Chłodnica - właśnie! To jest kolejna moja obawa. Czytałem już o tym na Forum (zdaje się, że kolega Stan jest specjalistą w tym temacie :-) Nie znam się za bardzo, ale Shadow chyba jest chłodzony cieczą... Nie wiem jak Vulcan (bo też biorę pod uwagę). W każdym bądź razie od tygodnia już siedzę z mapą Poznania i obmyślam trasę z domu do pracy i z powrotem, która byłaby najmniej uciążliwa dla takiego żółtodzioba jak ja :-) W końcu nie musi być to trasa najkrótsza, tym bardziej, że chcę czerpać radość z jazdy a nie tylko przemieszczać się z punktu A do punktu B. W końcu jazda Cruiserem to nie tylko sama jazda, to przecież jest jakiś sposób na życie, czyż nie??