Skocz do zawartości

meduzzzz

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez meduzzzz

  1. Chetnie bym do was dolaczyl, ale niestety w weekendy najwiecej pracuje - taki juz zywot barmana :icon_razz: Na dodatek mieszkam troszke na uboczu - w Torquay(Devon); i mam wszedzie daleko... Moze w przyszlosci udaloby mi sie weekend wolny zalatwic, ale musialbym o tym wiedziec z jakis miesiac przed wypadem... Jakby co to ja jestem otwarty na wtorki i srody:) Do Stonehenge chetnie bym wyskoczyl, tak na dwa dni. Sam planowalem juz wypad na Lands End(na sam koniuszek Kornwalii), lecz pogoda nie dopisuje. Dzis np. jest piekne niebo, ale co z tego gdy blisko zero na zewnatrz. :notworthy: nie chce dziewczyny przeziebic...
  2. TAX mam do kwietnia oplacony, o przeglad(dow. rejestr.) do czerwca nie musze sie martwic, a ubezpieczenie z tego co wiem jest dziedziczne po poprzednim wlascicielu(tak przynajmniej jest w polsce) i przemija mi w kwietniu tegoz roku. Immobilaizer mam i certyfikat datatag rowniez. W polsce zrobilem sobie specjalne prawojazdy "na anglie" co mnie kosztowalo jakies 20zl i mam nadzieje ze to wystarczy(bo jak nie to bedzie kolejny dowod na to ze polski urzad to zlodzieje). hm... jutro bede yba musial zaczepic jakiegos angola i wypytac sie o to i owo... :buttrock: Troszke mnie zmartwiles - ale i tak mniej komplikacji niz w polsce (tymczasowy dowod i rejestracja)... edit: a tak w ogole to warto jakis temat zalozyc o kupnie moto w angli co by inni mieli latwiej:)
  3. Znizek nie posiadam bo poprzedni motocykl polski byl i na mojego tate zarejestrowany (wlasnie ze wzgl. na znizki). Teraz - do kwietnia; mam "odziedziczone" ubezpieczenie po poprzednim wlascicielu. Wlasnie dzis przyslali mi dowod rejestracyjny, wiec bede niedlugo dzwonil do jakiegos ubezpieczyciela i wiem tyle na ten temat co Ty. Pytalem sie juz ludzi tutaj i powiedzieli mi, ze jezeli to jest moje pierwsze ang. moto i jezeli mam ponizej 25 lat to moze mnie to kosztowac za fazera nie wiecej niz 300Ł(ale pesymistycznie nastawiam sie na 400)... zobaczymy :buttrock: Swiat jest maly pelny tych samych przypadkow :bigrazz:Pzdr.
  4. Jutro bedzie dokladnie dwa tygodnie od zakupu mojej Fazer'ki 2001r. Sprzet zakupiony i eksploatowany w Anglii. Zrobilem juz ja ponad 100 mil i po przesiadce z GS'ki jestem pod wrazeniem mocy :buttrock: :smile: nie musze juz redukowac biegow przy wyprzedzaniu, tzn przy "mijaniu" aut :clap: :icon_razz: Hail to the Queen!! ;) W sygnaturce jest link do mojej galerii na bikepics. Niektorych z was juz tam widzialem:) Pzdr :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...