DarkMann

Witajcie Dzięki śliczne za wszystkie życzenia i komplementy. Te zdjęcia, które umieściłem to mam nadzieję będzie tylko przedsmak tego co zrobiła ta fotografka. Nasz aparat nie należał do profesjonalnych i pewnie był ustawiony na tryb auto :flesje: mam nadzieje ze za tydzień lub trochę dłużej bede miał zdjęcia, którymi bedę mógł się chwalić wnukom. zapraszam do siebie do sklepu na kawę lub herbatę i oczywiście po Dainese. :icon_mrgreen: :icon_razz: :biggrin: :biggrin: :bigrazz: :flesje:

Witajcie Ducatisti Po gorącym wekendzie chciałem Wam przedstawić moją drugą i trzecią połówkę :lapad: jest jeszcze czwarta, też włoszka ale to nie to forum ;) Mam nadzieję, że uda nam się spotkać na drodze lub na jakiejś fajnej imprzce motocyklowej. http://www.bikepics.com/members/darkmann/personal/ Udało mi się zrobić niezłą sesję z profesjonalnym fotografem, jak tylko dostane te zdjęcia to dorzuce na web. A teraz muszę dalej pracować. mieliśmy monsterkiem jechać z Duciem do Francji, ale ze względów kadrowych wyjazd został odwołany w bliżej nieograniczoną przyszłość. Teraz kombinuje żeby jak najszybciej ściągnąć z Częstochowy do Krakowa zeby troszkę polatac po KRK i okolicy.

Mamy wszyscy nadzieje że pieskowi nic się nie stało

Mnie nie zerwało ale puścił spaw ogranicznika przy glebie szwagra na parkingu prz moze 10 km/h

ALLY To mo favoryt http://www.bikepics.com/pictures/975200/ Gratuluje zdjęć i zadroszcze tego co zobaczyłeś. Czy któryś z Was pojechał do ślubu swoim Ducati ?? Na pewno bedzie sesja fotograficzna z Duc'iem ale może by tak na moto do koscioła :buttrock:

A telefon do mnie właśnie to: 604-178-255 Dzieki za linka do crashpadów, jednak nasze są troszkę ładniejsze - ale to moja subiektywna opinia Jednak pewne rozwiązanie techniczne może sie przydać. Zakładacie na swoje ducaty crash pady na przednią oś ?? czy jest to zbyteczne. A dla miłośników majsterkowania kilka linków które podesłał mi kiedyś Kolega Soleski http://www.youtube.com/user/cacycleworksdotcom warto wirtualnie pocwiczyć :D do zobaczenia na drodze lub torze i niech ktoś da w niedziele na pogode co by nie padało. Rząd modlił się za desz wiec my możemy za jego brak

Cześć Właśnie dorabiam Crashpady do mojego i 2 innych monsterów. Jedne klasycznie w ramę i 2 komplet na przednią piastę. jeśli ktoś będzie zainteresowany to przecieram szlaki, znam już wymiary. Potrzebujemy je na tor - bo nigdy nie wiadomo. Wszak plynie w nas Ułańska krew. Poniżej macie linka z wyglądem crashpadów. http://www.allegro.pl/item209712022_ducati_crasch_pad_.html Ja mam zamówione w kolorze czarnym - mat śruby muszę sam kupić ale nie bedzie z tym kłopotu Jakby ktoś się wybierał na trening do grandysów to będe na torze od wieczora 13 lipca do 15 lipca. Zapraszam na pogawędkę być może wybierzemy się do samego poznania w jakiś wieczor w 4 ducaty.

Szogun podobno zabiera swojego sprzeta zagramanice. Jakąs godzinkę temu widziałem czarnego monstera z kufrem centralnym na Opolskiej. myslalem ze sobie kark skręce jak go zobaczyłem, mało co wypadku nie spowodowałem. Nawet fajnie wyglądał. To pewnie gość który kupił stelaż od gościa z Olkusza. żałuje ze go nie kupilem

