Siwy_

Wygląda na małego łacha więc bym sprawdził najlepiej w ''realu'' :) Tak jak medyk powiedział, obwąchać też by nie zaszkodziło

Dla niektórych tylko a dla innych ''aż''. Osobiście nie dałbym takiego hajsu, wolałbym kupić tańsze no i zostaje kasa na dobry melanż :icon_rolleyes:

Witam W związku z chęcią podniesienia chociaż minimalnie mocy w mojej R6 zastanawiam sie nad dyszami Dynojet. Opłaca sie robić takie rzeczy patrząc na stosunek ceny do tych paru koników więcej? Może wiecie w jakich cenach oscylują takie zestawiki? :smile: Dodam że posiadam filtr K&N oraz sportową końcówke Mig'a. Pozdrawiam ;)

Polecam te klamki co pokazał George954rr, zakupiłem własnie takowe, wykonane są na wysokim poziomie, 6 poziomów regulacji w każdej klamce, jeżdże z nimi jakies 2-3 miechy i jak narazie kolor sie nie starł od ręakwiczek, no i lepiej mi sie hamuje, niewiem czy to ze względu na kształt klameczki czy co. Cena bardzo dobra, dałem równo 89dolców a przesylke mialem za darmo. Ps. Widzialem takie firmowe klamki, kur*a-mam dać 800zł za kawałek aluminium? Ni h*ja! :) Bedzie ktoś mi patrzył czy mam grawerke Csc lub Pazzo? Wątpie :)

Wygląda jakbym trzymał tam pare kilo kału o konsystencji błota, kombi na 4 literach układa sie na różne sposoby, najczęściej na odstający worek...Chociaż jak usiąde to wisząca dupa mi sie naciąga na mojej grubej dupie :-D Niestety gdy bede w kombiaku to żadna panna nie poleci na mój odstający tyłeczek

Mi tam wisi dainese na dupie ale to nie ich wina :biggrin: mialem ciezko dobrac kombi przy 180 i 72kg wagi :icon_mrgreen: Wszystko dobrze sie układa tylko ta dupa mnie wku**ia :evil:

Popieram kolege ''zajc'', użytkuje rękawice Vanucci ale Challenger, mam już drugą pare, pierwsza wytrzymała u mnie 4 sezony ale dałem je koledze i ogólnie wytrzymały 6 sezonów. Swietne rękawice, rzadkość wśród ręakwic-carbonowe wstawki na wewnetrznej części dłoni co nawet u Alpiny nie robią ani Dainese. Cena kole 300zł ale warto.Posiadają 3rzepy regulacyjne i w h*j carbonu.Szczerze polecam. Na dodatek ładnie wyglądają :-)

To pociągnij tą wajche do siebie na maxa i próbuj odpalać. Masz całkiem normalne ssanie jak w innych motocyklach.

Mialet to samo ale w Aprilli Rs50, nie ustawilem wałka i byl to jeżdzacy wibrator, aż śruby sie same wykręcały. A co do ustawiania teo wałka to masz znaki na kołach zebatych, ja mialem takie kropeczki, i ustawialem je żeby sie schodziły i wszystko grało jak trzeba :)

Tak, mam na imię NOrbert a na nazwisko Puchalski ;-) A Ty też jestes Puchalski?:) Moze coś mamy wspólnego z rodziną :) Pzdr

Ja musiałem kaleczyć obudwie owiewki ale poszło gładko i wygląda całkiem nieźle. http://bikepics.com/pictures/1194696/ http://bikepics.com/pictures/1700475/ a tą fote musisz powiekszyć i bedzie widać lewą strone moto :) Te crashpady spełniły zadanie przy wypadku i uratowaly mi prawie całą prawą strone i został tylko na nim asfalt który zszedł ben. ekstrakcyjną.

Ja polecam crash pady z ebay'a montowane bezpośrednio w śrube silnika, kupilem swoje za niecałe 30 dolców. Tylko przy kupnie sprawdź koszty wysyłki bo często gęsto jest tak, że przekraczają kwote przedmiotu ;)

Tylko jak ja mam tam zajrzeć na odpalonym jeżeli do zdjęcia świec musze zdjąć airbox a co z tym idzie i zbiornik no ale jutro bede wykręcał te świeczki i posprawdzam. Ale dziękówa za podpowiedź. Fajek nigdy nie wymienialem.

