Skocz do zawartości

freesamen

Forumowicze
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O freesamen

  • Urodziny 09/23/1987

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    4110207
  • Strona www
    http://

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Kraków

Osiągnięcia freesamen

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Jestem początkującym motocyklistą. Jeżdżę turystykiem 500 cm3. Przejechałem do tej pory niecałe 1 tys km. Także nie czuje się jeszcze za pewnie na motocyklu a zwłaszcza to co mi spędza sen z powiek to zjazd z górki z zakrętami. i na ten moment obawiam się takich tras, żeby nie położyć motocykla w zakręcie. Jak powinna wyglądać technika podczas zjazdu z stromej górki np >12% i do tego dochodzi np zakręt ok 90 stopni. z góry dziękuję za chęć podzielenia się swoją wiedzą w sposób szczegółowy lub polecenia wartościowych filmów lub innych materiałów, aby w przyszłości na myśl o włoskiej przełęczy Stelvio pojawiał się banan na gębie z myślą że fajnie byłoby tamtędy na moto przejechać a nie żeby budziło spocone ręce na samą myśl 🙂
  2. ile atmosfer powinno byc w przednim/tylnym kole ? zeby byl odpowiednio wrazliwy na hamowanie/przyspieszanie itd.
  3. mam jeszcze takie pytanie, o ktorym nikt tu nie wspomnial. poniewaz wszystkie wypowiedzi sa przeznaczone gdybym jechal sam. a jak to wyglada w przypadku gdybym wiozl np pasazera? 1) chodzi mi i o skladanie w zakret. 2) i o hamowanie przy normalnych warunkach na prostej. bo wydaje mi sie ze w tej kwestii byla by jakas roznica, no chyba ze sie myle to mowcie:) jak ja sie powinienem zachowac (majac pasazera za plecami) oraz jak pasazer powinien sie zachowac czy powinien byc caly czas w stalej pozycji czy np przy przechylaniu motora np powienien cos zrobic
  4. patrzac na Twoj profil widze ze masz taki motocykl z roku '99. w moim przypadku jakbym kupowal (niezaleznie jaki) to bylby to najprawdopodobniej rocznik '95. (ze wzgledu na finanse) byly jakies wieksze zmiany przez te 4 lata, z strony kawasaki?
  5. a jak jest w koncu z ta eksploatacja? bo jeden mowi ze duzo pali a drugi ze nie wiele i nie wiem kogo sluchac. oraz co sie najczescie w tym GPZ psuje i czy to sa drogie czesci do tego motocyklu
  6. ktory napis? a z drugiej strony jedna osoba napisala ze duzo pali, a druga ze 4-5litry jak jest w ogole z eksploatacja tego motoru, bo jesli 4-5 to wg mnie jest ok. ale wiadomo ze paliwo to nie wszystko, jak pozostale sprawy wygladaja (odnosnie pochlaniania pieniedzy) jakby na to nie patrzec to w tym temacie glownie pytam o GPZ a nie GS tylko skoro ten GS jest taki 'super' (reklamowany przez wszystkich) to chcialbym sie dowiedziec czym ustaje GPZ itd
  7. znalazlem o GS-ie 500 "nascie" tematow i z reguly poczatkujacy chcieli porownania z honda CB. ale szukalem przez wyszukiwarke porownania GS i GPZ i nie znalazlo mi czegos takiego. chodzi tu oczywiscie motor na poczatek "pierwsza przygode z motorem" powiedzcie mi czego wszyscy reklamuja GS 500, a nikt nie mowi (prawie nikt) - 2 osoby w tych tematach widzialem ze poruszyli temat kawasaki GPZ 500. w czym GPZ jest gorszy ze tak ustaje (przynajmniej w ilosci polecania tego motoru przez forumowiczow) od innych 500-tek
