black pearl

hej, czy wiecie co jest z tymi butami? dla mnie sa bomba, dobrze wyprofilowane, moze troche sztywne na poczatku, ale generalnie sa ok wlasnie je kupilam, a w Louisie mowia, ze wiecej ich nie bedzie, na necie sa poprzeceniane, a to model tegoroczny... zastanawiam co SIDI kombinuje :icon_twisted: bp

no oczywiscie, ze na prostej niemieckiej autostradzie :(

hmm nastepnym razem sprobuje ja troche przetrzymac, ale przy 178 juz sie wzbijala hehe... ciezko bylo o tez 2/h ja jeszcze przydusic wszystko przede mna :bigrazz:

chwale sie :) przejechalam niezla trase z kilkoma wspanialymi ludzmi, prawie 1600 km w weekend, trasa poznan - turyngia - poznan. dla mnie 1sza taka wyprawa (na pewno nie bedzie ostatnia!) ale najbardziej chce sie pochwalic, ze moja kosiarka poszła 180km/h ! (gs500f) :):):) iihhaaaaaa jednym slowem bossskooo! bp

hehe niezła dyskusja :) Panowie - nie tak emocjonalnie :) Moje swiatla zapalaja sie automatycznie hehe i nie mam w sumie wyboru :) Dla mnie jazda na swiatlach to najlepsza decyzja, pod warunkiem, ze sa dobrze ustawione, a nie dawaja po oczach, zamiast oswietlac droge (mowie o samochodach); jesli chodzi o motocykle, zdecydowanie sa lepiej widoczne. Nasze oczy łatwiej zauwazaja pojazdy wieksze, motocykl - zwlaszcza nie oswietlony - na trasie sie poprostu rozmywa... pol biedy jesli jedziesz 100/h przy dobrej widocznosci, albo jestes w miescie, zawsze masz szanse wyhamowac lub ominąc obiekt, ale jesli suniesz/wyprzedzasz na trasie/autostradzie ze 160, albo grzeje 40stopni na drodze to juz inna sprawa i nikt nie wmowi mi, ze to swiatlo nie jest lepiej widoczne pamietajmy tez, ze wiekszosc kierowcow w samochodach widzi tylko samochody... smutne to, ale prawdziwe...

w poznaniu jest naprawde dobrze (moze to przez moje oczy hahahaaha), oprocz taxiarzy :/ taki za kazdym razem podjezdza do linii zeby Cie zablokowac grrrr i gapi sie w lusterko na Ciebie grrr generalnie mam to gdzies, ale czasami zdarza mi sie przecisnac sie zupelnie na lusterka i patrzec na jego wybaluszone oczy, ze baba go porobila hehe bosssski widok :) bp

gs500f - 3,6 przy 110-120km/h :)

hej, jezdze 2gi sezon GSem (1szy moto), wlasnie wrocilam z trasy 1600km (autostrada, wiochy i niewysokie góry) i uwazam, ze sprawdzil sie pieknie jesli nie kreci Cie predkosc to najlepszy wybor, ale jak zauwazyła tu duza wiekszosc po jakims czasie bedzie Tobie brakowalo mocy :banghead: i zaczniesz myslec o czyms innym :icon_exclaim: brakuje mu zdecydowanie mocy przy wyprzedzaniu, no i na autostradzie az ponosi :biggrin: ale spoko idzie 160, udalo mi sie nawet wycisnc 180 km/h hehe pozdrawiam bp

heja, tez sie ciesze, ze juz koniec sprawy, no prawie... jeszcze reklamacja, bo troche stracilam kasy, ale co tam :notworthy: magrywane rozmowy :cool: hehe, stosuje to czasami na wrednych klientow :) - moja praca polega na uzeraniu sie z banda dziwnych typow... taaaa pozdrawiam bp

jesli ktos jest zainetersowany :icon_question: przesyłka po 3 tygodnia sie cudem odnalazla - ale dopiero po wyslaniu reklamacji do WAW (Jeszua :icon_exclaim: jeszcze raz dzieki za pomoc) i narobieniu niezłego bałaganu wczoraj koles osobiscie przywiozl mi paczke - stan nienaruszony... rece opadaja... kazdy moze sobie dopowiedziec przyczyne "zaginiecia" pozdarwiam bp

hej, Browarny :D dzieki serdecznie mysle jednak, ze bede szukala czegos kolo Poznania fakt, znalazlam w jakis starszych postach Twoje namiary bede pamietala :) bp

