Witam, Jakieś 300 kilometrów temu zauważyłem, że moja kawucha zaczęła dziwnie "klepać". Podczas kręcenia na luzie tego nie słychać, ale z obciążeniem, od średniego zakresu obrotów mam wrażenie, że silnik telepie się i pierdzi. Dodam, że z mocą jest raczej ok. Zastanawiam się (a może totalnie się mylę) czy nie jest to kwestia jakiejś niesmacznej benzyny. A może luzy zaworowe? W zeszłym sezonie zmieniałem łańcuch rozrządu, synchronizowałem gaźniki i regulowałem zawory. Koledzy, poradźcie! Gdzie szukać, od czego zacząć?