Skocz do zawartości

Poison

Forumowicze
  • Postów

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    wędkarstwo, turystyka, fantastyka i inne...
  • Skąd
    Warszawa & Łomża

Metody kontaktu

  • Telefon
    dukowicz@msn

Osiągnięcia Poison

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. Poison

    wyprawa

    Witam wszystkich!!! Kołpak, mam małe pytanko. Nie miałeś problemów z przekroczeniem granicy? A ogólnie, to ile Ci to zajęło :?: , oczywiście chodzi mi o przejazd z Gliwic (bo jak sądzę, czytając Twój post, tam właśnie mieszkasz) do Berlina lub odwrotnie :lol: Pozdrawiam - Tomasz.
  2. Poison

    fota

    Spoko Wodzu :mrgreen: nie słodź :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A tak ogólnie, to jakby ktoś potrzebował orginalnych książek serwisowych od sinsona S51, to zapraszan do siebie na Bemowo :P
  3. Poison

    fota

    Witam!!! No.... masz rację Andrzej, czasami zaczynam się czućjak dinozaur. :lol: Ale... moje moto to prawie weteran jak ja, więc nie ma się czym przejmować :P :lol:
  4. Witam ! Miałem podobną sytuację w swoim simsonku, wolne obroty były spoko, praca równomierna bez zbędnych zwolnień czy przyspieszeń obrotów. Inaczej podczas jazdy, im mocniej odkręciłem manetkę gazu tym bardziej mój simek zdychał. Pomogło: zmiana świecy na nową, regulacja gażnika. Alternatywną przyczyną może też być np.: przytkany kranik paliwa lub siatka przy kraniku paliwa w baku, źle ustawiony zapłon. Mówię oczywiście o usterce takiej jak moja i o ile jest to samo u Ciebie i jeszcze to może wystarczy tylko regulacja gaźnika.Jeśli chodzi o sprzęgło to myśle, że jeśli przed awarią nie zauważyłeś objawów ślizgania tarczek sprzęgłowych trógności z ruszeniem, konieczny start na tzw. półsprzęgle to chyba nie bedzie jego wina. Nie rozumie jeszcze tylko jednego, co ma kopniak do regulacji sprzęgła?.... Najprostszy sposób na "organoleptyczne stwierdzenie" czy (przynajmniej teoretycznie) jeszcze na tym sprzęgle trochę pojeździsz to postawić sprzęt na stopki, odpalić, włączyć jedynkę i trzymając wciśnięte sprzęgło trzeba spróbować zatrzymać (najlepiej butem) obracające się tylne kółko (tylne koło jeśli jest w powietrzu - moto opiera się na przednim - zaczyna się obracać). Jeśli zatrzymasz bez problemu to na razie jest w miarę dobrze :P Pozdrawiam - Tomasz.
  5. Posłuchaj Przemku. Nie przeszkadzasz mi jako Ty czyli konkretna osoba. Zaznaczę, że jest mi w tym momencie całkowicie obojętny Twój stosunek do mnie. No cóż... kłócić się z Tobą... też nie mam zamiaru (chyba jestem na to za stary :() Dziwi mnie tylko jedno, że po tak długiej polemice (nie chodzi mi o moją skromną osbobę :() i to nie tylko w tym temacie, jeszcze do Ciebie nie dotarło, że może jednak jest coś nie tak w tym co przedstawiłeś na forum, i nadal masz do nas wszyskich pretensje?.... Mam tylko nadzieję, że nie tylko chwalisz się tym, że jesteś już pełnoletni ale równierz się tak czujesz i jesteś odpowiedzialny za to co robisz, mówisz i piszesz. Pozdrawiam - Tomasz.
  6. Dział "Przy piwie" - temat "Bols2" Brak komentarza..... I co "Bolsie", masz jeszcze coś do powiedzenia? :(
  7. Dotej pory twiedziłeś coś zupełnie innego :(:(:D Nie pamiętam abym coś pisał o stosowaniu siły fizycznej :D , proponuję uważnie przeczytać wszystkie posty, zastanowiś się nad znaczeniem zwrotów: teza; twierdzenie, :D:):D, zakończyć tą polemikę i już więcej nie robić z siebie ......... Pozdrawiam - Tomasz.
