filip757

Masz nieodpowiednie obroty silnika przy wbijaniu biegu (zbyt niskie), w skrzyniach motocyklowych trzeba dobrze zgrywać prędkość obrotową skrzyni i silnika zarówno przy zmianie w górę jak i w dół. Im wyżej kręcisz na biegu tym wyższe obroty muszą być przy zmianie biegu. BTW, ten temat już był wałkowany setki razy...

LENISTWO nie boli... lenia www.google.pl 30sek. .... http://www.megaupload.com/?d=LK67IT6E LENISTWO nie boli... lenia www.google.pl 30sek. .... http://www.megaupload.com/?d=LK67IT6E LENISTWO nie boli... lenia www.google.pl 30sek. .... http://www.megaupload.com/?d=LK67IT6E

Procedura regulacji tego gaźnika jest opisana dokładnie w serwisówce, bez problemu do ściągnięcia z netu.

Co do gaźnika, to dożo zależy od modelu, czy jest PHM 38 czy 40, ponieważ w 38 nie ma hotstartu który sporo komplikuje w regulacji. Natomiast jeśli chodzi o ten szum... to ja wychodzę z założenia, że dopóki w Kacie nie napier.... to nie jest źle. Ale jeśli jesteś uparty, to jest kilka miejsc skąd może wydobywać się ten szum: 1. Łożyskowanie kosza sprzęgłowego - składa się z bieżni wewnętrznej która jest dosyć nietypowa ponieważ jest to tulejka z kołnierzem do kupienia w KTM-ie, druga część to łożysko igiełkowe (część toczna możliwa do kupienia jako odrębny element w oryginale firmy INA wymiary K26X30X22ZW) i w końcu część trzecia czyli bieżnia zewnętrzna łożyska, to sam kosz sprzęgła.... i co nadal przeszkadza szum :icon_razz: 2. łożyskowanie wałka zdawczego - osadzone w lewym karterze, niemożliwe do wymiany bez rozłożenia silnika, ale jakby kogoś interesowało to łożysko ma oznaczenia RNA 4902 i kosztuje około 40 PLN ... problem jednakże najczęściej nie kończy się na tym łożysku, tylko dotyczy także samego wałka który stanowi bieżnie wewnętrzną łożyska i jedyną opcją jest (poza wymianą wałka na nowy, ponieważ używki nikt nie sprzeda jako samego wałka i nie rozkompletuje skrzyni) regeneracja której wynik jest loterią. 3. Luzy na łożysku kosza + luzy i zużycie łożyska wałka zdawczego, co pociąga także zużycie łożyska ślizgowego koła zębatego pośredniego pomiędzy koszem i kickstarterem może powodować twoje szumy... i teraz przeczytaj ponownie drugie zdanie mojego posta i sam wyciągnij wnioski :icon_twisted: .

To ja może zweryfikuję (obiektywnie) pozytywne wypowiedzi na temat ochraniaczy UFO i Polisporta (model devil)... http://www.bikepics.com/pictures/1686053/ Oto jak wytrzymały jest materiał ochraniaczy UFO, to się stało po naprawdę delikatnej glebie. http://www.bikepics.com/pictures/1686057/ tutaj pokazuję, czym można zrobić sobie poważną krzywdę w polisportach.. a jest nią wystająca prawie 4mm śruba zawiasu, która podczas gleby wbija się w kolano baaaardzo boleśnie i potrafi pozostawić niezatarte wspomnienia, ja dopiero po drugiej glebie i uderzeniu właśnie w ten sposób odkryłem co jest przyczyną i znalazłem na to środek zaradczy http://www.bikepics.com/pictures/1686058/ , a mianowicie wkleiłem krążki ze specjalnej pianki i teraz jest ok.

Nazywanie tego "kogoś" fachowcem to mocne nadużycie... ja jako nauczkę kazał bym mu odkupić dętkę. Natomiast ja zawsze sam naprawiam dętki łatkami które wycinam z dętki w której kiedyś wyrwałem wentyl (brak szpanera), przecieram miejsce klejenia papierem ścierny, przemywam benzyną ekstrakcyjną i kleję butaprenem. Detkę zawsze wkładam z talkiem. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się aby naprawiana dętka nawaliła w miejscu gdzie była łatana.

