-
Postów
429 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez Kirek
-
-
Zastanawaim się nad zakupem Daytony z 2008. Ubrana jest obecnie na torowo. Brakuje mi do zestawienia kosztów downgrade'u ( :icon_twisted: ) do wersji drogowej. Lampy mam - brak mi plastików. Macie jakieś pomysły gdzie szukać? Googlowanie mi jakoś nie dało rezultatów.
-
A i B za pierwszym podejściem.
-
ja idę Twoim śladem, mam enduro i po sezonie sprzedaje sporta, ale nie martw się, za kilka lat unia zrobi tu skansen i nie będzie gdzie latać
U mnie będzie tak samo w przyszłym roku ...
-
Bombki - GS500 jest chyba lżejszy od CB - może dlatego w moich wspomnieniach lepiej mi się nim jeździło. Ja bym się jeszcze zastanowił nad wersją "N" - nauka jazdy na motocyklu kosztuje, więc nie chciałbym ponosić kosztów owiewek. Crashpady osłonią silnik i ramę (zazwyczaj) , ale plastiki pękają (zazwyczaj) :bigrazz:
Jakiegokolwiek dokonasz wyboru - miłego i satysfakcjonującego jeżdżenia.
(...)Nie gadajcie bzdur. Jakies litry i 900tki na poczatek. Potem ludzie (...) jezdza jak ostatnie piz*y, bo sie boja wlasnego motocykla.(...)
Ooooooo...... Właśnie :biggrin:
IMO: "Nie pojemność, Dyno, K&N, lecz umiejętność winklowania szczera
Zrobi z ciebie MOTOBAJKERA"
Miałem już okazję "objeżdżać" na winklach na mojej SV kolegów na mocniejszych sprzętach, GSem500 też mi się trafiało. A taki ze mnie pożeracz winkli jak z koziej dupy trąba. Ok - na prostej mnie doganiali. Dlatego zmieniłem na 3/4 :icon_mrgreen: .
Wiesz moze sie myle ale chyba statystyki o tl 1000 mowia same za siebie, chlopak chce kupic pierwsze moto dlatego napisalem ze v-ka chyba nie bedzie dobrym rozwiazaniem, przy redukcji do winkla potrafi kolo zablokowac: nawet niepozorna sv 650.
Tak jak napisał Tadeo - taki błąd możesz zrobić na każdym motocyklu (chyba że masz antyhoopa). Zaczynałem od SV650 i jestem bardzo szczęśliwy, że ją miałem. Początkowo mnie mocno przestraszyła, ale potem było już tylko rewelacyjnie. A co do TLa, to demonizować go nie należy. Ale polecanie go na pierwszy moto to już głupota.
A tak przy okazji - bumet - Twoje pomysły
ubawiły mnie aż po moje wydepilowane pachy :wink:(...)przeciez nie musisz manetki do konca krecic a jak za duzo mocy to przeciez zawsze mozna ja zdlawic, a jak juz bedzie za malo to poprostu odblokowac.Nie jeden litr lepiej sie prowadzi jak 600tka -
Nie chce mi się.
-
-
ja zawsze w żółwiu jeżdzą. Praktycznie zawsze też zaklaam kurtkę z ochraniaczami. Natomiast często mam krótkie spodenki. :) Oczywisćie po za miasto obowiazkowo kombi.
Mam nadzieję, że przy ostatnim glebozgryzaniu miałeś założone do żółwia coś innego niż krótkie gacie :biggrin:
Mój bohater ...
-
Gratulacje z "Bladej" okazji.
-
Ja tam zawsze w żółwiku - ewentualnie w zbroi po mieście. Raz już mi to "cudo" uratowało plecy przy starciu ze znakiem drogowym :icon_twisted:
-
Yes, Yes, Yes!
Cholernie się cieszę - tym bardziej, że dla mnie i moich znajomych lotnisko modlińskie zostało zamknięte pod koniec tego roku - teraz zaczynam widzieć "światło w tunelu"... Oby to nie był Inter-City :icon_twisted:
-
MIC - Adam - THX Panowie.
:icon_twisted: :icon_twisted: :icon_twisted:
A ja mam trochę wyścigów nagranych - więc mogę sobie się przy nich :icon_eek: robić, to co uważam za słuszne: :biggrin: łoooogień :icon_mrgreen: C2H5OH i inne ... :icon_razz: przyjemności ...
-
Inne miejsce w Wawie to pro-motor.pl
Tyle, że, moim zdaniem, aby się doszkalać trzeba trochę pojeździć :)
-
Daleko nie ma - mozna podskoczyc.
(...)