hehe Jeszua :) jestes wielki :D wisze piwo hehe zaraz jutro sie zabieram za powazny atak na firme kurierska zerkne jeszcze tylko do umowy i jedziemy Pepe dzieki za dodatkowe informacje, cenne bo nadałam przesyłke 28maja... niestety potrzebuje kasku :D a tu wszystkie zaskorniaki wyszły na ten ukradziony bleee bp

hej, firma X-press couriers, ale wiem ze czesc przesylek daja dalej do Upsu szczerze mowiac nie wiem, na ktorym poziomie "zaginela" moja paczka dodam, ze ostatnio dziwnie wiele paczek nam "poginelo" u nich, trzeba uwazac, bo gnojki podrabiaja podpisy odbiorców na listach przewozowych... fakt, ze wyslalam kask w oryginalnym pudle, ake kurde w srodku moglo byc co innego grrrr i nie opisywalam paczki... jak go znajde na allegro, to niech mnie trzymaja... mam pelen pakiet papierow: umowe, regulamin, maile z potwierdezniem nadania i ubezpieczenia, list przewozowy - mam nadzieje, ze szykbo mi sie uda cos zdziałac najgorsze jest to, ze zostalam bez kasku i kasy jak narazie :wink: uczulam na ubezpeiczanie wszystkiego :biggrin: bp

dzieki, faktycznie calosc wyglada niezle i szkoda tego rozmontowywac - to tyle jesli chodzi o wyglad poczytalam troche wczoraj na forum o padach i kurcze jestem coraz bardziej za :biggrin: pozdarwiam bp

poszukam, dzieki wizualnie spoko, ale praktycznie? bp

dzieki wielkie :) staram sie byc wredna/twarda baba :biggrin: mam wiekszosc na pismie, jakies maile, kopie listu przewozowego, czekam na kopie umowy miedzy kurierem a moja firma (wysylalm paczke z pracy, bo taniej) wkurzam sie, bo bezczelnie mnie zwodza... a sadze, ze paczka poprostu sie "rozplynela" malo tego, koles twierdzi, ze przesylka pierwotnie dotarla do jakies prywatnej osoby, ta miala odeslac paczke, ale jakos nic sie nie dzieje kurier podal mi nawet tel do tej osby (za co zreszta powinien beknac...), ale nikt nie odbiera - dla mnie sprawa jasna, telefon dla zwyklego picu... jak pisalam, pojdzie to droga prawna uczulam w kazdym razie kazdego na podobne przeprawy bp

hej, chce zainstalowac crash pady w mojej gs zastanawiam sie, czy "podziurawic" owiewki, czy je poprostu sciagnac i pozostawic naked? macie jakies doswiadczenia/przemyslenia ;) ? bp

witam, kupilam w sklepie internetowym kask, nowiutki AGV S-4 ;) (sklep ok, szybka przesylka, kask caly, bajka) cała zabawa zaczela sie w momencie wyslania przesylki spowrotem do sklepu - zwyczajna wymiana; przesylka nie dotarla do zainetresowanego... kurier mnie zwodzi, najpierw zagubili paczke, potem sie znalazla, teraz nie wiadomo znowu gdzie jest (mija 3 tydzien grrrr) tym samym wymiana kasku robi sie coraz bardziej kosztowna, nie mowiac o tym, ze jestem w plecy ladnych kilka setek... jajo polega na tym, ze nic nie dziala na tych ludzi, a ja nie wiem co dalej robic? czy mieliscie podbny przypadek? dla mnie to jawna kradziez... kurier sie wypina, cale szczescie sklep mi pomógł (dziekuje przy okazji), wyslali mi kilka pism i rachunek. W tym tygodniu mam sie widziec z prawnikiem. Dobrze, ze paczka ubezpieczona. pliss o sugestie dzieki bp

czesc, GS 500F, rocznik 2004, przebieg 8tys moj pierwszy moto, pierwszy sezon wygodna, ekonomiczna i sliczna :crossy: pozdarwiam bp

wiec dowiedzialam sie, ze: Chlopak jest 3cim wlascicielem tej GS-ki, kupil go przy przebiegu 1300km - pierwszym wlasciecielem byl jakis starszy gosc, pozniej kobieta. Kobieta polakierowala go z niebiesko-bialego na ten obecny (...) ja jestem zainteresowana i chyba podjade go obejrzec (nie sama oczywiscie) majkel :icon_evil: cierpliwosci hehe pozdarwiam bp "po okolo 3-6mc jazdy dojdziesz do wniosku, ze umiesz juz jezdzic i panowac nad sprzetem - zaufaj mi, mylisz sie! efekt uboczny takiej falszywej swiadomosci to "przepałowywanie" - jak bedziesz miala wtedy za mocny sprzet (albo zmienisz na mocniejszy) to moze sie marnie skonczyc - ze zmiana poczekaj az zacznie do Ciebie docierac co wywijasz za kierownica i wroci Ci respekt do maszyny" słuszna uwaga, dzieki Emil pozdarwiam

