Z górki... Z wiatrem... Z siłami kosmusu... I z cholernym szczęściem... 95km/h :buttrock: Na chińskim motorku quest , 50, nietuningowany który jedzie normalnie poniżej 60 :icon_razz: Dogoniłem speedfighta 70 :buttrock: Do dzisiaj się zastanawiam jak to sie stało. Ten sqoot wiele już przeżył. Dziwie sie że sie wtedy nie rozpadł.