Witam. Jako że wkrótce mam zamiar kupić mojego pierwszego XTciaka a czytając takie wiadomości coraz bardziej zaczynam obawiać się że i mnie może coś takiego spotkać mam prośbę do doświadczonych motocyklistów z tego forum. Czy możecie udzielić mi kilku rad jak dobrze zabezpieczyć motor przed kradzieżą? Np. kiedy pozostawie go na 8 godzin w pobliżu miejsca zatrudnienia? Jakieś konkretne zapięcia które ciężko przepiłować? Może jakieś blokady na koła? Jeżeli zapięcie to jak dobrze uczepić motor? (w którym miejscu) Wielu ludzi zaczepia o koło a moim zdaniem to głupi pomysł bo dla takiej szmaty (czyt. złodzieja) to żaden problem a wręcz ułatwienie (kluczyk,śrubka - dziekuję) Straaaszne mam obawy:( Tym bardziej że na zakup motoru biorę pożyczkę z banku bo oszczedności niestety nie mam i długo mieć jeszcze nie będę ;) Może taka Yamaszka 92-94r nie jest warta tyle kasy co motory jakie są w posiadaniu wielu z was ale jak widać w komentarzach wyżej i strasze stają się łupem tych szmat :flesje: Kolejny problem to garazowanie :flesje: Mieszkam w bloku i nie posiadam własnego garażu ale pomyślałem ze może pochodzić po okolicy gdzie mieszkam i popytac ludzi z domków jednorodzinnych czy ktoś by zgodził się na to abym trzymał u nich motor (za odpowiednią opłatą naturalnie) Myślę że w takim garażu sprzet będzie dużo bezpieczniejszy niż w takim odległym skupisku garaży gdzie często nawet nocne walenie 50 kg młotem nie zwróci niczyjej uwagi:( Co o tym wszystkim sądzicie? Pozdro. Proszę wszystkich którzy mają namiary na jakiegoś dobrego XT-ciaka 600 o kontakt ze mna na priv Najlepiej żeby było to w Szczecinie lub okolicy. Pozdrawiam.