Skocz do zawartości

N3stor

Forumowicze
  • Postów

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez N3stor

  1. Witam. Po roku weakendowej pracy w garażu skończyłem motocykl dla mojej Oleńki. Już sobie śmiga po placyku. Remont pochłonął niecałe 7000 zł, ale jak już byłem w połowie to nie wypadało nie skończyć :flesje: A zaczeło się od tego, że kupiłem Cezete na drugim końcu Polski na chodzi, żeby tylko Ola się jeździć nauczyła. Niestety po przywiezieniu do domu motocykl już nie palił (padło uszczelnienie labiryntowe wału). Skończyło się na pełnej odbudowie. Zapraszam http://www.nakolach.pl/index.php?link=cz a tu trochę fotek z remontu http://www.nakolach.pl/index.php?link=remont_cz pozdrawiam ps. dopuki się nie dorobie konkretnej kasy na restauracje jakiegoś Indiana, nie kupuje póki co żadnego, następnego obslugowego moto :flesje: Myślimy, żeby w kolejnym sezonie kupić może Tenere 660. To pewnie się jakaś dłuższa trasa będzie szykować :banghead: www.nakolach.pl
  2. Relacja (a dokładniej, 6 stronicowe streszczenie) ukaże się w styczniowym numerze MOTOCYKLA. Zapraszam do lektury. To tak w ramach poprzedniego postu :wink: ps. Ogolnie rzecz biorąc szukamy sponsorów na wyprawę po Afryce, bądź też (na co ja jestem bardziej nastawiony) przez byłe kraje ZSRR na daleki wschod (moze nawet do mongolii i Chin, choc bardziej zwracamy uwage na panstwa od Armenii przez Uzbekistan, Kazachstan, Kirgistan, itp.). Ale to raczej wypadnie za 2 lata, albo jeszcze później (choć kto wie...) na wiosnę Olenka robi prawko, a ja przez zimę restauruje CZ (z koszem jako opcja). JAWA troszkę dla niej za wysoka i Ola dosięga tylko czubkami palców.. za to na CeZecie czuje sie bardzo pewnie. Jeszcze inna sprawa, że Oleńkę ciągnie też do latania, i myśle, że to już wyłącznie kwestia finansowe kiedy zacznie robić licencje... niestety to kosztuje nie małe pieniadze... Chciałbym jednak żeby i jej marzenia się kiedys zrealizowały. Jakby nie patrzec plany mamy ambitne :clap: Narazie ja szlifuje rosyjski, a Ola francuski. pozdrawiam
  3. Trudno mi było przypuszczać, że dosłownie jedno zdanie, wtrącone na forum, wręcz wplecione w osobny wątek, wywoła takie reakcje. Jak widać coś wisiało w powietrzu i wystarczył tylko zapalnik. Moje Kochanie zadzwoniło do redakcji ŚM z czystej ciekawości, ponieważ nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi na wysłany mail (a może nie doszedł do redakcji? ). Z tego co mi przekazała, była to miła rozmowa z której wynikało, że szanse na publikacje są bardzo małe, choćby dlatego, że to wyprawa na Jawie - motocyklu, który nie był nigdy stworzony do turystyki, do tego tak starym. Rozmówca (redaktor) osobiście pozytywnie ocenia wyprawę/relację (choć właściwie tylko ją "przejrzał po łebkach") i może by nawet był za opublikowaniem, ale on o tym nie decyduje, a ŚM jest nastawiony na publikacje takich wyjazdów, które czytelnik może "powielić", które mogą go czegoś nauczyć. Po ostatnich komentarzach dotyczących publikowanych artykułów dot. "rzęchów", redakcja już nie publikuje takich relacji. Szkoda tylko, że można bylo odnieść wrażenie, że zostaliśmy z góry zaszufladkowani jako " farciarze, którzy mieli kaprys i machnęli taką traskę bez awarii", a w rzeczywistości było to wiele miesięcy przygotowań. Praktycznie odbudowa motocykla od podstaw. Dla mnie pióro czy aparat nie jest przedłużeniem ręki i nie do mnie należy ocena czy " jakość nadesłanego materiału zdjęciowego, walory poznawcze i atrakcyjność tekstu" są na wysokim poziomie, ale miło by było choćby wiedzieć, że to są powody odrzucenia bądź przyjęcia tekstu czy jego fragmentów. Nie wiem tylko skąd te wszystkie posty, manifest, i zamieszanie, skoro w ŚM publikacja artykułów wygląda tak, jak przedstawił to szanowny Redaktor Naczelny. Czyżby nikt już nie jeździł na szalone i ekscytujące wyprawy, na sprzętach z trochę niższej półki? Od dziesięciu lat? pozdrawiam