Witam Pozdrawiam Jeśli chodzi o monstery to w kraku jest: 1. Scitro - 600 Dark 2. Soleski - S4 3. Rafał - S2R 1000 - nówka 4. Sławek - 600 dark - Szwagier Soleskiego 5. Tomek - 900 czerwona z czarną ramą 6. DarkMann czyli ja - 600 czerwon ze złotą ramą 7. Filip z czestochowy - przebywa w Krakowie - jeżdzi na monsterze 1000 to są osoby które poznałem osobiście Jeśli jest ktoś jeszcze to niech się ujawni. Oprócz monsterów jest oczywiście łubu dubu niech zyje nam prezes naszego Desmoobsesion Marcin na SS900 wraz ze śliczną żoną Niną, jego kolega z Wadowic Sebastian również na SS900, był główny mechanik Szoguna ale pojechał za chlebem. razem uzbiera nas sie z 10 szt. Możnaby kiedyś jakas mała orkiestre zrobić. Jesli kogoś pominąłem to widocznie się nie spotkaliśmy np. Zaza - w trakcie zakupów Podejrzewam, że wiecej jest w poznaniu ale mam nadzieje ze dogonimy poznan jak nam na nowo dystrybutora otworzyli w grodzie Smoka Pozdrófka

Gratuluje nabytego tytułu. czas na nowe wizytówki Chyba że rodzinaka zrobiła je awansem przed obroną :P teraz tylko to pedzone na myszach od Scitro atakować do poki sił starczy :biggrin: :( :( :( :(

Nie wiem dokładnie bo nie sprawdzałem, ale na statrym zestawie 15/46 gdy licznik wskazywał 120 km/h gps garmina wskazywał 108km/h :icon_biggrin: Poza tym u mnie jest slimak na przednim kolku wiec zebatki raczej nie maja nic wspolnego, bo obwod kola przedniego sie nie zmienil, a nie wiem jak jest w wersjach z elektronika. Przy najblizszej okazji jak bede smigal na dluzszym odcinku to sprawdze z gps nowy naped i dam znac

Witam Mnie ostatnio zamontowali 15/45 i łańcuch did 520ZVM ma być gitaaarrrrrra. zobaczymy ile przejeździmy. Ciekawe co tam u Duke'a. Siedzi teraz z żoną i resztą prezesów w Ducati i espresso popijają. Mogliby dać cos z Boloni do biednej Polski na testy. Może być nowy 848.

Widze, że szykują się 2 imprezy w tm samym czasie. 1. Trening z Grandysami 14-15 lipca 2. Jedwabne 14-15. Kto się gdzie wybiera ?? gdzie te foty z italian......

Marcin (Duke75) dobrze kombinuje z nazwą bez jego zgody dodam jedną. Ja dorzucam DOC - jak u Valentiego Desmo Obsesion Club Moze być wersja spolszczona Desmo Obsesion Klub (DOK) Wtedy będziemy mogli sie nazywać DOC'tory lub DOK'tory Bedzie każdy mógł sobie przed nazwisko na wizytówce wstawić ładny przedrostek Ja zmienie wtedy nic z DarkMann na Doc'tor Dainese :icon_mrgreen: :buttrock: :buttrock: :notworthy: :buttrock:

Witam Towarzystwo Czekam na zdjęcia ze zlotu i albo przeoczyłem jakiś link albo jeszcze nikt nie opublikował nic Z relacji Duka75 - było super. Tym bardziej żałuje, że nie mogłem się z Wami spotkać.

nie kupuje - Brzydal za blisko do ryżopędów http://static.blogo.it/motoblog/DucatiChooper.jpg To tak jakby krolowa Elżbieta założyła spódniczkę MINI . Nie wyobrażam sobie Może niech stworzą motocykl pod nową nazwą jak toyota zrobiła z Corolla, i dalej dla nas produkują klasyczne wersje

Witaj Snorl Chłopie z miasta!!! Ten motocykl to cud natury na 2 kółkach. Nie musimy tu wspominać o niesamowitym wyglądzię, sztywnej ramie wykonanej z pięknch rurek. Również nie trzeba przedstawiać prześlicznego serduszka w kształcie literki L włożonego w tą że piękną ramę. Przy każdym dodaniu gazu nawet najmniejszym wibracje z pięknego grzechoczącego serduszka przenoszą się przez ramę, siedzenie tyłek jeźdzcy, jego kręgosłup dochodząc do czaszki - co w konsekwencji powoduje niesamowitego banana na twarzy. Nawet po zdjęciu kasu i zejściu z tego niesamowitego rumaka jeszcze przez co najmniej 2 godziny utrzymuje się ów banan na twarzy - zawsze skierowany końcówkami do góry. Przód to agresywne jedno oko robiące wrażenie w każdym wstecznym lusterku. tył to istne arcydzieło, bo który "ryżopęd" z pojemnością 600 cm3 tak wygląda od tyłu. Wygoda ?? Coż to takiego, a w wieku 17 lat nie musisz mieć wygodnej kanapy - Będziesz jeździł po swojej okolicy z uśmiechem na twarzy. Paliwo to wydatek rzędu 70 zł bak i przejedziesz ok 300 km. Serwis niedrogi przy tych silnikach co 10 tys km ok 400 do 600 zł co 20 tys km 1000 - 1400. komplet zębatek + łańcuch ok 400 do 600 zł w zależności od wytrzymałości i firmy. klocki podobnie jak na wschodzie. Witam ponownie Mam smutną wiadomość dla siebie i kilku znajomych. Niestety nie zobaczymy się na zlocie w pyrlandii, ponieważ zostałem udupiony i muszę w sobotę pracować i niestety nie ma mnie kto zastąpić. Przepraszam wszystkich z KRK z którymi się umawiałem, że razem polecimy. Zycze wszystkim ktorzy sie tam spotkaja udanej zabawy super pogody na 2 kolka, taniej benzynki czystego asfaltu i dobrze wyprofilowanych winkli. PS. Gdyby ktoś potrzebował ciuchy na moto pamietajcie o mnie Ducatowcy mają zawsze najwieksze rabaty, bo najlepsze połaczenie to D&D czyt. Ducati & Dainese Bywajcie

Cześć Jechałem z moją Kasią, która nie lubi dużych prędkości, więc nie cisnąłem. trasą nr S1 (Olkusz, DG, Cz-wa) to z GPS'em 130 km. Zajęło mi to 1h 10 min. Droga powrotna też na luzie trasą widokową przez Ogrodzieniec (115km) zajęło niecałe 1,5 h ZAZA kupuj monstera, bo na kazimierzu przyjezdzamy w 3 szt i 4 brakuje do brydza

No witam Ducatowa Brać Wczoraj i dziś miałem bardzo miłą przejażdżkę Kraków - częstochowa - Kraków. średnia w obie strony ok 100. do Cz-wy jechałem przez Olkusz, Dąbrowę G. trasa S1 w miarę szybka i mało oszołomów blokujących radość z jazdy. Powrót był znacznie przyjemniejszy przez Poraj, Myszków, Ogrodzieniec, Olkusz - pare fajnych winkli super temp. na mały turing. Trzeba tylko uważać na zjezdzie w prawo na Olkusz przy wyjeździe z Zawierciu - zakret zachęca do złożenia i odkręcenia manety ale leży rozrzucony żwir. Można się nieźle przejechać więc uważajcie.

Ktoś ostatnio coś wspominał o lapach do monstera :icon_rolleyes: http://cgi.ebay.pl/FARO-CUPOLINO-FARETTI-P...1QQcmdZViewItem

Kanape probujemy wypatrzec na ebayu zagramanicznym z Doctorkiem (duke75 obiecał pomoc) na allegro tez ktoś oferowal rozbitka 620 i mial kanape za 250,-. Cena niby dobra, ale szukam kanapy do przeróbki, więc może być poszycie zniszczone bo zalezy mi na samym plastikowym stelażu. Chciałbym coś podobnego do http://www.corbin.com/ducati/monster.shtml Może z jakąś wkładką żelową dla pasażera i kierowcy

Nie wierze, ze nie ma na taka sytuacje rozwiazania?? 1. Moge probowac dostosowac go do turystyki - zmiana kanapy na turingową 2. wymiana monstera na multistrade lub jakas ST... Zmieniał ktos z Was z Monstera na turystyka ??

Witaj Scitro Właśnie o to mi chodzi, żeby się przyzwyczaiła. W tej chwili jeździ ze mna tylko po KRK i czasami do Cz-wy. Jak zacznie jeździć więcej to może będziemy jeździli w dłuższe trasy. Rączka mnie kosztowała 3,8 zł 1mb czarnej rurki 3/8" 9,8 zł czarny matowy lakier w sray'u i cudownie uzdolniony Tata - Hydraulik. wszystko powyginane ręcznie przy pomocy palnika i imadła. Ponieważ rama była obcinana (chyba przez poprzedniego właściciela) to rączkę mocuje przy pomocy 2 śrub. i wyglada jak naturlne przedłuzenie ramy. Bałem się że będzie zle wyglądał z własnoręcznie dorobioną rączką, ale znajomi nawet nie zauważyli ze coś zostało dodane. Demontaż zajmuje 3 minuty i 6 sekund i najważniejsze nie przeszkadza w zakładaniu lub ściaganiu zadupka. Do swojego monstera mam jeszcze plug pod silnik (dostałem wraz z 2 kompletem od poprzedniego właściciela). Dorobiłem blaszki dystansowe, ale za nic mi nie pasuje) Czy jest ktoś z okolic KRK kto ma Monstera 600 z zamontowanym plugiem i mogłby sie ze mna spotkac na porównanie. Jest kolega Tomek, ale on jeździ na M 900 i tam jest troche inny rozkład śrub. Być może jest prawdopodobieństwo, że ten mój plug jest do innego modelu. Z Marcinem i Niną cały czas pracujemy nad moją Kasią żeby zaczęła jeździć z nami w dalsze trasy. Wycyganiłem już od Marcina TankBaga i sprawdza się super. jednak szukam info o stalażach bocznych na sakwy + ewentualny kufer. Wiem, że to popsuje sylwetkę mojego Monstera, ale chcąc jechać w podróż po europie na jakieś 10 dni z plecakiem nie pojadę. Rączkę dorobiłem właśnie dzięki Ninie i Marcinowi, ponieważ te poczne pod siodłem to właściwie nie wiem po co są. Może żeby stawiać moto na centalnej nóżce, której w monsterze nie ma :biggrin: Jeżeli chcesz sie trzymać za te boczne rączki to musisz miec ręce jak orangutan albo siedzieć zgarbiony. Co do Malty to super Idea. Jak bede w piatek w Cz-wie to na Jasnej Górze dam na msze zeby pogoda dopisała.

Cześć Niestety w niedziele byłem w czwie ale nie :crossy: tylko moja włoszką (alfa 156 czarna sportwagon oklejona naklejkami na tylnej klapie Dainese i Ducati ). Jeżeli bedzie taka puszka na Was trabiła to tylko z grzeczności bede chciał się przywitać. Co do wyjazdu na Poznań w Boże Ciało to jestem za, ale mam 2 problemy. 1. To ślub 9 czerwca w rodzinie na którym musze być i robić zdjęcia młodym 2. Najprawdopodobniej będę musiał pracować w piątek po bożym ciele, ponieważ reszta sklepu wyjeżdża na półwysep chelski otwierać 2 sklep na Campingu Chałpy III (serdecznie zapraszam może ktoś z Was też śmiga na Windsurfingu) Jeżeli uda się pokonać "2" problem to mam nadzieję wyruszyć z Kolegą Prezesem naszego Klubu (Duke 75) w czwartek i pobawić się z Wami w czwartek wieczorem i piątek. Zmartwiła mnie wiadomość, że niestety nie będzie wypadu na tor do Poznania: :flesje: Miałem taką chcicę pojeździć w większej grupie ducatów po normalnej nawierzchni. Szwagier przeżył to zdecydowanie gorzej niż ja. Szkoda mi baku bo był taki ładniutki a teraz wgniot po prawicy. Pozdrawiam PS. pytanie do monsterowców: Był ktoś z Was w dłuższej podróży ze swoją 2 połówką (powyżej 1000km) Czy to wogole ma sens. Pytam bo na poczatku sierpnia mam ślub i chciałbym jechać w PP na Monsterze. Dorobiłem mu już rączkę żemy Moja Kasia miała się czego trzymać. Teraz kombinuje nad przeróbką kanapy na wersję bardziej turystyczną. Gdyby ktoś z Was miał taką kanape do monstera do zbycia za przyzwoite pieniądze to jestem chętny. kanapa może być zniszczona, ponieważ mam zamiar zmienić jej kształt i poszycie. Łukasz