodzio...co do prowadzenia to fakt jak masz zawieche dobrą i oponki=przycierasz podnóżki...moja ma nieregulowane zawieszenie...zalecają olej w 10 ale ja zalałem w15 i poprawa zdecydowana...idzie pięknie i tak jak Gałas1 pisze prawie jak naked ;-)...co do rozgrzewania to jak wszystko poregulowane to ssania używam tylko do odpalenia po całej nocy...wystarczy że odpali i można jechać...jedyny znak że zimna to obroty od 300 do 500...nie krztusi się ,można spokojnie ruszać...jak każde moto trzeba regularnie robić regulacje...ja w swojej robie regulacje co 6 tysi jak nakazują japońscy inżynierowie ;-) i nigdy nie miałem problemu...gadałem z ludźmi obeznanymi w temacie to spokojnie można ponoć robić regulacje i synchro co 8-10 tysi ale dla mnie to sama przyjemność zwłaszcza że dostęp to wszystkeigo miodzio...jedynie nie mam wakuometrów to trzeba wydać te 50 zeta na synchro :-(...jedyne czego obawiałem się przed kupnem to rozrusznik...i co?..i jak dla mnie to mit...jedyne co robię to dbam o czystość komutatora i stan szczotek...profilaktycznie przed rozpoczęciem sezonu czyszcze komutator,sprawdzam stan szczotek i łożysk...i co ?...malina...motocykl ma już ponad 10 lat i nigdy nie był rozrusznik robiony...działa miodnie...moja opinia jest taka wszystko się zużywa ale jeśli dbasz i nie kombinujesz tylko wymieniasz części na nowe wszystko gra wbrew obiegowej opini...

    Witam mam tez Virago 750 wiec pozyskuje informacje na jej temat gdzie sie da.Dzieki za Twoje, pozdrawiam :crossy: :notworthy: :smile:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...