A ja Wam powiem jedno: jak ktoś bardzo chce latać na motórze bez kasku, niech lata. Ma ochotę się zabić?, niech sie zabija (demokracja). s*am na stanteruf rometowych z Pcimia Dolnego i s*am na łeb ku**om i pedałom dziennikarskim, które żerują na ludzkim nieszczęściu (brak rozumu też jest nieszczęściem). Ale powiem wam jedno (to już będzie drugie): w tamtym sezonie wybiłem dwie boczne szyby w puszkach, które zajechały mi drogę pomimo trąbienia i urwałem dwa lusterka. W tym sezonie zamierzam dalej prowadzić krucjatę pt. Patrz w lusterka - motocykle są wszędzie - jeżeli nie patrzysz - tracisz szybę lub lusterko. Panie i Panowie Motocykliści, czas zacząć sezon i dajmy już spokój głupawym komentarzom dotyczącym wyczynów wiejskich stanteruf na lokalnych drogach. Sezon się zaczyna, poczekajcie jeszcze trochę, a dopiero zacznie się nagonka na motonitów. Tak było, jest i niestety będzie - chociaz szczerze mówiąc - mam to gdzieś. Pozdrawiam jeżdzących i tych piszących.