Zgadzam się z tym, że lepiej mieć wyłożone na takich ludzi ale chyba mi nie powiecie, że w sytuacji, gdy jakiś pacan próbuje zepchnąć Cię z drogi albo rzuca w Ciebie butelką w ogóle was nie rusza......Jestem pewien, że wtedy nikt z was nie próbowałby takiemu wyjaśniać kulturalnie, że źle zrobił i mógł was zabić.....adrenalina robi swoje. Oczywiście trochę umiarkowania i pokory, ale żeby to działało również w drugą stronę. ps. zresztą głupota jest przewidywalna więc starajmy się jej unikać...pozdro