_dono_

nieaktulane

Mam do sprzedania moją piękną Virówkę - naprawdę polecam, bo sprzęt sprawdzony i niezawodny!! http://www.allegro.pl/show_item.php?item=549132301 kontakt pod nr. 664135510 lub gg 2227552 jeśli kogoś interesuje lokalizacja to Śląsk, okolice Cieszyna pozdrawiam!

no muszę potwierdzić zdanie szacownych kolegów że jeśli chodzi o 535 to wzrost ma znaczenie... mam 188 cm wzrostu i dłuższa jazda jest trochę męcząca - błogosławieństwem są spacerówki :icon_eek: dlatego już myślę o następnym zakupie :icon_eek: pozdrawiam

Świetny weekend :smile: udało się nam nawet w/g planu wyruszyć o 6.30 w niedzielę hehe była taka mgła że czwarty w szyku nie widział pierwszego :crossy: no i ta wilgoć (ech gdyby nie te worki na nogach :icon_rolleyes: ) ale do Częstochowy się udało dojechać, pooglądać setki motorków i tak pięknie się ten cudny weekend skończył dzięki wszytkim!!! do szybkiego zobaczenia :wink:

to chyba na nie to forum trafiłeś :icon_mrgreen:

Dono też melduje wpłatę :icon_mrgreen: pozdrawiam

święte słowa stesiu :icon_mrgreen:

no spoko - zawsze można jakiś namiocik na wszelki wypadek przytachać ze sobą :buttrock:

powiem szczerze że chętnie zakosztowałbym Kletnieńskiej atmosfery :eek: do kiedy przewidziane są terminy rezerwacji miejsc itp.?

na zimowe wieczory!? jak zawsze: sex, drugs, rock&roll!!!! :notworthy: pozdro :wink:

no ale od czegoś trzeba zacząć - z tego co wiem Virówka właśnie 535 jest bardzo popularna na pierwszy motorek, który zawsze za sezon lub dwa można wymienić na coś "obszerniejszego" :notworthy:

uuups :) jak by to powiedzieli chłopaki z Kabaretu Moralnego Niepokoju - "ale ze mnie frajer-pompka" :flesje: proszę o wybaczenie diabelski kapłanie :buttrock: - tak się zapędziłem że nie zwróciłem uwagi... pozdrawiam

znalazłem coś takiego: ======SERWIS/PRZEGLĄD VIRÓWKI====== czy tak to powinno wyglądać? pozdrawiam

no to chyba też coś podziałam w tym kierunku - lepiej być w sumie pewnym sprzętu niż jeździć z dusza na ... kierownicy :icon_eek:

z tymi wydechami to racja - ja podejrzewam, że po prostu jakiś ignorant pozwolił jej się przewrócić :biggrin: stan górnego baku też na to wskazuje... krasnal ma rację - chodziło mi o takie konkrety, z tym że zastanawiam się na ile jest to konieczne - tak wiem, jeśli chcę mieć niezawodną maszynę to powinienem to zrobić :biggrin: jakoś nikt nie zwrócił uwagi na jedno z pytań - jak to jest z tym dodawaniem gazu, gdy motorek jest na ssaniu? mogą się świece popsuć, czy nie? pozdrawiam

hehe dobre :biggrin: dzięki za szybkie reakcje; z tymi płynami jest tak, że niby były wymieniane w maju (a maszyna miałaby zrobić ledwo pareset kilometrów), ale kto to sprawdzi? (pytanie czysto retoryczne :smile: ); jeszcze jeśli ktoś podpowiedział co z tym przeglądem po 50 tysiącach kilometrów to będę wdzięczny jak to mówią: wszyscy ludzie wszystko wiedzą :biggrin: a oto ONA: =====1===== =====2===== (zdjęcia takie, jakie były na allegro - nie zdążyłem zrobić jeszcze swoich :icon_razz: ; jak się dobrze przyjrzeć, to widać wgniecenie na górnym tłumiku - ot, małe poprawki) pozdrawiam

hej hej - widzę że na forum to panuje sezon zupełnie jak na drogach :banghead: witam wszystkich bardzo serdecznie jako świeżo upieczony posiadacz Wirnika... no i jak to zwykle bywa oczekuję kilku porad :smile: moja piękna to rocznik 97 - od dwóch lat na polskich drogach, gdzie za dużo nie podróżowała; troszkę zaniedbana wizualnie (no ale od tego zima żeby to zmienić przecież); technicznie prawie bez zarzutu - lekko niepokojące odgłosy podczas kręcenia rozrusznikiem - o rozruszniku już czytałem co nieco w tym temacie, na to więc przyjdzie czas; czytałem też o kraniku i pierwsze pytanie - jak bardzo wymagane jest w ogóle jego używanie - tzn. zmienianie z on na off? koleś od którego kupiłem bowiem nawet nie wiedział o jego istnieniu... poza tym słyszałem z ust mechanika taką ciekawą sprawę - gdy odpala się zimną maszynę na ssaniu, pod żadnym pozorem nie wolno "gazować" jej, gdyż świece prawdopodobnie trafi szlag; prawda li to? poza tym jeszcze czytałem na forum, aby nie gasić nie rozgrzanego motocykla - czym to grozi :cool: ? okazało się również, że w tylnym kole mojej nowej kobiety :clap: szprychy można było dokręcać w palcach (koło oczywiście "kopało"); czy w takim wypadku można przeprowadzić tzw. "centrowanie"? podejrzewam że można, ale czy należy to robić w profesjonalnym serwisie? wiem, że po zakupie przed sezonem zalecana jest wymiana płynów - czy wchodzi w to również olej w lagach? aha i jeszcze, ma ona nieco ponad 53 tyś. km... więc rozumiem że również powinienem zrobić gruntowny przegląd? [edit] co się powinno wymienić i ile też to może kosztować; uff...na razie to tyle ;) zastanawiam się, czy komuś będzie się chciało to czytać ? jeśli tak to chwała mu za to, a jeśli ktoś na dodatek odpowie na te moje niejasności to...nie wiem... pójdzie do nieba, to pewne :icon_razz: pozdrawiam! aha, dam sobie głowę uciąć, że o czymś zapomniałem... ;)