  4. no w zasadzie to powinienem Ci PM2Z podziekowac :) Wasza wyprawa byla jednym z kluczowych argumentow przekonywujacych za wyjazdem moje Kochanie. Po wyprawie wrocila odmieniona (bardzo, baaaardzo polubila wschod, szczegolnie Ukraine),ale poczatkowe nastawienia bylo bardzo stadartowe, typu "tam to bieda, i morduja" :) pozdr
  5. myslimy o Afryce. Tyle tylko, ze taki wyjazd, juz bez sponsorow sami nie uciagniemy. Po tym wyjezdzie chcielismy zrobic jakas publikacje w prasie motocyklowej, zeby miec jakas baze pod sponsoring, ale okazalo sie ze np. pewna gazeta po ostatniej relacji jak to PM27 Mztka do Turcji jechał, dostali tyle negatywnych maili, telefonow itp. dotyczacych jazdy na takich "rzęchach", ze juz nie ryzykuja takich relacji, szkoda mysle ze za rok to zarobkowo, chyba ze znajdziemy jakiegos sponsora :)
  6. jutro bede czytal obie relacje.. ale az sie lezka w oku kreci.. dziesiatki zdjec z miejsc w ktorych sam bylem na jawie w te wakacje..(w obu Twoich wyjazdach), az sobie chyba niektore pozapisuje, bo niektorym miejscom nie zrobilem fotek, a znalazlem je u Ciebie. pozdrawiam ps moze jak kiedys moto zmienie to posmigamy razem... gdzies na wschod.. z dziewczynami :bigrazz: mognolia? magadan? :P
  7. Luca, sciagnij sobie filmik (w niusach na mojej stronie www.NaKolach.pl ) z Jamboree Wymierającego Gatunku czyli I Lubuskiego Zakończenia sezonu Jawowego. Zobaczysz Naczelnego w akcji ;P "naprawiamy motocykl za pomocą kartki papieru" pozdr Naczelny. A na drugi raz jak mowie bierz kielbachy to bierz :icon_mrgreen: zostal nam ich po zlocie caly karton :biggrin: pozdrawiam
  8. a zajrzeliście chociaż na chwilę do relacji??? wygodniccy ;P
  9. witam. z ta woda to nie dla chlodzenia tylko z czystej ciekawosci jaki jest goracy ;) silnik nie pracowal, woda tez lodowata nie byla wiec nie ma co się bać :icon_mrgreen: problem moze sie pojawic jedynie przy pracujacym ostro silniku jak wjedziemy w jakis strumien... no to wtedy moze cos sie stać przez miejscowe zmiany objetosci,naprezen. a tak to bez przesady :biggrin: to nie sa takie roznice temperatur, to tylko troszke wody na samej glowicy, nawet nie na cylindrze acha. zawieszenie rzeczywiscie jest od MZ. ale półki są już Jawowskie (choć górna jest przerobiona)
  10. www.NaKolach.pl wreszcie mialem czas, żeby dokończyc relacje :D zapraszam i pozdrawiam
  11. nie wiem czy padla baza danych czy moderator usunal mojego posta... napisze jeszcze raz "Rozumiem że w Twoim przypadku jazda motocyklem Jawa to tylko z zamiłowania a nie braku funduszy na inny motocykl biorąc pod uwagę to ile zrobiłeś km i po jakich krajach... " to nie jest tak. fudusze byly ograniczone ... wrocilismy do domu majac na koncie 36 zł. Mieliśmy do wyboru, albo kupic sobie nowy motocykl i lansowac sie nim w weakendy po miescie, albo zrealizowac taka wyprawę. Wybor był oczywisty :D (dla mnie). W jawe przez lata było tyle włożone, że zostanie już w rodzinie. Obiecałem sobie, że musze nią gdzieś pojechać. Po tych wielu nocach w garażu :rolleyes: Relacja na www juz gotowa i tylko czekam, aż sie admin obudzi i zauważy, że przyszedł przelew za zwiekszenie powierzchni dyskowej na serwerze. Mysle ze we wtorek najpoźniej dam znac, że już można czytać i oglądać.