Majkel, Lime - sugestia bardzo prawdziwa hehe :icon_mrgreen: spodziewam sie wlasnie, ze jak sprzedajacy zobaczy blond kobitke i jeszcze swiezaka, to przepadlam hehe juz poprosilam jednego z forumowiczow o pomoc, podjedzie go obejrzec i pogadac :) pozdarwiam bp

dzieki za wszystkie rady, zwlaszcza, ze z niektorych rzeczy swiezak nie zdaje sobie sprawy... :cool: faktycznie musze sie przejsc po salonach i poprzymiarzac czesc z Was namawia mnie na SV, Sligier proponuje GS-ke i nie uktywam, ze sie zastanawiam :rolleyes: znalazlam cos co mnie zaciekawilo, czy moge poprosic o zerkniecie na ogloszenie? bede wdzieczna :crossy: http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M336508 na co powinnam zwracac szczegolna uwage przy zakupie moto, mam na mysli jakie pytania powinnam zadawac sprzedajacemu? dziekuje bp

Jak kasa to rzecz wtorna to pewnie ze nowy sprzet, ale z drugiej strony po co przepłacac. Teraz sa przyzwoite uzywki za 60 % wartosci wiec po co przeplacac tym bardziej ze to pierwsze moto i gleba (oby nie) jest nie unikniona. Mycior - no wlasnie, caly czas rozwazam za i przeciw za - to serwis i gwarancja, wiem tez ze byloby cudem zakupic motor akurat w miescie w ktorym mieszkasz hehe, stad musze wkalkulowac podroz, kase na przeglad, kogos kto ze mna pojedzie go zobaczyc i sprowadzenie go do poznania (chyba, ze bede w stanie nim wrocic... ale jesli bedzie to bedzie np. świetokrzyskie, to na pierwsza jazde dziekuje...) ale bardziej za mysle o uzywanym, wlasnie z powyzszych powodow - taniej i gleba... kasa rzecz wtorna - to tylko hipoteza, aby w odpowiedziach nie sugerowac sie cena sprzetu :biggrin: pozdarwiam bp

czesc wszystkim w Nowym Roku :) Szczesliwego! Sligier - wszystko rozumiem :icon_mrgreen: jestem zupelnie swieza, wiec dzieki za pelen obiektywizm, bede zdawala relacje na bieząco z mojej ewolucji hehe ta gs-ka do mnie przemawia nawet hehe Rasti, Foks, Rabel, Madee, Mycior, Jac, Major - i mam namieszane znowu hehe, dzieki za wsparcie :) i pozytywne aspekty tego sprzetu chodzi mi o to, abym potrafila utrzymac moto i zeby nie wyrwal mi sie spod tylka hehe nadgarstki hmmm przezyje :) jest jeszcze jedna rzecz, ja mala jestem heeh i kwestia tego abym dosiegala do kierownicy hehe fakt musze sie zabrac do szukania nie tylko w teorii, tylko sie przymierzyc konkretnie wiem, ze porownanie zadne, ale samochody lubie szybkie i mocne, tu nieskromnie jestem niezlym kierowca Lime, Yaca - jak napisal Yaca ucze sie na Tajfunie :) niestety jako kierowca nie mam odniesienia... a do czego moto? do uzytku codziennego, chyba bardziej rekreacyjnie, aczkolwiek dojazdu do pracy nie skreslam :) caly czas mysle... chyba nie powinnam przesadzac, sklaniam sie ku jakiejs 500-tce chyba jednak, ale nie skreslam jeszcze sv-ki jesli pogoda pozwoli, to do konca lutego bede po kursie i z prawkiem w reku :) do tego czasu chcialabym juz cos miec, ale nie bede oczywiscie podemowala decyzji pochopnie mam jeszcze jedno pytanie - sprzet nowy, czu uzywany? wiem, ze temat na forum istnieje, ale chcialabym znac wasze zdanie - załózmy, ze kasa to rzecz wtorna :) pozdrawiam bp

nie ma sprawy, napisze :( i na bank sie pochwale jak tylko cos sobie sprawie :) pozdr bp