Skocz do zawartości

Blackleash

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Blackleash

  1. Wczoraj probojac ustawić lusterko zostało mi ono w ręce... okazało się że ktoś je rozwalil, przyspawał i potem znowu rozwalil i wcisnął w stary spaw... Moje pytanie brzmi: Czy do hondy CBR 1000 F z 90roku bedą pasowały lusterka z innych nowszych modeli hondy, gdyż cięzko znalezc te do cbr 1000f a jak juz są to ludzie chcą za nie koszmarne sumy w porownaniu do lusterek z nowych modeli? Chodzi mi glownie czy mocowanie bedzie pasowalo?
  2. widze ze temat bardzo stary ale moze ktos pomoze, Potrzebuje serwisówki do hondy cbr1000f z 90roku, niestety nie widze powyzej dzialajacych linkow take please o info na ten temat :wink:
  3. No więc akumulator nie został wymieniony ponieważ przy takim stanie w jakim jest to przynajmniej kręcił rozrusznikiem. Wszystko jest już jasne :) Pojechalem dzisiaj do serwisu i poprosilem o przekaznik, znalezli mi identyczny i jeszcze sprezentowali mi kostki do styków bo sie potopiły... Podpiąłem i oczywiście wszystko teraz działa, tzn działa bo kręci rozrusznikiem, kolejna robótka to wymiana akumulatora... niestety niezdążyłem już dzisiaj do sklepu po nowy. W serwisie mowili wlasnie ze koniecznie akumulator musi byc albo naladowany na full albo nowiutki i sprawny bo inaczej wszystko leci na regulator napiecia i jezeli leci 11V a ma byc 12V to regulator i tak wyciska 12V ale cholernie sie grzeje i moze pierdyknąć... Dzieki za wszystkie odpowiedzi, dzieki wam udało mi sie namierzyć usterkę :) Pozdro.
  4. no więc tak: Sprawdziłem kabel od przekaźnika do rozrusznika i jest wporządku. Bezpieczniki w skrzynce po lewej wymienione i nie byly przepalone ale tak na zaś wymieniłem :D. Posprawdzałem miernikiem tu i uwdzie przy przekazniku i co sie okazuje, przycisk startera działa natomiast nie zaskakuje przekaźnik, niby słychać na nim "pykanie" ale to takie troche za słabe... Rozebrałem przekaźnik i okazało się, że ktoś musiał go ostro katować na słabym akumulatorze i sie zgrzały styki, troche postukałem i rozruszałem i przekaźnik teoretycznie działa... Bezpiecznik 30A ten przy przekaźniku tez jest dobry... Ale pojawia się kolejny problem, w momencie gdy podłączyłem już "naprawiony" przekaźnik przy próbie odpalenia wywaliło mi bezpiecznik w skrzynce przy kierownicy :/ i też rozrusznik nie zaskoczył. Rozrusznik sprawdziłem wczesniej bo jak zwieram styki na przekazniku to załapuje... Tak dla pewności wymienie przekaźnik na nowy, ale może być jeszcze jeden problem, a mianowicie na przekaźniku napisane jest 12V, ale jak zmierzyłem napięcie dochodzące do przekaźnika ze startera to wynosi ono około 7V i moze przekaznik jest dobry tylko dochodzi do niego za małe natężenie jakimś cudem :/ A na pych to jedynie z drugim kumplem sie udaje, bo samemu nie da rady :D Tylko żeby odpaliła to trzeba było przebiec dobre 100m pchając 250kg byka przed sobą :) Aha i jeszcze jedno pytanko: Orientujecie się może gdzie w Warszawie mogę nabyć taki przekaźnik i jaki jest tego koszt? (na allegro szukałem i niestety znalazlem tylko jedną aukcje i to nie do tego modelu :/) Dzieki za poprzednie odpowiedzi i za przyszłe również... :) hmmm, zacząłem szukać przekaźnika po serwisach... i co? zaśpiewali mi magiczne 430zł za przekaźnik - dla mnie to jest jakieś chore skoro to jest kawał cewki i magnesik, paranoja tym bardziej ze nie jest to jakiś bardzo skomplikowany układ eleektroniczny tylko zwykły przekaźnik na wysoki prąd... Pliss pomocy, może wiecie coś o jakiś tanich zamiennikach?
  5. Witam, Kupiłem niedawno Honde CBR 1000F z 90roku. Miała bardzo słaby akumulator, a przynajmniej tak nam sie wydawało. Znajomy stwierdził że odpalimy go od akumulatora samochodowego, wiec podłączył klemy i... w momencie podłączania drugiej walneła spora iskra... okazało sie ze podłączył akumulator odwrotnie. I teraz problem. Motor nie zapala od startera, jedynie na pych... Co sie mogło stać? Czy walnął moduł zapłonowy, czy może w czymś innym tkwi problem. Acha no i bezpieczniki wymienione na nowe także nie jest to ich wina... Pomocy... sezon sie kończy a ja bym jeszcze sobie pojeździł :lalag:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...