Maaciek

Jeżeli chodzi o silnik to model przedwojenny nie ma małego kwadratowego nadlewu pod cylindrem patrzac od strony rozrzadu. Jest tez mala srubka w karterze w tylnej czesci walka rozrzadu, silniki roznia sie sygnaturami i numerami od3***** to przedwojenne a od2***** to powojenne, przedwojenne mialy pod spodem w miejscu w ktorym silnik styka sie z rama napisy bmw, powojenne tego nie maja.silnik do emw wyglada jeszcze inaczej- nie ma wyjscia na odme w karterze...to w skrocie na temat silnika. Uprzedzam, jak chcesz miec dobre moto to nie bedzie tania zabawa. zadne bmw nie jest tanie. Jak masz calaczka to ma to sens, jak masz górke czesci to lepiej to wyrzuc na allegro i nie sklejaj kundla bo ja juz przerabialem ten temat. Lepiej kupic za te czesci dobry material.

Ostatecznie zdecydowałem się wykonać naprawę w firmie zajmującej się spawaniem żeliwa, ryzyko pęknięcia było zbyt duże. Rezultat widać na zdjęciach: Przed http://img409.imageshack.us/img409/4554/cyl1rp0.jpg i po http://img409.imageshack.us/img409/8598/cyl2fa7.jpg Naprawy dokonała firma Polok welding mieszcząca się przy politechnice w gliwicach. www.polok.pl Cylinder jest właśnie piaskowany. Jutro zostanie wysłany do warszawy gdzie zostanie dorobiony tłok.

Chce dospawać niewielki kawałek żebra w cylindrze do osła, dużo się naczytałem o pękającym żeliwie. Jeżeli ktoś z was skutecznie pospawał takie żebro napiszcie jak i gdzie można cos takiego zrobic. zastanawiam się czy zwykły spawacz by sobie z tym poradzil, sprawa ważna bo bede dorabiał tłok, ktory nie malo kosztuje i nie moge pozwolić sobie na pęknięcie cylindra.

jak masz jakis problem z 56tkami to wal do mnie :) .Napisz dokładniej o co ci chodzi ale wywnioskowałem ze o tą oś wachacza ona ma a jednej strony gwint z drugiej jakby koło obustronnie naciete więc pewnie sie domysliłes że musisz uderzać w gwint żeby drugą stroną wyszło ale to grozi znieszczeniem gwintu... Masz tylko jedną mozliwosc musisz to podgrzac a pozniej uderzac w tą czesc z gwintem ale tylko przy pomocy punktaka (nie młotkiem o gwint) pozdrawiam i powodzenia

Mysle że powinieneś jednak zrezygnować z wózka wiem że to efektownie wygląda ale 49 mocno sie meczy pod takim obciążeniem o docieraniu motorku z wózkiem nie ma mowy ale jak sie uprzesz i rozsądnie bezdiesz dysponował niewielką mocą choć nawet sporym momentem to jeż bedzie sobie jakos radził..... :D

Ja ujezdzam iza i jestem dumny z tego pojazdu iże są niezwykle żywotne mozna zrobic nawet 60 000 km bez remontu!!! Z czesciami są troche problemy ciezko jest je dostac najlepiej na motobazarach ,u p. Daniela Skarżyńskiego z Łomży lub u Pawła Kędziery .To chyba najbardziej znane drogi zkąd mozna pozyskać czesci Z awaryjnością tego pojazdu jest różnei trzeba uwazać na 45 watową prądnice . Przeciążenie żarówkami o wiekszej mocy grozi spaleniem, prądnice to najczestsze awarie w iżach. Czesto stosowane są prądnice od starych M-zetek.A co do wyglądu który iż jest ładniejszy to uwazam że jeżeli oceniacie planete jako brzydką to mało mieliscie tych izy nawet ta poczciwa planeta wyglądająca potwornie na zdjeciach w rzeczywistiści robi wrazenie. pozdrawiam wszystkich iżowców!! :D

ja robiłem to kluczem nasadowym z dzwignią z rury w sumie gdzieś 150 cm i ani drgnęło jak kręciłem to zatarty wał się ruszył to wogółe nie chce puścić poza tym musiałem ściąć lekko podciętą nasadke klucza bo spadała spróbuje metodą pipcyka

nie mogę odkręcić śruby mocujacej koło zamachowe w uralcu próbowałem już na wszyskie możliwe sposoby śruba nie jest w ogóle pokancerowana napiszcie dla pewnosci w którą stronę mam to odkręcać (jakby ktoś nie czai łpatrząc z przodu koła zamachowgo ) bo mi już ręcee opadają z tym choojstwem

potrzebne są polskie tłoki i cylindry do urala m66 i za jaką cene dzwoniłem do almotu i tam nie mają

Chodzi mi o taki długi jak w shl m 11 tak jak w dnieprach dla mnie jest zajebisty z wyglądu, a poza tym wahacz jest bardziej sztywny ,lepij znosi jazde z koszem tak jak pisał pipcyk taki właśnie jest mi potrzebny widziałem mnustwo takich na motoweteran w łodzi potrzebuje jeszcze wózka do jeża planety z 62 r kompletnego albo jakieś fotki to sam przywioze od ruskich bo na żadnej stronce o iżach czegoś takiego nie ma ,a wiem że takie były

Chcę kupic przedni wahacz do kaski.Nie wiem czy w ogóle coś takiego było produkowane może macie coś takiego do sprzedania. Napiszcie ile to może kosztować i czy da sie to dostać to za wschodnią granicą? Potrzebuje jeszcze skrzynke amunicyjną i mocowanie na kanister.

Widzieliście to? PIPCYK zamieścił w najnowszym swiecie motocykli artykuł o rasowaniu swojego rusa ... Gratulacje!! Idzcie do sklepu po świat motocyki !!!