Słuszne podejście - już z kumplami coś takiego planujemy w przyszłym sezonie. :biggrin:
http://www.slovakiaring.sk - 50Eur za 30 min jakoś mnie nie zachęca, ale może "zorganizowane wyjazdy" będą się prezentować cenowo lepiej :)
http://www.opiumracing.com/en/Calendar;13.html
-
Wyjcie na prostą. K....wa, a tak było fajnie
-
czy szkolenia firmy PROMOTOR również są skierowane tylko dla użytkowników Hondy?
Na tej imprezie - tak.
W Wa-wie doszkalanie jest na motocyklach pro-motora (www.pro-motor.pl)
-
EEE...... :icon_eek: znaczy w ogóle to było 20-stego...a wyscigi?? było ok.....chociaz sporo ludzi szybko rezygnuje...szkoda!!!!Ale zeby nie było - ja nikogo nie podpuszczam....... :icon_twisted:
:biggrin: Ja się nie daję podpuszczać - po prostu jak widzę, że ktoś się chce mnie wyprzedzić, to go puszczam. Już nawet zacząłem jeździć z rozłożonymi lusterkami :bigrazz: . aby widzieć "ścigantów".
Ja tam lubię sobie pojeździć w swoim tempie, czasami gdy podoba mi się czyjaś jazda i trajektorie, to się podepnę na kilka kółek. Ale ścigania staram się wystrzegać :biggrin:
-
(...) szkoda bo mialem ochote sie pozniej poscigac,ale chociaz z toba sie poscigalem troche,Johny to ty jezdziles ta cbr f3 tak??
Pozdro
Nie kto inny.......!!!!Ty sobie wyobraź jego mine jak go w koncu objade!!!!A nadejdzie taki dzień...... :icon_twisted:
Cholera, to ja nie wiedziałem, że 20/09 w Lublinie były jakieś wyścigi. Szok :icon_mrgreen:
(EDIT: eee daty mi się pomyliły - przepraszam Johny :biggrin: )
-
Ryśko, dziękuję za robienie fotek :) Stawiam browar.
-
Dzięki za dzisiejszą zabawę :biggrin:
-
Ja planuje 26.09 sie wbic z wami i pocwiczyc, jesli tylko poskladam motocykl do kupy.
Mam nadzieje ze nie rozjedziecie poczatkujacego...
Jeśli gleby nie weszły Ci w nawyk, to nie będzie czego/kogo rozjeżdżać :biggrin:
-
A w niedzielę 20.09 ktoś leci ?
Ja się wybieram :)
-
Aż dziwne, że jeszcze nikt nie wspomniał o stawianiu na gume podczas wyprzedzania, bo juz takie pomysły tu mozna niektore wyczytac że głowa mała :]
Ta dyskusja chyba nie bedzie miała jednobrzmiącej puenty....a i tak wiadomo, że trzeba szybciej żeby wyprzedzić :P
:biggrin: IMO najbezpieczniej dla szukających bezpieczeństwa podczas wykonywania niebezpiecznego manewru jest ... odstawić motocykl i zacząć jeździć autobusem.
-
Wczoraj (14/09), Warszawa, 20:20 most Grota zjazd na Modlińską. Kawa ER6N vs. SKoda Felicia Konbi. Bikera zabierała karetka, wnosili go na wózku.
-
(...) Zauważyłam też jeszcze jedną ciekawą rzecz na naszym kochanym forum. Motocykliści preferujący jazdę wolniejszą uważają, że wszyscy, którzy się z nimi nie zgadzają, zapie**alają ile fabryka dała. Nie bierzecie pod uwagę, że jest coś pomiędzy, że można jeździć w miarę bezpiecznie(bo całkiem bezpiecznie nie jest nigdy), płynnie, energicznie i nieco szybciej. (...)
Mam dokładnie takie samo wrażenie.
Asiu, konkrety a nie ogolniki. Gdzie, kto, jak, kiedy ?? :eek:
A nie masz wrażenia, że w tym topicu jego Tfurca za główną cnotę uznał powolne wyprzedzanie oraz stwierdził moralną wyższość maszyn o mniejszej ilości kucy (bo dzięki temu nie można zapier..alać)? :icon_razz:
Że stworzono pewne "mity" będące niczym wiatraki dla Don Kichota? :biggrin:
Daytona 2008 - gdzie szukać plastików?
w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Opublikowano
Tego się obawiałem - że będę musiał odkurzyć konto na ebay'u :huh:
Nie - nie tę mam na myśli :-). To co mam na celowniku jest dużo tańsze od maszyny Tomka Stępniaka :rolleyes: .