jestem świerzym uzytkownikime motocykla kawasaki gpz 400 . mam go od niedawna ale zaliczyl on juz maly upadek(na szczescie na trawniku i przy malej predkosci) nic mu sie nie stalo ale zalały sie świece i nie chciał odpalić ;/ Odkręciłem wiec wszystkie świece i je przeczyściłem niestety przez tlok wylewalo sie paliwo,wiec postanowilem oproznic bak. kiedy wkrecilem juz swiece nie chcial odpalic. Odpaliłem go "na popych". i zadzialało :) niestety od tamtej pory silnik nie utrzymuje swoich normalnych obortow. wszystko odpala normalnie ale jego obroty oscyluja w granicach 1000-1500 . czy mozna je w jakis sposob podwyzszyc..? czy to moze byc wina swiec..?? dodam ze sprawdzalem swiece i wszystkie sa sprawne,