Skocz do zawartości

Ludwicjusz

Forumowicze
  • Postów

    221
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ludwicjusz

  1. jako, że forum już działa - pytanie do uczestników - nocujemy u Aygora czy w hotelu w Przemyślu - czy w ogóle nie jedziemy przez południe i wybieramy najkrótszą drogę przez przejście w Berdyszach? Przy opcji Przemyśl dokładamy 200 km (po Ukrainie), ale mamy fajną miejscówkę na spotkanie... Może głosowanie?

     

    Ja - za spotkaniem w Twierdzy (Przemyśl)

    ....?

  2. z tego co powiedział mi niejaki Mateusz Rak z Bispolu, lista osób które uzyskają przepustkę do Zony jest już zamknięta... Można było tego dokonać najpóźniej miesiąc przed planowanym wjazdem na teren, stąd były moje głośne nawoływania żeby się określać... A teraz to po ptokach :icon_rolleyes:

  3. dobrze rozumiesz, po zapłaceniu tego np. na poczcie masz OC. A i tak masz sporo więcej szczęścia niż ja - jak rok temu przyszedł mi taki świstek to z datą zakończenia umowy poprzedniego właściciela... Fakt, była ona odległa, ale i tak poczułem się wyr... na 2 miesiące. Jednak będąc leniwym, zapłaciłem i tyle, pewnie na takich osobach zbierają sobie bonusy :icon_evil:

  4. Mam bardzo złe doświadczenie z przejściem z półsyntetyku Castrol GTX na syntetyk Quaker State. Szczegóły opisałem na forum Toyoty i nie polecam takich eksperymentów. Teraz muszę używać Formuły1.

     

    A miałeś podczas jazdy na Castrolu jakieś objawy zużycia silnika (konkretnie np. zużycie oleju, spadki ciśnienia)? Ciekawi mnie bardzo jak to w końcu jest - czy jak wszystko jest "cacy" na półsyntetyku to czy się może schrzanić po zmianie... Czy jednak dzieje się tak wtedy jak już wcześniej silnik np. pije zauważalne ilości oleju - tzn nie 500ml na 1000 ale np 50ml na 1000?

  5. używam właśnie INTERPHONE, i jedno Ci doradzę: wybierz inny. Problemem tego zestawu jest głośniczek. A konkretnie to, że jest jeden (w innych są 2), co wyklucza użycie go do słuchania muzyki i gorzej słychać. Poza tym, ma małą średnicę i ciężko nim "trafić w ucho" bo jak wiadomo kask trochę zawsze się rusza na głowie - a tu trzeba trafić idealnie. Poza tym, tragiczna głośność, do 80km/h można coś usłyszeć, powyżej nawet nie zanotujemy, że ktoś dzwonił. Ogólnie przez ten mały detal kiszka straszna, a że jest na stałe zalany plastikiem razem z pałąkiem mikrofonu to sobie nie można upgejdować we własnym zakresie... :lapad:

  6. nie wiem czemu tak się boisz dedykowanych akumulatorów - rozumiem że bywasz tam, gdzie nie ma dostępu do ładowarki - ale od czego jest Allegro? Kupujesz za kilkadziesiąt złotych jeden lub dwa zamienniki aku, bierzesz ze sobą (nie są duże, wielkości zapalniczki) i masz zapas w sumie na ok 1000 zdjęć. Napstrykasz więcej? Raczej nie. A nawet jeżeli to ten Oly może ładować swoje aku jak go pod usb podłączysz. Czyli najtańsza ładowarka samochodowa i kiedy masz motocykl w pobliży to ładujesz w nieskończoność. Nie szukasz nawet sklepu z bateriami AA. Uważam, że plusy wydajnych, dedykowanych aku zdecydowanie przeważają nad minusami... NAPRAWDĘ!

     

    ps. kiedyś też uważałem, że tylko paluszki, potem nie było wyboru, wszedłem w aku i... nigdy więcej aparatu na paluszki!

  7. no wlasnie widzialem na allegro , wez go ze 10 razy upusc z 1.5 metra na beton ,jak przezyje to sobie kupie taki :D

     

    OLYMPUS MJU Tough 8000:

     

    odporność na upadek z wysokości do 2m,

    wodoszczelność przy zanurzeniu do 10m,

    odporność na zgniatanie ciężarem do 100kg

    odporność na niskie temperatury do -10°C

     

    no i musisz nabyć ;)

     

  8. Że tak wtrącę swoje 3 grosze - a może coś serii Mju SW Olympusa? Mają niebagatelną zaletę, są naprawdę wodoszczelne (sprawdzone przy nurkowaniu) kurzo i upadko odporne. A obiektyw w stanie spoczynku zasłania się metalową blaszką. Czyli wrzucamy luzem gdziekolwiek i nie dbamy a sprzęt i tak działa... Aparat wielkości przeciętnego kompaktu, zdjęcia nie odbiegają od średniej, ceny zaczynają sie od 500 za używkę.

  9. hm, termin jest dość złudny - nocleg w Kijowie mamy być na noc z 17/18 kwietnia, więc u Was bylibyśmy 16/17 (czwartek/piątek). W piątek rano musimy startować na wschód, bo do pokonania będzie 633 kilometrów po cudnych hajłejach :)

  10. A więc suma sumarum: jedzie nas 5 osób, 4 sprzęty. Lista przedstawia się następująco:

     

    1: Adam

    2: Johnmust

    3: Paweł Kielce

    4: Ludwicjusz

    5: Katrina (moja znajoma)

     

    i teraz pytanie jak organizujemy spotkanie przy granicy? Czy wszyscy jedziemy do Przemyśla do Aygora i balujemy u Twierdzy? (halo, Aygor, czy przyjmiecie i ugościcie 5 motórzystów?) Czy najkrótszą drogą, czyli spotykamy się gdzieś za Chełmem i tniemy?

  11. Panowie, może ktoś jakiś planik wyjazdu, potrzebne dokumenty, wpłaty i inne napisze w jednym Poście bo troszke sie pogubiłem :biggrin: :flesje:

     

    Jeżeli chcesz jechać to się musisz spieszyć - najpóźniej dziś wieczorem potrzebuję dostać:

     

    Imię, nazwisko

    adres

    data, miejsce urodzenia

    nr paszportu

    telefon/mail

     

    dane te są potrzebne do wystawienia przepustki do zony. Po ich podaniu pocztą przyjdzie umowa którą należy podpisac i odesłać do bispolu, oraz w ciągu 14 dni wpłacić kasę na ich konto.

     

    szkoda że nie wpisałeś się na listę "pewniaków", ci dostali wcześniej odpowiednie info... Koszt to 290 zł i zawiera: pakiet wycieczki do zony, nocleg, śniadanie, ubezbpieczenie na 2 dni. Dodatkowy nocleg (so/nie) to koszt 15 Euro.

     

    zbiórka w pt rano gdzieś przy granicy, powrót w niedzielę lub w sobotę w nocy jak się uprzemy.

     

    pzdr, Ludwik

  12. to by nawet z tego jedziemy tylko koszt inny bo wlasny dojazd...;)

     

    Ludwik jak tam z listem do mnie??...

     

     

    najpierw znajdź paszport... Bo bez tego nie nada - wyślę oczywiście Twoje zgłoszenie, ale nie sądzę, żeby przeszło bez tego numeru...

  13. hm, nie wiem, może się mylę, ale czyż nie na tym polega uroda wolnoobrotowych V2? Że moment można już od obrotów jałowych wykorzystywać? Np w takiej instrukcji użyszkodnika do PC honda zaleca wrzucanie 5 właśnie przy 50 km/h... Też wydawało mi się to dziwne (wcześniej single i rzędowa 4ka) ale wydaje się go to w ogóle nie męczyć.

     

    ..To jak to jest z tymi Vałkami?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...