  8. Drobiazg aker :lol: :lol: :lol: nie ma sprawy :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrówki - Tomasz PS// Masz całkowitą rację, każdy ma lepsze i gorsze dni :wink:
  9. Sorki "Bolsie" ale nie będę z Tobą polemizował w tej sprawie. Powiem Ci tylko tyle że mam 11- to letniego syna i w porównaniu do twoich szesnastu lat bije cię na głowę. Obrazowo wygląda to tak: Juniorowi dałbym spokojnie kluczyki od mojego moto lu katamaranu - Tobie niestety nie.
  10. Bols napisał: No .... prawie :wink: Pomyśl trochę logicznie chłopie i zastanów sie: Na całum forum tylko Ty masz taki a nie inny stosunek do łamania prawa :), Z Twoich wypowiedzi wnioskuję , że wiosenek to przeżyłeś niewiele - aż strach pomyśleć co Ci przyjdzie do głowy w okresie dojrzewania (młodzi gniewni, i te inne sprawy :lol: ) Podsumowanie jest proste : poczytaj, pomyśl logicznie i wyciagnij wnioski :P, mam tylko nadzieję że właściwe.... Z pozdrowieniami od "wapniaka" :P - Tomasz.
  11. Siemka wszyskim!!! Panowie... tak sobie czytam i czytam..., i zaczynam się zastanawiać po co do jasnej holery prowadzicie płonne dyskusje z tym baranem? :wink::P:) Przecież wiadomo, że zawsze gdzieś tam znajdzie się jakiś !@#$%^&*&*() który i tak będzie robił tyły dla całej motorowerowej i motorowej braci. Po prostu go zignorujmy i tyle... Mam tylko nadzieję, że to jest tylko wina BARDZO MŁODEGO WIEKU i życie go jeszcze (a może w końcu) nauczy jakie wartości należy mieć na pierwszym miejscu. Serdecznie wszystkich pozdrawiam - Tomasz.
  12. Acha i jeszcze jedno co do szpachli, jeśli nie masz ochoty albo nie umiesz nakładać szpachli "pudełkowej" :wink: to można ja też kupić a aerozolu :)
  13. Mimo wszystko Greedo słuchaj micek'a ma całkowitą rację :wink: Trochę dłużej to trwa ale efekt jest dobry i długotrwały. :) A o to chyba Ci chodzi... no chyba że masz zamiar po prostu wywalić kasę w błoto :P
  14. Siemka Greedo!!! :) Czyżbyś miał zamiar mazać bak i dekielki w simku? :P Jeśli tak to: 1. Jeśli jeszcze nie malowałeś w ten sposób to pamiętaj, że wolniej znaczy lepiej :P 2. Nakładaj wiele warstw a nie jedną grubą 3. Oczywiście pierwsza sprawa to podkład, też w aerozolu jeśli nie masz możliwości skorzystania z pistoletu :P 4. Z pierszej warstwy lakieru musisz uzyskać efekt tzw skórki pomarańczy :( 5. Następne warstwy to już wygładzenie lakieru. 6. "Miód" byłby gdybyś oczywiście na koniec walnął lakierem bezbarwnym - efekt mórowany :P 7. No i oczywiście podstawa to odpowiednie przygotowanie detali do malowania - czyli gładko jak pupa niemowlaka :buttrock:. A pozatym to życzę Ci powodzenia a jak wrócę do W-wy to sam ocenię jak Ci wyszło :wink: PS// Jeszcze jedno, podlicz sobie wszystkie koszty farby, podkładówki itp. i przelicz czy nie bardziej Ci opłaca się oddać detale do malowania. Koszt pomalowania zbiornika i dekli do simka to na chwilę obecną od 150 do 200 zł.
  15. Siemka!!! Masz rację, ciekawie to wygląda :wink: Ja się niestety nie odważę na takie traktowanie mojej patatajki :) ( za dużo robię nią kilometrów co wekend i myślę że wystarczająco już dostaje w d..ę :P ) Pozdrawiam - Tomasz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...