Skocz do zawartości

trybol

Forumowicze
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trybol

  1. Plan jest taki że motocykle 125 pn-pt od 90zł -120zł (tańszy chinczyk / starsza Japonia - nowy chinczyk/nowsza Japonia) za dobę sob -nied 110 - 150zł cały weekend pt - nied 200 -300zł popołudnie 4h - 60-100zł Cenny w porównaniu do innych wypożyczalni atrakcyjne. Ale wszystko zależy ile będzie chętnych...
  2. Sory że tak długo się nie odzywałem ale byłem za zlocie zimowym Eintroptrefen w Krajence... Nie chciałem aby zajechało reklamą - ale ciężko jest coś reklamować czegoś czego nie ma otwartego i nie wiadomo czy do końca wypali... Ciężkie czasy aby na rynku się utrzymać, inflacja, polski ład... inwestycji od chu... ale trzeba spróbować:) Zastanawiam się na Bartonem Hyperem/tekken, jeszcze chodził mi Romet ADV 125 ale często sypią się jakieś głupoty i jakość słaba. Co do Lessingu to boje się że coś wezmę a nie będzie pobytu i się utopie... Nie znam rynku czy ogóle to zarobi na siebie, rok temu widziałem kilka wypożyczalni a w tym roku już ich nie ma... Pozdrawiam Fotka ze zlotu na Honda XR 125L
  3. Witam na wiosnę planuję otworzyć wypożyczalnie motocykli Ujściu Płn WLKP, głównie na początek 125. W planach jest zakup kilku motocykli to znaczy 3 szosowych, 3 adv i z 2 chopper/cruisser. Mają być to motocykle przede wszystkim nie zawodne (głównie silnik) aby klient nie zadzwonił że kontrolka się zaświeciła i motocykl nie odpala... Mam wymyśloną 4 (200-300Km) trasy turystyczno/krajoznawczo wokół Ujścia głównie legalnymi szutrami wśród pagórków i dolin (coś ala TET) do tego mam Hondę XRL 125 1998r i Hondę XR 125L 2004r potrzebował bym coś jeszcze dokupić... Na szosę mam Junaka RX ONE 2019r plus Hondę CBF 125 2010r i tutaj bym jeszcze coś potrzebował... Do głupkowania po mieście mam jeszcze Rometa Mini Pony. Najlepiej motocykle używane lub z małym przebiegiem. Sumując jeden w szuter, jeden na szosę i 2 chopper/cruisser. Aby ukazać jak ma funkcjonować wypożyczalnia trochę informacji: (6) MOTO SZLAK - wypożyczalnia motocykli | Facebook
  4. Ja tam byłem piwo piłem;p ale Jawulec na mnie spadł i impreza się skonczyła... :angry: Szkoda że to ostatni rok w tym miejscu, zapewne za rok bym wyżej zajechał;p Ale impreza zajebista :buttrock:
  5. KWATERA C2 z Trzcianki oraz OUT OF DIMENSION i REAKCJA z Poznania a potem po 24 coś miłego dla oka;) Co ja będę pisał... kto przyjedzie to zobaczy;)
  6. trybol

    EINTOPFTREFFEN

    Co by nie było Pierdolcem też się zjawie;) Mam nadzieje ze już w Piątek się uda i maszyna te 3 dni wytrzyma rwąć i niszcząć ... ;p
  7. trybol

    DEBRZNO 2010

    Co by nie było kliku Jawersów też się zjawi na swoich Jawach i nie tylko, szkoda ze tylko połowa składu... ale jak bedzie padać i za duzo wiary się nie pojawi to bedzie gdzie ryć;D i klimat zapewne będzie lepszy bo przyjadą ci najbardziej oddani motocyklisci...
  8. Jak kto ma to niech daje na [email protected] za jakiś czas moze w końcu ruszy nasza strona internetowa to powybieramy najlepsze i wrzucimy na stronke;]
  9. http://picasaweb.google.com/11569006705473...wkaZJawersTeam# są i fotki, sory ze tak długo;p
  10. Pytasz i masz: http://picasaweb.google.com/lh/view?q=Mapa...183942732007778
  11. MAJÓWKA Z JAWERS TEAM SMOLARNIA 22 MAJA 2010 Przyjmowanie Motocyklistów od 12:00 w Smolarni – „Camping Góral” WSTĘP : symboliczne 10 zł od osoby, a jeżeli ktoś nocuje + 10 zł namiot Kontakt : 782-817-372 Trybol, 665-448-407 Arturo Zapewniamy : odjechaną zabawę, udział w konkurencjach, dobrą muzykę, teren do „orczenia”, zupę, kiełbasę + pieczywo, napoje , kawę, herbatę. W PROGRAMIE: - wyjazd ze Smolarni na Paradę Motocykli ulicami miasta Trzcianki (godz. 14:00), - konkurencje motocyklowe w Zespole Szkół Technicznych, - powrót do Smolarni „ Camping Góral ” – grochówka, - dalszy ciąg konkurencji motocyklowych, - ognisko i kiełbasa, - rozdanie nagród, - koncerty trzcianeckich zespołów: Paranoja, The Synki, God and the Fallen Engines, Kwatera C2 Organizator JAWERS TEAM
  12. trybol

