Witam Mam pewien problem. Sezon w pełni a ja nie mogę uruchomić mojej maszyny. Krótki opis: Wymieniłem sprzęgiełko kierunkowe, poskręcałem i nie chciał zapalić. Kilka razy próbował zaskoczyć, ale nic z tego. Wykręciłem świece i okazało się, że na jednej nie ma iskry. Zamieniłem świece miejscami i znów na tym samym przewodzie nie było iskry. Zamieniłem fajki miejscami i znów na tym samym nie było iskry. Zrobiłem również różne kombinacje z zamianą miejscami cewek i sytuacja wyglądała tak samo - zawsze z jednej strony nie było iskry (oczywiście analogicznie do zamienianych przewodów - wszystkie kombinacje i zawsze w jednym położeniu klapa). Wyeliminowałem po drodze możliwość popsutych cewek (chyba). Czy jest to wina modułu? (jedno wyjście daje iskrę a drugie nie). Czy może (ostatnio coś takiego słyszałem) do modułu nie dochodzi impuls?? Mam prośbę - czy mógłby ktoś z okolic słupska (posiadający virówkę 535 oczywiście) skontaktować się ze mną?? Mógłbym sprawdzić mój moduł (zaledwie 10 minut roboty a ile radości z przelanego piwa) Dzięki z góry:) Dodam, że akumulator przed rozruchem ładowałem "do pełna".