A więc zamontowałem nowy filterek, odpalilem i chodzilo wszystko jak należy. Wyciągnąłem sie na przejażdżke testową na miasto, wszystko było git, wrócilem do garażu, zgasiłem moto na jakies 15-20min. i przy próbie odpalenia nie chciała zapalić. Gdy już ją odpalilem zaczęła nierówno pracować, jakby nie paliła na wszystkie cylindry, przy dodawaniu gazu leci lekki kopciuszek olejowy z wydechu co nigdy wcześniej mi sie nie zdarzało. Teraz celuje usterkę w świece, może któraś padła i poprostu któryś cylinder nie chodzi jak trzeba. No nic, zostaje mi wycieczka do larsona i sobotnia dłubanina od nowa. Jeżeli to nie świece to jade na gaźniki :-/ Pozdrawiam

Dam znać zapewne pojutrze, po zamontowaniu filtra paliwa-o ile lenie z yamahy dopilnują przesyłki i dojdzie ona do końca tego tygodnia. Pozdrawiam serdecznie

Czy ja wiem? Po kupnie nie robiłem gaźników przez 12tyś i wszystko chodziło jak trzeba, przed regulacją i czyszczeniem przerywała tylko przy ruszaniu, szarpała na początku i tyle, potem jakoś dawala rade :)

Po serwisie gaźników zrobiłem z 7tyś. kilometrów. Usterka stala sie natychmiastowo. Zgasiłem motocykl po badzo spokojnej jeździe, stał około 3 godzin, odpalilem, nagrzałem i ruszyłem. Zamówilem filtr paliwka, bede w piątek prawdopodobnie testował sprzęta, jak to nie filtr to zabieram sie za świeczki.

Witam Mam problem ze swoją R'ką, przerywa miedzy 1,5 a 4tyś obrotów. Gaźniki czyszczone i synchronizowane w tym roku razem z wymianą świec. Silnik odpala normalnie, powyżej 4tyś idzie po staremu, nie problem jest żeby kręcić ja do końca na każdym biegu, nie straciła mocy, wszystko gra oprócz tego cholernego przerywania. Filtr powietrza czysty, zawory były robione w zeszłym sezonie. Zalałem na stacji 98pb co by zobaczyc czy to nie wina benzyny-po zalaniu przerywa dalej. Obstawiam filtr paliwa którego nigdy nie wymienialem. Dodam że w tym roku wymienialem jeszcze pompe paliwa, ale ta pompa na której teraz latam dziala prawidłowo. Pozdrawiam :icon_rolleyes:

Wpisz steering damper i powinienies dać rade. Z tego co pamietam to jakieś schlu coś tam damper po niemiecku :) Ja noga jestem z niemieckiego :))

Szukaj w stanach jak i u niemiaszków, kiedyś mialem do wzięcia CSC z mocowaniem do R6 z powypadkowego motocykla za 500zł ale przebili mnie o 1 ojro :rolleyes: Pozdrawiam

Kwestia gustu i tyle.

Jest to firma Scott Ohlins, u nas raczej bardzo rzadko spotykane amorki. Pare osób nie wiedzialo wogule co to jest ze względu na kształt, niektórzy nawet sądzili, że to ''samoróbka'' :icon_mrgreen: Oto link do aukcji w Stanach http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Scotts-damp...sQ5fAccessories Warto teraz kupować rzeczy u nich na ebay'u bo dolar spadł i kosztuje koło 2,85zł. Wystarczy poszukać a znajdziecie taki amor do prawie każdego modelu motocykla, a szczerze moge powiedzieć, że jest to naprawde bardzo dobry amor,posiada pełną regulację od jakiego kąta skrętu kierownicy ma tłumić drgania, a na dodatek bardzo ładnie wygląda założony na motocyklu :cool:

Znalazłem nówke sztukę na ebay'u w Stanach i dałem koło 1000zł. Spisuje się na medal i szczerze go polecam. Jedyny minus to to, że jest przy stacyjce i czasem trzeba kluczykami sie namajtać żeby je wyjąć. :)

A u mnie amor jest obowiązkowy,zakupilem scott ohlinsa i jest dobrze choć czasami telepie mnie w bardzo szybkich łukach ale gdy poprawie jeszcze gazem to idzie jak po sznurku. Kierownica nie lata na boki a telepanie jest spowodowane raczej zajechaną tylną oponą. Wg. mnie przy ostrej jeździe na R6 amor jest wskazany. Mówie tu o jeździe bez strzelania gumek i lataniu na przednim bo przy takich wywijasach bez amora to z deczka istny hardcore,albo sie uda zrobić trik i pojechać dalej albo zbierasz plastiki na zmiotke. :icon_rolleyes: Pozdrawiam :flesje:

Wielkie dzięki :)