    MOTO-MARZANNA 2010 W PILE

    No niestety Jawersów nie było :rolleyes: Mieliśmy w planach przyjechać, ale wczoraj w Smolarni koło Trzcianki żegnaliśmy zimę z Trzcianeckimi motocyklistami... no i tak w palnik daliśmy że cały ośerodek pokopaliśmy... dzisiaj trzy osoby mają problem z chodzeniem, i kilka motocyklów oberwało... najgorsze to jest to ze promile były we krwi i nikt nie chciał ryzykować...
  13. trybol

    2 EINTOPFFTREFFEN 2010

    Nie chce wasz straszyć, ale na tym zlocie można oberwać;p Najpierw próbują upić samogonem, potem strzelają z armat, motocyklami pijani jeżdżą gdzie popadnie - rozrzucając glajde spod kół jak obornik na polu... Pijany niedźwiedź zaczepia ludzi wciskając chleb ze smalcem, kto się ładnie uśmiechnie to kielicha nawet poleje... Każą rąbać drzewo, bo niby to jakieś zawody... a tak naprawdę organizatorzy są tak nawaleni ze siekierką w pieniek trafić nie mogą, piją bimber i grochówką zapijają. A o striptizie zapomnijcie - kto chce baby ten snopek słomy dostaje i sam musi ją sobie upleść, zapomnijcie że zdążycie się ją nacieszyć - zabiorą (podobno zgwałcą) i z ogniem do rzeki wrzucą!!! Jeden to nawet na gitarze gra podobno ładnie, ale nikt nie może tego potwierdzić, bo zaczyna grać jak jest strasznie późno (ok 22) a o tej porze każdemu Trójką Bermudzki sie załancza i potem nie pamiętają gdzie byli i co zrobił, a robią dużo brzydkich rzeczy... niektórzy światło księżyca pośladkami odbijają inni namiot z lasem mylą i do rzeki wpadają... motóry bez kierowcy ziemie wyrywają... Radze wam jeśli nie chcecie tego przeżyć to nie jedzcie!!! :buttrock: p.s. Co by nie było kilku Jawersów się zjawi! Będziem w palnik walić, motórami ziemie orczyć i dziki w lesie gonić;p Pozdrowienie dla Organizatorów;) :crossy:
  14. trybol

    ZŁOCIENIEC 2009

    He he no pewnie że jade :buttrock: szkoda tylko ze nie Pierdolcem;/ bo znowu dojedziemy przed pólnocą na jednym garku. Ale i tak ziemia sie posypie. Przejeb... ze cie nie bedzie, mam nadzieje ze jak przyjedziesz to maszyny w końcu zawyją na miescie na pustych tłumikach;p Mam nadzieje ze wiencej znajomych mord na zlocie zobacze niż rok temu :crossy:
  15. He he ty chyba mnie kojarzysz z tej Coca Coli (na filmiku beczke podnosze) bo jakieś 4 lata temu tam pracowałem, robota co prawda przej... ale kibel do Jawy za to kupiłem;p
  16. Przeglad - 35zł, najwazniejsza tabliczka na haku, oczywiscie sprawne gniazdo. Jak juz lecisz do komunikacji to nie zapomni jak posiadasz karte pojadu;p
  17. Na pewno nie w PZU bo jak cos przywalisz to ci znizki zabierają i zwyzke masz jeszcze przez 2 lata;/ a potem znowu od zera...
  18. trybol

    Zlot Międzychód 1-3 MAJ

    Ja tam byłem! Piwo piłem!;p Co wam powiem to wam powiem ale zlot ogólnie nie do końca udany. Najpierw wymiennie plusy zlotu: + łazienka z prawdziwego zdarzenia (trochę mała) która była co chwile sprzątana i nie zasrana + dużo miejsca przy stolikach + jakieś tam konkurencje + tani wjazd teraz minusy: - brak miejsca do orczenia, jak ktoś chciał sie przejechać motocyklem to miał do wyboru 40m drogi z piachem lub slalom miedzy namiotami - za mało blach i koszulek - drogie piwo 4zł - 400ml - brak możliwości kopania i wyrywania ziemi (niektórzy chcieli mnie powiesić jak Intruzem próbowałem drzewo przewrócić) - muzyka więcej nie grała niż grała (w sobote dwa zespoły z pobliskich miejscowości) - ogólnie organizacja dość chaotyczna Ale jak myśle ze na drugi zlot to nie tak źle, chodź dużo jest do poprawienia.
  19. trybol