  8. Pochylona to chodzilo o sama kierownice czy o caly motocykl. i na czym polega to niwelowanie sily oraz przykladanie sily
  9. duzo siedze na tym forum, moze nie widac tego po liczbie postow bo zarejestrowalem sie przedwczoraj. ale chodzi mi o to ze duzo artykulow czytam niezaleznie czy powstawaly tydzien temu rok temu czy 3 lata temu. i wlasnie poczatalem sobie artykul janusza, ktory po czesci zostal juz skasowany, i byla tam rozmowa o Countersteering, i o tym poczatkowym skrecaniu w lewa strone by pochylic sie na prawa strone. teraz mam pytanie. kiedy (w jakiej fazie) jest prostowanie kierownicy, i czy jest ona juz pozniej skrecana w lewo tak jak jestesmy pochyleni, czy zostanie ona "prosto".
  10. tzn masz na mysli takie znienadzka? czy tutaj w tym sporcie termin "hamowanie awaryjne" to jest cos specjalnego, ktory sie rzadzi wlasnymi prawami
  11. tzn chodzilo mi czy tu jest jakas roznica ze np inaczej trzeba sie odchylic np do przodu czy do tylu (przeniesc mase wlasnego ciala) zaleznie od tego ktory hamulec sie uzywa, czy czegos takiego sie nie stosuje w ogole przy hamowaniu?
  12. ale jestem swiezakiem. uwazam ze jeszcze wieksza pojemnosc to tak jakby dobrowolne zsylanie sie na drugi swiat. a wiadome ze nie w tym rzecz
  13. to jak powinien wygladac balans w przypadku hamowania przednim hamulcem a jak tylnim? bo przypuszczam ze sie to bedzie roznilo, ze sie inaczej odchyla ale jestem "zoltodziub" jeszcze w kwestii motoryzacji do czego sie szczerze przyznaje. wiec moge byc w bledzie
  14. a moglbys powiedziec cos wiecej na temat tych uslizgow? przod/tyl tzn odnosnie uslizgow spowodowane przednim kolem juz dostalem "mala dawke informacji" ale jak sie dowiem czegos wiecej to na pewno mi to nie zaszkodzi:)
  15. dzieki za tego linka, chetnie go czytalem i poznawalem troche wiedzy teoretycznej. mam pytanie czy motory z roczniku 1995 (bo na nowsze mnie nie stac) maja ABS? i jak to jest z tym ABS, "dziala" on niezaleznie od tego czy sie hamuje przednim hamulcem czy tylnim? Napisales tez "Aby wyleciec przez kierownice, to trzeba sie postarac". nieraz widze jak podjezdza ktos na scigaczu do krzyzowki i hamuje a tylne kolo wzgledem jezdni jest ok 45 stopni nachylone. oni na pewno nad tym panuja, bo na pewno wiele lat juz maja do czynienia z takimi sprzetami. jednak gdyby mi sie cos takiego przytrafilo, to bym z panikowal i bym nie wiedzial co zrobic. dlatego pytam jak czegos takiego uniknac. a jeszcze jedno co do gwaltownego hamowania. czyli jak bym mocno przyhamowal tylnim hamulcem to jakby sie zachowal motor? slizgal by sie jak po lodzie? czy np zaczelo by nim telepac na boki? czy jeszcze jakies inne niespodzianki by sie pokazaly? ... ogolnie jestem bardzo zadowolony ze znalazlem takie forum, na ktorym doswiadczeni ludzie chetnie daja rady. bo gdybym nie zapisal sie tu to bym musial to niestety wszystko na wlasnej skorze doswiadczac a wiadome ze poczatki moglyby byc tragiczne. ... oraz jeszcze jedno, od najmniejszego dziecka marzyla mi sie 600-tka. zawsze ja chcialem miec. ale dzieki temu forum troszke spokornialem czytajac to co zacytowalem w tym linku powyzej. wielkie "Bóg zapłać" dla admina za zalozenie takiego forum, i znalezienia tylu "rownych" ludzi ktorzy chca pomogac mlodszym wiekiem/starzem fanow motocykli
×
×
  • Dodaj nową pozycję...