Skocz do zawartości

Wiencek

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wiencek

  1. Witam, Jakieś 300 kilometrów temu zauważyłem, że moja kawucha zaczęła dziwnie "klepać". Podczas kręcenia na luzie tego nie słychać, ale z obciążeniem, od średniego zakresu obrotów mam wrażenie, że silnik telepie się i pierdzi. Dodam, że z mocą jest raczej ok. Zastanawiam się (a może totalnie się mylę) czy nie jest to kwestia jakiejś niesmacznej benzyny. A może luzy zaworowe? W zeszłym sezonie zmieniałem łańcuch rozrządu, synchronizowałem gaźniki i regulowałem zawory. Koledzy, poradźcie! Gdzie szukać, od czego zacząć?
  2. Kochani, Właściwie w temacie zawarłem cały dylemat. Różnie mówią, podobno pasuje. Jest do kupienia kółko z pierścieniem przytrzymującym te magnesy w kupie (GPZ 500 z 1994) Tylko czy zgodzi się z resztą alternatora z EN 500 z 1990?! Może ktoś z Was wykonywał taki manewr? Pomóżcie świeżakowi!
  3. Witam po długiej niebytności! Mam nadzieję, że to już końcówka moich przygód z nieszczęsnym kółkiem magnesowym. Przy okazji przekonałem się jakim rarytasem na rynku części jest ten sprzęt :lalag: Mam jednakowoż pewną opcję, proszę Was serdecznie o radę!: Człowiek jest gotów sprzedać mi koło od GPZ 500 z 94 roku, podobno magnesy w nim nie siedzą osobno, tylko razem w ramach jakiejś warstwy blachy (czy coś). Znajomy mechanik (sprawdzony przez innych znajomych) twierdzi, że wszystko powinno pasować, jeśli koło nie jest większe (bo właśnie w roczniku 94 jest taka możliwość). Szanse pół na pół. Ale z kolei inny człowiek twierdzi, że nawet jeśli koło pasuje, może nie spełniać swojej funkcji - nie dawać ładowania, i trzeba by przerobić cały układ. Co myślicie?!
  4. Koledzy, dzięki za info, mam już w ręku ten alternator i jest tak: W kole magnesowym jedenego magnesu praktycznie nie ma (została cienka warstwa przyklejona do koła), kolejny jest pokruszony, podejrzewam, że też do wymiany. Natomiast w stojanie uszkodzone są dwa elementy (sorki za ignorancję, nie wiem, jak to się fachowo nazywa). Chodzi o te oplecione zwojem, rozchodzące się promieniście nóżki. Końcówki dwóch z nich prawdopodobnie dostały odpadającym magnesem - są odkształcone. Co myślicie? Warto to zregenerować? Naprawić? Czy nowe elementy? pozdr
  5. Rozmawiałem przed chwilą z mechanikiem, który grzebie przy mojej Kawie en 500. Podczas wymiany łańcucha rozrządu natknął się na alternator z odklejonym magnesem. Nowy alternator to 1200 zł - musiałbym ogłosić upadłość finansową :banghead: Pomóżcie! Ktoś zna człowieka, który zregenerowałby mi sfatygowany alternator (obudowa rotora bez odkształceń) w Warszawie?
  6. Lukass, poszukuję danych na temat charakterystyki silnika en 500. Serwisówkę mam, ale ciekaw jestem krzywych mocy i momentu dla tej kawy. Poradzisz mi, gdzie szukać? pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...