    Zlot Międzychód 1-3 MAJ

    Korci mnie jak cholera aby pojechać, szkoda tylko ze portfel pusty... Jawa po kapitalce 50km ma przejechane a kawałek na zlot jest;p do tego opona kostka zgrzewa piwa plus kobieta aby w nocy grzała;) najgorsze jak sobie wychleje i będę pół nocy na jedynce ja docierał to przed Debrznem kolejna kapitalka mnie czeka, ale co się nie robi dla Rzeźni;)
  20. Od razu mówię nikt w tym roku spokojnie tam nie pośpi (no moze że nas piwem uchleją i popadamy jak bąki);p Moja Jawa już gotowa, będzie rwanie, niszczenia i ogólnie demolka;) Resztę Jaw też już czeka na to aby siać strach, hałas i rozpierduchę;p
  21. HE HE aż tak zle nie było, jak już dupe tylko pokazałem :icon_razz: Ale na takich imprezach to już normalność, szkoda tylko ze reszy chłpaków nie było... Coś czuje że noc przed namiotem mi nie słuzyła bo coś mnie w nerkach łupie...
  22. Bravo dla chłopaków z Płonacych Wałów, oni to potrafią impreze zrobic :notworthy: ledwo co wjechalismy wodą ognistą nas witali :biggrin: Po małej rozgrzewce nie wiem jak to zrobiłem ale tylną opone w Intruzie po części straciłem na błotku, sakwe urwałem i stópki mi się podkrecały i kolano od wydechu się rozkrenciło... sam nie wiem ile razy leżałem, ale najwazniejsze ze ziemia się rwała. Chlopaki nie wiem czym częstowali ale od samego poczatku miałem lufe :flesje: potem co robiłem to lepiej nie pisać;) Zlot naprawde był udany, chłopaki nieźle się napracowali, szkoda ze potem mam luki w pamieci...Chłopaki tak się bawili ze po lesie trzeba było ich szukac (wolał spać w lesie przykryty workiem niż w namiocie), po takiej rozgrzewce nawet noc nie była straszna, na szczescie sam do namiotu trafiłem (przynajmiej tak mi się zdaje) szkoda tylko ze dupa z nogami nie zdołała się schować do namiotu... Rano probowałem kilkanascie razy zoładek wypluć ale się nie udało, dopadł mnie kac morderca, nic dziwnego po takiej imprezce;p Na szczeście chlopaki poratowali ciepłą herbatką i jakoś powoli doszedłem do siebie, maszyne poskrencałem i ogień na tłoki... aż się wyje*ałem :icon_razz: Pozdrowienia dla organizatorów i wszystkich uczestników zlotu. AVE MOTÓR :crossy:
  23. Ja mam Intruza z 91r i szybciej niż 163km nie idzie i to nie wazne czy sam czy w dwie osoby plus bagaz, a spalnie nigdy nie zeszło ponizej 6,3l na trasie w miescie 10 też wpierniczy, opona tez sybko się konczy średni 3-4tys km;p
  24. Maszyna gotowa do jazdy, szkoda ze to nie Pierdolec (Jawa z kiblem);/ jednego co się obawiam na tym zlocie to jest to że się najebie i nie zdołam wejść do śpiwora bo mam zamek zaszyty;p
  25. Planowany wyjazd z Trzcianki jest w sobote o 9.00 spod Platana. Po drodze nie spozywamy alkocholu i jedziem prawą strona jezdni :icon_razz: Na miejscu niszczymy wierzchnia warstwe gleby wyrzucając ją min na 3 metry w góre potem walimy w palnik potem znowu rwiemy znowu w palnik, robimy „MOTOMARZANNĘ” (pamietając przy tym ze to nie lalka dmuchana) no i znowu w palnik... Pamiętajmy że jak nie da rady stać na nogach i iśc po świeze piwko wsiadamy na nasze rumaki i próbujemy dojechac do stoiska z piwem pamietając że z prawej strony mamy hamulec... w razie czego trąbimy i krzyczymy Spierdal... Kiedy nasze żołodki przestaną pracować i wspaniałe piwko będzie się przelewać z pyszną grochówka miedzy naszymi ząbkami... pamiętajmy że jak nie mozesz to nie pijesz.... wtedy kolega odkrenca kurek od zbiornika (samemu nie damy rady) i żachamy tak długo aż padniemy mając nadzieje że jakiś dobry kolega znajdzie cię;) i ciagnac za nogawke po zmielonej trawce wciagnie cię do namiotu (nie koniecznie twego). Rano kiedy wratośc promili spadnie ponizej 3 wsiadamy(albo próbujemy, jak by co kolega pomoże) na swoje rumaki i ogień na tłoki!!!!!!!!!!! Pozdrawiam i do zobaczenia na zlocie - Trybol
×
×
  • Dodaj nową pozycję...