-
Postów
36 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O AZAEL
- Urodziny 12/04/1969
Informacje profilowe
-
Lubię
filozofia, historia, muzyka, ludzie... no ku..a - humanistą jestem :)
-
Skąd
Mocotów
Osobiste
-
Motocykl
VZ 800 Marauder
-
Płeć
Mężczyzna
Metody kontaktu
-
Strona www
http://www.flatearth.blog.onet.pl
Osiągnięcia AZAEL

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)
0
Reputacja
-
Ja zamiast "oczojebnej" kamizelki namalowałem sobie na pleckach ( na kamizelce skórzanej), fluorescencyjną farbką "cóś" i uważam, że wystarczy. Niestety zgadzam się z kolegami twierdzącymi, że jak ktoś jest burak ( puszkarz), to niestety takim zostanie, nawet oświecony przez "oczojebną" kamizelkę... więc mam i owszem, ale w sakwojażu a na garbie mam coś nieco gustowniejszego :icon_razz:
-
Chłopy... Widzę, że nie widzę tej naszej wspólnej jazdy... a szkoda. poczekam, aż może do końca tygodnia tj. do 25 coś się wyklaruje, to jestem z wami, albo pojadę na zlot do Turawy... bo się pokrywają, a ja mam jeden z nielicznych wolnych weekendów w tym sezonie...
-
ja niestety mam wolne jedynie 30 - 1 inne terminy mnie nie intererre :buttrock:
-
ja latam solo i wydaje mi się piękny... tak trochę kojarzy mi się z koniem ;) daj na priw jakiś adres, to podeślę jakieś foty.
-
może jednak ruszymy zadki i się spikniemy na ten majowo czerwcowy weekend ? założymy se temacik w zlocikach i będzie git. a jak towarzystwo pozwoli to możemy rozszeżyć się na intruzy i sprawdzonych byłych posiadaczy marudek co wiedzą co mówią jak np. Upload... ( to moja kandydatura :eek: ) czekamy do końca najbliższego weekendu na decyzję bo czasu już wtedy zostanie nie wiele...
-
Eeee... Przekabaciliśta mię... Jadymy z Uploadem i czekamy w Górze ZARAZ ZA RONDEM. będziemy około 9, 9.15. A po tem się zobaczy.
-
No dobra. Lato dopiero się zbliża. Organizator wypadł, więc i ja pośpię jeszcze trochę... Bardzo chciałem Was poznać chłopy, tym bardziej, że wreszcie szykowała się "chopperowa" ekipa... Wszystkim jadącym - szerokości, wracajcie cali :)
-
cóż ... w pupie nóż :) prognoza jest dla warszawy i okolic, ale na tak dużym terenie i w ciągu całego dnia, może się kilkakrotnie zmienić :banghead: , więc ciągle się waham...
-
Jakby ktoś pytał to ja łapię się na sobotę od rana do nocy... :icon_mrgreen: kierunek i wszystko inne obojętne po za: _ przelotowa 100 _sucho i po asfalcie reszta to rybka, jesli tylko można jechać. popatrzę tu jeszcze w piątek wieczorem.
-
cicho tu jakoś ... w sobotę o godzinie 10 zbieramy się pod McDonaldsem w Starej Miłosnej... trasa do Kazika. ustalimy na miejscu. przelotowa 90/110 (dla chopperków :D ) Kazik - lans :D i papu i powrót inną trasą... mam nadzieję, że zbierze się choć z pięć maszyn... p.s. niestety istnieje ryzyko, że będzę musiał pójść do pracy, ale gdyby tak, to powiadomię Panctwa w piątek wieczorem... do soboty :icon_evil:
-
Pan Bucek musi czuwał :P jak się nie udało, to może w tę sobotę pojedziemy gdzieś większą kupą... :P nie mam pojęcia gdzie, bo jest mi wszystko jedno... Kazimierz, Pułtusk, czy inne miejsce... obiadek można wtrąchnąć wszędzie, a przecież chodzi o jazdę... :P czekam na jakieś info do czwartku wieczorem... po tem będę bez netu aż do soboty rano...
-
No dobra chłopy, to i ja nie dorosłem. W sobotę i niedzielę walczyłem z szybą ... a dziś po 11-stu kilometrach BARDZO SZYBKO ją zdjąłem. :icon_mrgreen: Chyba mam za krótką, bo i owszem na klatę nic "nie daje", za to czapki, to o mało mi nie zwiało. Dobrze, że na pasku była... ale jak się jeździ Marauderem a nie Desperado, to pozycja orzeszka powinna być na czerepku, a nie jak sombrerro na pleckach :wink: A z koleji wyższa szybka przerobi mi cruisera w lambrette :icon_mrgreen: Więc nie pozostaje mi nic innego, jak nadal trzymać fason i opowiadać się po stronie "twrdzieli" :biggrin: ... A po za tym idzie lato :cool: I NIE KŁUĆTA SIĘCHŁOPY!!!! :flesje: Pik ma rację...
-
Wybaczcie kochani... Odpadam. :icon_twisted:
-
Jako tenże "twardziel" powiem ci ,że właśnie skończyłem zakładać szybę bo chcę sprawdzić, jak się będzie jechało jutro po świecie... tak przed wypadem do Częstochowy... na resztę sezonu pewnie ją zdejmę ... chyba, że się w niej zakocham :icon_rolleyes: Twardziele, czy nie powiem wam tak: - motocykl JEST SYMBOLEM BUNTU, bo tak postrzega go większość społeczeństwa i głosy jednostek, choć szczere i żarliwe, nie mają żadnego znaczenia, - motocyklem jeżdżę do roboty, więc każda okazja jest dobra, - 20 lat to piękny wiek.... ale uwierz Kolego, że Matka Natura potrafi "złamać" najtwardszego "free rider'a"... wiem co mówię... ...właśnie skończyłem zakłać szybę... :rolleyes:
-
Tak nieco z innej beki... Czy ci z nas, którzy lecą w niedzielę do Częstochowy, może chcieliby się spiknąć gdzieś na miejscu? Jakiś szybki pomysł na sposób na odnalezienie się w tym tłumie? I odrobina prywaty... Prałat odezwiesz się? :biggrin: