Skocz do zawartości

bori

Forumowicze
  • Postów

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bori

  1. No i dalo rade. Jednak jadroline tyle tylko iz trzeba bylo wybrac rejsik dwa dni pozniej. Za 2 osoby plus moto z kabinka z widokiem na morze 1190 PLN. IMO kabine warto miec zeby wziac przysznic o i troche sie wyspac jak bialy czlowiek. Wyplyniecie o 22:00, zaladunek od 20:00, motki jak zwykle maja pierszenstwo, przyplyniecie i wyladunek o 07:00, sniadanie o 06:00 :icon_eek:

     

  2. W tym roku wybieram sie do Itali, ale zeby bylo krocej powrot planuje przez Chorwacje i tu pojawia sie haslo prom :-). W zasadzie juz nastawilem sie na trase Ankona Zadar ale jakos mam problem ze znalezieniem lini i zarezerwowaniem biletu. Znalazlem co prawda jadrolinie ale spanie na pokladzie albo w kajucie z kims obcym (takie opcje mialem do wyboru) jakos mnie nie pociaga. (Juz mam pasazerke). Inne linie kursuja glownie do splitu. Moze ktos ma jakies doswiadczenia i chce sie podzielic sugestiami ?

  3. U mnie tak jak u Dimitrusa przy awaryjnym hamowaniu bez sensacji. Ciekawe ile CBF tysiączek jest na forum? Czemu to tak mało popularne moto , moim zdaniem jest naprawdę spoko.

    Czy ja wiem czy tak malo w tym watku jest z 5. (W tym ja :-) moze klienci wola sprzety made in Japan ? :wink:

    Jesli chodzi o spalanie to u mnie sie wacha od 5 l / 100km (spokojna trasa) do ponad 9 l / 100 km (ostre swiatla).

     

     

     

  4. Tak naprawde to trzeba troche pojezdzic aby wyrobic sobie opinie i to najlepiej roznymi typami. Wyglad sprzetu ktory sie podoba daje duzo satysfakcji ale tez sa inne elementy. Aktualnie ciezko mi by bylo zrezygnowac owiewki, mozliwosci przyspieszenie do 200km/h i porecznosci w miescie. Wiekszosc chopperkow ma tez niestety miniaturowy zbiornik paliwa co z polaczeniu z duzo pojemnosc powoduje czeste wizyty na stacjiach - w trasie nienajlepsza opcja. Wyglada na to iz trzeb miec kilka sprzetow :-).

     

  5. Planuję zakup tego moto , czy to dobra koncepcja?

    Po 9kkm stwierdzam iz

    +

    Dosc szybki (w sensie przyspieszen).

    Elastyczny silnik

    Wygodny (zwlaszcza dla pasazera)

    Daje spokojne rade w warszawskich korkach.

    -

    Wieje. (mimo regulowanej owiewki).

    Brakuje nadbiegu. Koncza sie obroty a nie moc. Ciasno zestopiowana skrzynia. W zasadzie 2,4,5 sa zbedne. Mi osobiscie nie podoba sie takie zestrojenie skrzyni biegow, ale zato swietnie wypada w durnych testach na elastycznosc na ostatnim biegu w prasie.

     

     

     

  6. Nie musi tylko chce. Taka drobna róznica.

    Urlop ma być urlopem a nie spaniem na karimacie i brakiem prysznica :)

     

    Wreszcie ktos z podobnym podejsciem. Jezdze sam bo wiekszosc jak uslyszy ze 6kPLN / tydzien to wymieka.

    URLOP MA BYC PRZYJEMNOSCIA BEZ OGRANICZEN. A samo zobaczyc to ja se moge w TV.

    Licze prosto 100 Euro (Hotel) + 50 Euro (Pasza) + 30 EURO (Paliwo) = 180 Euro / Dzien

    Przewaznie jest to gorne oszacowanie i na atrakcje starcza w ramach w/w obliczen.

     

     

     

  7. jak długo jeździsz na motocyklu? bo ja się z tą wypowiedzią kategorycznie nie zgadzam. IMHO w początkowym okresie mocno wzrastają umiejętności jazdy, w sensie technicznym, w porównaniu do stanu zerowego/ poegzaminowego. i wtedy świeżutki motocyklista zaczyna dostrzegać zagrożenia, których poprzednio nie widział

    Jezdze 3 sezon, w sumie 14kkm w tym 7kmm na przyslowiowym litrze. Nigdy nie mialem problemow z orientowaniem sie w sytuacji na drodze - moze dlatego iz zrobilem ponad 200kkm samochodem. Czytajac twoja wypowiedz wnioskuje iz raczej sie zgadzasz z moja teza z jednym wyjatkiem - pomieszales umiejetnosci techniczne jazdy oraz doswiaczenie na droge.

  8. Hmm bardzo ciekawa teoria ... taka zero-jedynkowa. Rozumiem że jak coś ci wyjedzie to zamykasz oczy i czekasz na wielkie bum ?

    No nie. Ale prawda jest taka iz pradopodobienstwo unikniecia kolizji w funkcji umiejentosci nie jest liniowe.

    Na poczatku gwaltownie rosnie a potem juz bardzo deklikatnie zeby nie powiedziec wcale. Zas prawdowobobienistwo znalezienia sie w sytuacji niebiezpieczniej bardzo silnie zalezy od oleju - w glowie.

  9. Gosc jest beznadziejny, szpanerek za kaske tatusia, stara sie silic na inny wizerunek ale przy nerwach slabo mu to wychodzi. Takim kolesiom to do 30tki kazal bym uno fire 1,0 40 KM jezdzic ;-). A tak na powaznie po winiem kupic sobie zblokowana RRke.

  10. A jeśli trzeba trzymać na wyższych obrotach żeby utrzymać tą samą prędkość to naturalne jest, że spalanie wzrasta.

    Ze niby masz przekladnie hydrokinetyczna czy jak :crossy: bo nie sadze ze zostales zmuszony do uzywania nizszego biegu. Przy tych samych obrotach spalanie jest zalezne od otwarcia przepustnicy i to jest raczej powodem.

  11. Jak dla mnie najwazniejsza jest szerokosc. GPZ ma ponizej 70cm szerokosci i tak bywa iz w mega korku na odcinku kino femina a plac bankowy (<1km) musialem zatrzymywac sie ze 3 - 4 razy. Goscie w GL czy na chopperkach a i owczem radza sobie w korkach ale primo tych lzejszych ktore mimo wszystko jada i secundo robia to glownie dzieki chamstu i wymuszaniu zrobienia sobie miejsca - wiem co pisze widzialem kilku w akcji.

  12. Dwie sprawy:

     

    Widze ze duzo osob ma problem ze ktos kupuje motocykl dla lansu, to nie wasza sprawa, nie stac was na 50k aby kupic se R1 i zazdroscicie czy co ?.

    Kazdy uzywa motocykla tak jak lubi, jesli lubi przyspieszenia na prostej prosze bardzo, jesli lubi lans przed klubem prosze bardzo - to jest wybow indywidualny. Inna sprawa jest odpowiedzialne zachowanie w ruchu drogowym a to przychodzi zarowno z wiekiem jak i iloscia nawinietych kilometrow. (Najlepiej chyba stosowac iloczyn :-).

     

    Druga sprawa:

    Do normalnego uzytkowania potrzebny jest sprzet ktorym da sie utrzymac przedkosc dostosowana do predkosci innych pojazdow. Wszyscy wiemy iz poza miastem jest to srednio 120 km/h - a to powinno byc maksymalnie 2/3 obrotow maksymalnych. Latwo policzyc iz daje to 50 KM. I tyle minimalnie musi miec jakikolwiek sprzet aby go bezpiecznie uzytkowac poza miastem.

     

    Moin zdaniem sprawe malolatow na scigantach zalawiloby obowiazkowe ubezpiecznie/podatek w wysokosci ilosc_lat_sprzeta*pojemnosc - dla chopperow podzielone przez sensowna wartosc.

  13. Przy taki jadlospisie padl bym po tygodniu zglodu. A gdzie mieso i bialko ?. Jakbys sie odzywial sama glukoza wyszloby jeszcze taniej. Sorry to nie dla mnie. Wypad ma byc przyjemnoscia a nie wczasami odchudzajacymi. Ostatnio liczylem koszty 7 dniowego wypadu to mi wyszlo ok 3000 PLN. (300 km dziennie tj. 3*6*5 = 90 PLN paliwo + 150 PLN spanie + 100 Jedzenie (20 PLN sniadanie , 50 PLN obiad, 30 PLN kolacja). No coz kazdy budzetuje jak uwaza. Mimo wszystko wydaje mi iz twoja diete bardzo niewielu byloby w stanie wytrzymac - ale to jest moje zdanie.

  14. Nie rozumiem podejscia niektorych iz pil == morderca i najlepiej aby odsiadywal dozywocie w wiezieniu o zaostronym rygorze. A sami jedza na bani nawet o tym nie wiedzac bo sadza iz po 12h nie maja alkoholu we krwi, no coz nalezy im zyczyc aby zostali zlapani, stracili prace, rodzine i dziewictwo to moze inaczaj by patrzyli na tzw. szczegoly tego ze alkomat wykazal. Poza tym niektorzy idealnie trzezwi sa bardziej niebezpieczni na drodze niz spokojnie jadacy pijak. Ot i moje zdanie.

  15. Moze ja wypowiem jako przedstawiciel tych co uwazaja iz 100 KM na pierwsze moto + olej w glowie to w sam raz ale posluchalem sie rad i zaczalem od 60 kucy w GZP. Moje spostrzezenia i uwagi:

    1. Kilka razy zaliczylem uslig kola tylego (glownie zbyt mocne hamowanie tylnym hamulcem w zakrecie)

    2. Kilka razy zablokowanie przedniego (glownie sliska nawierzchnia)

    3. Chec sprawdzenia ile to pojdzie pojawila sie w 2 tygodniu uzytkowania. (3/4 vmax osiagalem w 3 tygodniu vmax po 2 mc)

    4. Raz poszla na kolo z zaskoczenia (zbyt poznie zaoperowanie sprzeglem przy checi szybkiego ruszenia).

    5. Wiele razy cos pojawialo sie z zaskodzenia na torze mojej jazdy.

     

    Smiem twierdzic iz niska masa pozwolila mi unikanac gleby w pkt 1 i 2.

    A miejsza moc w 3 i 4.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...