Skocz do zawartości

cora23

Forumowicze
  • Postów

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cora23

  1. 20.11.2006r. o godz.ok.16:30 moj bardzo dobry znajomy"Córa" wracał z praktyk w swojej wsi w Radziechowy,bo studiowal wychowanie fizyczne na AWF-ie w Białej Podlaskiej.Był na 3 roku i miał praktyki.Tydzien przed smiercią kupił sobie Yamahe R6 bo wczesniej mial Harleya.Jezdzil na wszystkie zjazdy,byl wyjątkowy.Tak naprawde nazywał sie Tomek Zuziuk(23lata).Podczas powrotu przyspieszyl troche,bylo slisko,a na poboczu staly betonowe kręgi.Wpadł w poslizg i stuknął w te pieprzone kręgi,bo ktos se zrobil ozdobe...;/Ktos podbiegl zdjał mu kask,patrzyl jeszcze,ale to byly tylko ostatnie sekundy jego zycia...i sami wiecie jaki byl finish..wygladal strasznie i nawet trumna nie byla otwarta.Ale na jego pogrzebie było pieknie!Tyle motocyklistow i.t.d. Wszyscy byli pod wrazeniem... i dlatego mam taki nick.Kontynuuje jego milosc do motocyklow
×
×
  • Dodaj nową pozycję...