Tomblack

Nie wiem co ten ktoś robił z tym junakiem ze aż ma pęknięty dekiel. Masakra. A już myślałem ze koło mnie mieszkają normalni ludzie a nie sadyści. Po prostu ktoś chyba miał zły dzień jak robił ten motor. Dla tego pana No Coment.

innej osłony nie mogłem dać ze względu na to że łańcuch przechodzi dosłownie jakieś 1 może 2 centy od oponki i nie bardzo szło go obudowywać.

ja słyszałem historie ze jeden gość zdawał egzamin przed samymi świętami Bożego Narodzenia i mimo wielu błędów zdał. Podobno za odwagę bo temperatura była koło 0. Ile w tym prawdy nie wiem ale mam nadzieje ze to prawda. Jeszcze raz życzę powodzenia.

Jestem zalamany. Jak mozna było zrobic motorowi cos takiego. Niektórzy ludzie chyba nie maja serca.

ja miałem problem tego typu ze czasem jak jechalem na pełnym gazie przestawał przyśpieszac a zaczynał kaszlec po kilku takich sytuacjach zauwazyłem przyczyne. Jak sie dzieje cos takiego to znaczy ze przez drgania zaczelo sie ssanie zamykac z powodu zbyt slłabego mocowania naciagu linki ssania czy jak ta wajcha sie zwie. na oko podczas jazdy nic nie było widac a jednak to pare milimetrów linki robiło swoje. Pozdro for All

Fajna trasa jest tez z Jarosławia przez Pruchnik i dalej przez nienadową na Bircze i dalej w Bieszczady a szczególnie nad j.solińskie boska trasa na motocykl <bo same zakręty i serpętyny> i cudne widoki.

Ja też robiłem prawko w wirażu i powiem tak ten ich tajfun to totalny złom ale ten na egzaminie jest jeszcze gorszy;/ totalny wrak. Nawet biegi trzeba cały czas trzymać nogą bo wyskakują, a kierownica tylko w niewielkim stopniu ma wpływ na kierunek jazdy taki sprzęt na drodze to zagrożenie nie tylko dla kierowcy. A i jak będziesz miała kiedyś jazdę to pozdrów Artura Króla od tomka i powiedz ze kiedyś zajadę motorek pokazać ;p Życzę zdania egzaminu ja jeszcze nie zdałaś :icon_mrgreen:

okolice nowego cmentarza a ty?? ;>

Niedawno skończyłem remont Junaka M 07 o to on: http://polskajazda.pl/Motocykle/Junak/ZS,200/16817 obejrzyjcie i powiedzcie jak wam sie podoba.

Ja na moim junaku jeżdżę od niedawna ale nawet na dotarciu nie przekracza mi spalania 6,5l/100km. a co do "łamania" przez Junaka kości to może nie ale jak mi kilka razy oddał to do teraz mi łupie w kolanie i nie ma bata jak odda to koniec ze sprawnością w nodze na jakiś czas. W junaku jest wiele średnio udanych pomysłów ale na nobla zasługuje pomysł na umieszczenie iskrownika tuz za przednim kołem. Dzięki temu junak nadaje sie tylko na słoneczna pogodę bo wystarczy lekka kałuża albo trochę wilgoci w powietrzu i trzeba urządzać mały postój żeby iskrownik wyschną i znowu dawał iskrę. Inną dolegliwością junaka jest nieustanny brak prądu mam założoną oryginalną prądnice i dopiero po zakupie elektronicznego regulatora napięcia i 4 albo 5 przeróbkach całej instalacji wszystko zaczeło w miarę chodzić. Ale jaki Junak jest każdy wie a i tak go kochamy za jego moc i to cudowne brzmienie wygaru.

Tomek Jarosław 99.9% gg: 1629622

ja poskładałem sam junaka i wiem ze zapalic go przy dobrze ustawionym zapłonie to nie sztuka, a jak jest komus ciezko to wystarczy odpreznik nacisnac i juz praktycznie kopnik nie stawia oporu. Ja osobiscie uwazam ze montowanie wszelakich udziwnien moze sie zle skonczyc. Ale jak juz chcesz to widziałem kiedys Junaka z dotoczonym do wału czopem na pasek klinowy i miał zamontowany rozrusznik z warburga czy z jakiegos innego samochodu ale wiem ze to nie był zbyt udany projekt bo szybko padał akumulator. Mimo wszystko zycze powodzenia