Witam ! Na początku jeździłem dorywczo na motorynkach kolegów :) . Błagałem tate, zeby mi kupił jedną z nich, ale twardo mówił, że dostanę coś jak będę miał kartę motorowerową. W końcu ją zdobyłem i: - Ogar 200 (Ten z czecho-słowackim silnikiem, badziew, wiecej stał niz jezdził, ale i tak go lubiłem :) ). - Simson SR50 (Swietna konstrukcja, spędziłem na nim lepsze chwile życia, pieniądze z jego sprzedazy poszły na prawko). - Peugeot Speedfight 2 (Najlepszy jaki miałem, spędziłem na nim najlepsze chwile w życiu :bigrazz: ). No i za jakiś miesiąc będę zmuszony go sprzedać, żeby mieć pieniądze na swój "pierwszy" motocykl :flesje: . Może ktoś chce kupić ? :P Pozdrawiam.