Witam Mam prośbę do posiadaczy GS-ów, jeśli posiadają boczne sakwy ... potrzebuję zdjęć, ponieważ dostałem przy zakupie komplet od gościa, ale ni chusteczki nie pasuje do moto, więc albo ja mam za małą wyobraźnie albo ten komplecik przechodził z rąk do rąk i de facto nie jest do tego moto.

Jaki ten świat mały... moja też :buttrock: :icon_twisted:

A mógłbyś mnie ( i pewnie parę innych ludzi) uświadomić kiedy TRZEBA...? :icon_eek:

Są w ogóle jacyś chętni, czy wszyscy miękną... z pogodą to wiadomo jak będzie: http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_lis...&cname=Warszawa Ale problem jest inny, przy takiej temperaturze i słoneczku łatwo o śliską nawierzchnie i to niestety fragmentami (śnieg na słoneczku się rozpuści a mrozek swoje zrobi :/ ) W sumie koło południa ma być bezchmurnie. Piszcie kto jedzie, bo samemu łyso i nudno :crossy: .

Ja latam w narciarskich i nie narzekam,co do wygody ruchu to kwestia przyzwyczajenia. Na tor nie polecam bo się ugotować można :icon_mrgreen:

Powiedzcie mi czy ortezy chronią przed skutkami uderzenia podczas upadku na kolana ... ja dziś przywaliłem kolanem w glebę (mocno) i zastanawiam się czy przy takim uderzeniu ortezy w ogóle chronią. Zwykła ochraniacze nic nie dały i kolano mi spuchło jak jasna cholera... Mi się wydaje że one chronią tylko przed urazami w skutek wyłamania czy skręcenia :icon_rolleyes:

To jeszcze zależy gdzie jeździsz, bo jak na torze to możesz naciągać mocniej ale jak latasz enduro to naciąg musi być mniejszy ze względu na błoto które się zbiera na zębatce w trakcie taplanie się w błocie. Takie błotko potrafi nawet doprowadzić do wykończenia zębatki ( teraz mam z tego powodu stalowe). Na pewno lepiej mieć trochę za luźny niż za bardzo naciągnięty. Ja ustawiam jak jest na centralce i w miejscu gdzie kończy się ślizg (dół) mam ok. 4-5 cm luźnego ruchu (freeplay).

Nie to że chcę, tylko jak zmieniam olej to wlewam z butelki tyle co podane, a nie mierzę wysokości lustra oleju.

Kurcze to powiedzcie mi dlaczego u mnie w lagach UPD jest 700ml na lagę, a wy podajecie jakieś dużo mniejsze wartości...coś mi to wszystko nie pasi :buttrock:

Sprawdzić raczej będziesz musiał, ponieważ ja ważę motory na elektronicznej wadze z dokładnością jednego miejsca po przecinku, a poza tym ten wynik zgadza sie z danymi fabrycznymi: http://www.bikepics.com/pictures/1289882/

Nie do końca tak jest .... z lenistwa zacytuje sam siebie z innego forum :icon_razz: "Rozjaśnię w temacie (jeśli ktoś nie wie), ten zbiornik (jeśli to o niego chodzi) występuje w wersjach mocowanych do korpusu amora i w drugiej opcji jest podłączony za pomocą przewodu i wyprowadzony w dogodne do montażu miejsce. Ten zbiornik zawiera sprężony gaz (nawet do 25Bar), najczęściej azot ( ze względu na jego stabilność podczas zmian temperatury). Stosowany jest w motocyklach ponieważ w amortyzatorze podczas jego pracy dochodzi do zjawiska tzw. kawitacji której efektem jest pienienie sie oleju. To zjawisko powoduje spadek efektywności tłumienia drgań przez amortyzator. W amortyzatorze tłumienie jest realizowane przez zastosowanie zaworków które powoduję ograniczenie przepływu cieczy tym samym wyhamowując tłoczysko. Proces staje sie nieefektywny kiedy przez zaworki przepływa nie olej , a piana :haha: . W motocyklach zastosowano zbiornik zewnętrzny ze względu na brak możliwości umieszczenia go w zbiorniku amora (ograniczona długość)."

HONDA CR, a zwróciłeś uwagę że ten Tschul którego proponujesz jest IDENTYCZNY ja Predator :) Ja mam predatora jeszcze starszego na gęstej siatce (taka pończocha w zasadzie), ale nie ona jest problemem tylko duże powierzchnie które przylegają do ciała i skutecznie blokują możliwość chłodzenia, co gorsza te podkładki pod ochraniaczami są z takiego materiału który nie oddycha :icon_razz:. Obecnie predator jest na takiej siatce z dużymi oczkami. Z powodu braku chłodzenia nie kupował bym tego typu zbroi na tor, bo w lato się ugotujesz.

Waga mojego LC4 620SC 99' to z paliwem 130kg (bak 9l). Ważony na dosyć dokładnej wadze (nie na złomie :wink: ). Co do przeznaczenia tego moto nadaje sie do wszystkiego absolutnie.... no może poza wysokimi skokami, bo niestety przy lądowaniu mocno dobija. Dywagacje na ten temat, jak i na temat odmian LC4 jest cokolwiek bez sensu, w pierwszym przypadku nasuwa się przysłowie z baletnicą :buttrock: , a w drugim ... cóż było tego tyle, że nawet najbardziej zagorzali fani i znawcy LC4 się już dawno pogubili :banghead:

Ja używam Predatora z firmy MTM i powiem, że: 1. Jest wygodna. 2. Jest w niej ciepło(w lato nawet bardzo). 3. Na skutek powyższego poci sie człek na maxa. 4. Uważam że nowsza wersja jest lepsza (jest na siatce o wiele większych "oczkach"). 5. Pocenie się bierze się stąd, że ochraniacze są mocowane na płatach specjalnej pianki która nie "oddycha" i tam się najbardziej poci. 6. Co do wytrzymałości to nie mam zastrzeżeń (miałem okazję nadziać się na kierę i poza tym że o mało nie straciłem przytomności od samego udarzenia w klatę to żeberka całe :P ). 7. Śrubki mocujące ochraniacze obojczyków trzeba od razu po zakupie zabezpieczyć przed wykręcaniem(ja po pierwszej jeździe zgubiłem jedną). Uważam, że stosunek ceny do jakości do funkcjonalności jest naprawdę dobry.

Jak Cię tylko stać to kupuj nowe butki :icon_razz: (hoduj własne grzybki :P ).

Witajcie Mam pytanko, czy może ktoś wie jak podłączyć ten regulator napięcia, chodzi mi jak od lewej idą kolory lub opis co powinno gdzie być podłączone niezależnie od kolorów przewodów. I jeszcze jedno czy kondensator w moto można zastąpić innym(o tych samych parametrach tylko innym wyglądzie i wielkości)? zdjęcie tego regulatora poniżej: http://www.bikepics.com/pictures/1163615

Witam Ja też chciałem sam regenerować u siebie, nawet udało się rozebrać, ale to co zobaczyłem w środku mnie przeraziło. Zupełny brak oleju i w dodatku zmielony zawór jak po trzeciej wojnie :icon_rolleyes: . No i zacząłem szukać fachowca, co by zrobił dobrze i niedrogo. Znalazłem wiele opcji, ale w większości robili łachę, że w ogóle się sprawą zajmą i min. 300PLN. I w końcu znalazłem firmę Nagengast(znajdziesz w necie).Wzieli odemnie 195PLN i zrobili cacuś, bez narzekania, a mój amor był totalnie nietypowy(Gilera RC600). Kiedyś na forum pytałem o ciśnienie gazu w zbiorniku przy amorze i nikt nie odpowiedział, a ja w końcu wyszperałem i u mnie wynosi aż 15 atm. P.S. Z regeneracją nie warto się męczyć lepiej oddać specom z tego zakresu, dostajesz gwarancję i masz święty spokój. :buttrock: ......... a jeszce jedno jeśli nie możesz wyciągnąć tłoczyska to być może trzeba wcisnąć korek przez który wchodzi tłoczysko do cylindra i tam w ściance cylindra jest pierścień blokujący. Można poznać po tym, że na obwodzie cylindra znajduje sie jakaś dziurka (przez nią można wypchnąć pierścień). Pozdrawiam Wojtek

Jak widać najważniejsze to utrzymać interes, niezależnie jaki kit się ludziom wstawia. Tak apropos kolego radosny wczoraj mój znajomy jeździł pół dnia po podmokłych łąkach (i nie "na gumie") i w butkach ma zasadniczo sucho, a ma GAERNE nie pierwszej świeżości. P.S. Dla innych niezadowolonych użytkowników Formy - swój patent z uszczelnieniem silikonem sprawdzę jak tylko moto poskładam, jeszcze mi amor z regeneracji nie przyjechał. :banghead:

Witam po urlopowej przerwie, (trzeba czasem pobrykać na czymś innym :) :) ). Przeczytałem wszystkie posty i parę uwag z amojej strony: Elaborat kolegi "radosnego" bardzo ciekawy jeśli chodzi o bicie piany przez amatorów i laików na tematy kompletnie im obce, szczególnie na forach gdzie czytający je użytkownicy otrzymują wykrzywiony obraz rzeczywistości. W tym temacie zgoda :biggrin: :) . ALE... na temat butów kolega nie ma racji, dlaczego, ponieważ ja nie spoczywam na laurach tylko analizuję sprawy dogłębnie. Któryś z forumowiczów napisał o tym , że na pirwszy rzut oka widać, że terrainy będą ciekły, miał połowiczną rację, ponieważ pewne rzeczy trzeba sprawdzić. Ja wziąłem butki pod prysznic i zacząłem lać na nie wodą aby sprawdzić ich słaby punkt i czy producent mógł zaradzić problemowi. Okazuje się , że produkt jest bublem z założenia, ponieważ jeśli choćby kropla wody spadnie w "zakładkę" to spływa pomiędzy złożoną w środku membraną prosto w palce jak przez lejek, a wystarczyłoby to miejsce uszczelnić aby but stał się duuuużo szczelniejszy. Kolejna sprawa, jeśli pewna część użytkowników bez względu na technikę i stopień zaawansowania, twierdzi, że są buty "wodoodporne", to oznacza, że są stuknięci czy mieli niewiarygodne szczęście. Poza tym napisał ktoś o tym, że buty przemokły a za chwilę było sucho. Być może w lato, natomiast jak masz +4 stopnie to ciekawe w jaki sposób buty mają wyschnąć :) , to po pierwsze, a po drugie to kiedyś prześlę Ci zdjęcia moich stóp po kilkugodzinnej jeździe w tak mokrych butach :wink: (wpadnij z koszyczkiem razem pozbieramy grzybki :P :) ). Kolego " radosny" o ile całkowicie nieobiektywne jest ocenianie np. opon, czy zawieszenia, to ocena butów jest w dużym stopniu obiektywna, a to dlatego, że jeśli przejeżdżasz przez wodę to nie zawsze lecisz na kole (bo czasem na dwóch ciężko moto utrzymać) i jak masz mokro w bucie to OBIEKTYWNIE jest mokro. A jak bym tego oczekiwał po butach do offroad-u, to bym sobie sandały za 20 zł kupił a nie buty za ponad 500zeta.....i pewnie powiesz, że nie można oczekiwać cudów od butów za taką kasę, wybacz ale dla mnie to duuuużo pienążków. Jak moto kupiłem za 2300 to nie mam do niego pretensji, że muszę więcej przy nim grzebać niż jeździć, ale buty za 500..... ja wymagam czegoś więcej. :) Tak apropos, buty kupiłem przez allegro od sprzedawcy z wrocławia i mam nadzieję, że to czysty zbieg okoliczności. :icon_razz: