Jako że w na wczorajszej rybce było kilku kolegów, którzy może nie mają wyrobionych nawyków jazdy w grupie powracam do linku zamieszczonego kiedyś przez Marinę z podstawowymi zasadami zachowania się Wiadomo - chodzi o bezpieczeństwo przy tak dużej liczbie maszyn. Jeśli ktoś się nudzi i nie daje rady dostosować się do tempa i zasad może po prostu indywidualnie dojechać do umówionego miejsca. (Nie będzie wtedy powodu rozpisywać się że rybka jest be bo mu się silnik gotuje :P)