GSXR83

.... zxr 400 - 220 km\h .... gsxr 750 - 260 km\h wszytsko na autostradzie katowice - wrocław

... Dokładnie ! ... wczoraj poszedłem do garazu odpalilem sprzeta pochodziłm troche ale wolne obroty teraz utrzymywały sie na 2000 tysiacach nie na trzech , po rozgrzaniu sie sprzeta przegazowałem go i obroty zatrzymywały sie na obrotach jakich wczesniej napisalem czyli 2000 ponizej nie schodziło, dzisiaj poruszam tym plastikiem m oze to cos da napisze jaki był efekt!

nic nie strzela ani przy spokojniej jedzie ani przy szybszej z obrotow spokojnie schodzi : wyglada to tak stoje na swiatłach mam na luzie obroty zatrzymuja sie na 3000 wciskam sprzegło wrzucam jedynke obroty dalej sie utrzymuja na 3000 gdy popuszczam sprzeglo obroty spadaja do prawidłowych ruszam dodajac gazu obroty wzrastaja i przy kolejnych biegach utrzymuja sie na 3000 po puszceniu gazu nizej nie schodza mniej wiecej wyglada to tak tylko to sie stalo w czasie jazdy nagle wczesniej wszytko chodzilo jak nazelzy i nagle po puszceniu gazu obroty nie chiały zejsc nizej niz 3000

Witam mam mały problem i nie mam pojecia co moze byc jego przyczyna bo to nagle sie stało przy spokojnej jedzie otoz w moim sprzecie ( SUZUKI GSXR - 750 SRAD rocznik 96) nagle zatrzeły sie obroty utrzymywac na 3000 i wogole nie spadaj jak nie jest na biegu, lub gdy mam wcisniete sprzegło, dopiero gdy zaczne puszczac sprzegło obroty chodza na nizsze i przy jedzie tak samo wszytko chodzi jak powinno, tylko na luzie jak jest takie obroty sie utrzymuja i przy wcisnietym sprzegle schodza maksymalnie do 3000 co moze byc tego przyczyna prosze o jakas rade? czy to bedzie kwestia tylko regulacji gazników? czy moze cos bardziej powaznego? z gory dziekuje za odpowiedz pozdrawiam!