Aby zauważyc, trzeba spojrzec we właściwym kierunku. :) Faktem jest, że na kursie kat. B ani słowem nie wspomina się o motocyklistach. Ważne, że żyjesz. Trzymaj się, i szybkiego powrotu do zdrowia.
Żal chłopaka. Ale gdy czytam, że: a potem teksty dzieciaków w rodzaju "na tortury babę" czy moher taki i owaki, to bym im osobiście poprzegryzał przewody paliwowe. :icon_twisted: