Mam już dosyc tego wypalania, co ok 500 km jazdy po mieście obowiązkowa trasa. Czy się chce czy nie! I to ma byc ekologia?! Żeby spalac obowiązkowo więcej ropy?! Czy może tylko by naciągac kasę dla CePeeNiarzy czy serwisów, jak ktoś nie chce sam sobie w trasę pojechac... Więc znalazłem kogoś kto podjął się usunięcia tego cholerstwa; - mechanicznie, wycinając to - komputerowo, by komp myślał że jest ciągle filtr czysty. Teraz auto ma objawy zwykłego diesla, czyli czasami zakopci na czarno jak mu się po garach da. Jednak Polak potrafi ;) i po tej operacji dowiedziałem się, że 90 na 100% posiadaczy robi to samo :D pozdr.