Poczwar

Podobno do krucjaty ma się przyłączyć sam Chuck Norris :(

a kolędników nie było :?: :mrgreen: mam nadzieje że opuściłem PGR Treffen tylko dwa razy: pierwszy i ostatni :buttrock: szacun

albo jak to ktoś pięknie ujął rok temu: "kto nie pije - niech spier...!! " :)

jak tylko zjade w tym terminie to sie pisze tylko zasadzcie mi tam jaka sosne pod balkonem i w tym roku zadnych przebieranców :twisted:

dzieki wielkie i wzajemnie pozdrowienia dla wszytkich :!: :!: :P :P na szczescie poczwar zawsze sobie poradzi - mam juz przepis na impreze: pkt1. graffen valder - 0,49£ (zimny nawet niezle wchodzi) pkt2. po 2 valderach smak sie zatraca i mozna zaczac kroic cydra (1,4£ za dwa litry) to taki lokalny wyrob z zachodnie ewropy, straszny sikacz, ale po 2 litrach jest juz dobrze i mozna sie odwazyc na: pkt3. wiskacz tesco 2£ za 0,5l (40% !!!!) po wiskaczu to juz nawet angielki zaczynaja byc ladne..... wiecej chyba nie musze dodawac :P :mrgreen: pozdrowienia

oj leje sie leje, szkoda tylko ze tak daleko stad....... co ja bym teraz dal za zimnego zywca...... albo dwa.... pozdrowienia z Londynu (najbardziej sqrwialego miasta na swiecie - Zywiec 1,20 funta) :P :P

No jakos o tym nie pomyslalem jak byliście na miejscu. A swiece zalozylem tydzien temu nowki - kupilem bosha odpowiednika F80 iskry, przejechalem pare kilometrow i prawdopodobnie jedna juz jest do dupy. Sprobuje wymienic kondensator i zobacze jakie to da efekty. pozdrawiam poczwar

no nie jestes pierwsza osoba ktora sugeruje mi zmiane kondensatorow - chyba bede musial to zrobic dzieki pzdr

Mam maly problem z moja czesia, a konkretnie z zaplonem. Ostatnio kupilem nowy przerywacz (drugi po wprzeczyszczeniu byl jeszcze w dobrym stanie), ustawilem i pojezdzilem kilka kilometrow i zaczela sie zachowywac jak na starym przerywaczu - pali tylko jeden gar a drugi czasem sie odzywa (czesto jest to buuuum!!!). Zanim zjechalem pod chate drugi gar juz nie gadal wcale (swieca poszla - a byla nowa bosha). Powiedzcie mi ludzie co mam z tym zrobic, bo ja nie mam pomyslu co to moze byc, a nie mam kasy zeby wywalac 70 zyla na nowy zaplon (nie wspominajac o elektronicznym - ok 300 pln) pozdrawiam poczwar

bedą, bedą, ale nie moto tylko autosanowycieczki :mrgreen:

hmmmmmmmmm................ czyżbym to był ja?? :) :D

no to najważniejsze żeby jakoś wyglądało..... a jak się nie dadzą rozplątać, to odrąbiemy :mrgreen:

tak jest: zaplote warkocze, naostrze topór i zrobimy nie zlot tylko nalot - wikingów na rzyki :D :D p.s. sam to sobie chyba nie dam rady; poszukiwani chętni do zaplatania warkoczy na głowie poczwara - zapisy do końca czerwca :mrgreen: :mrgreen:

wdzięk wdziękiem, a bus busem; jak wynika z powyższych postów nie wszyscy zwracają uwagę na wdzięk i powab niczym u łani - poczwara :mrgreen: :mrgreen:

no proszę - wiedziałem, że takiej bryce rzadna się nie oprze :mrgreen: :arrow: :D