  12. witam. Jak w temacie? ktos posiada? juz od dawna poluje. Mozna z Anglii za 18 funtow plyta plus wysylka, a to jednak za duzo. pozdr ps filmy jak i ksiazka oczywiscie anglojezyczne
  13. Witam. Wlasnie dojechalismy 10127 km przez 17 krajow Europy + Monako w 38 dni ( w tym 28 dni jawa na trasie + dzien "-1" w ktorym z powodow technicznych wrocilismy do domu) Srednio 356 km dziennie w trasie. POLSKA (Zielona Góra, Puławy), UKRAINA (wioskami omijaliśmy „drugi Czarnobyl” – wykolejenie się i spalenie pociągu z fosforem, do Odessy, MOLDAWIA, UKRAINA (Izmail), MOLDAWIA, RUMUNIA ( Babadag, plaza naVama Vecie) BULGARIA (Varna, Stara Zagora, ), GRECJA (Saloniki, Olimp, Ateny), promem na Krete, MACEDONIA, ALBANIA (Tirane), CZARNOGORA, CHORWACJA (pozar w Dubrowniku), BOSNIA I HERCEGOWINA, CHORWACJA, SLOWENIA, WLOCHY (Wenecja, San Remo), FRANCJA, MONAKO, FRANCJA (Nicea, Paryz), BELGIA, HOLANDIA (Amsterdam), NIEMCY(Hamburg, Berlin), POLSKA Jesteśmy wykończeni, ale bardzo zadowoleni. Bardzo spodobal nam się wschod. Czeka mnie 7GB zdjęć (cos około 1500) do przesegregowania bo robilem troche dubli z roznymi ustawieniami itp. i zredagowanie pisanego dziennia podrozy. Będę na to potrzebowal pewnie z kilka tygodni wiec cierpliwości  Pozdrawiam p.s umieściłem w nowym watku bo wyprawa zmienila troche charakter.. zreszta np. na Krym nie dojechaliśmy :wink:
  14. jestesmy w paryzu. za nami 8413 km. jak sie wyspimy to napisze cos wiecej. TRASA zielona gora, ukraina (przez wioski do glownej drogi na odesse), odessa, izmail, rumunia, bulgaria, grecja (ateny), kreta, moldawia, albania, czarnogora, chorwacja,bosnia i hercegowina slowenia, wlochy, wenecja, san remo, nicea, canne, paryz pozdr jawa daje rade
  15. witam. wlasnie siedze sobie totalnie wylajjtowany w kafejce na krecie. praktycznie to jest anglia... greckiego jeszcze nie slyszalem . wszystko ustawione pod anglikow.. i na kazdym kroku wypozyczalnia motocykli skuterow i samochodow.. jezdza wszyscy.. nawet jak nie umieja.. trzeba uwazac. pierwszy raz w zyciu wsiadlem na jawe w japonkach i podkoszulku i tak turlamy sie miedzy turystami "chodnikami" jutro traska po krecie tylko ciuchy motocyklowe z pralni odbiezemy. w jawie tylko wyciagnal sie znacznie lancuszek sprzeglowy i powoli zaczyna terkotac. za nami 4200 km procz przygody z detkami padla tylko swieca i ten lancuszek.. przejechalismy przez ukraine totalnymi wioskami (na glownej drodze rozbily sie te cysterny i ogolna panika, droga zamknieta. dzieci wysylane sa daleko na wies jesli tylko jest mozliwosc) na szczescuie chmura poszla w inna strone. nie jechalismy na krym bo mielismy male opoznienie i pojechalismy do odessy (nawet przez pola jechalismy po piachu tak droge wybieralem :biggrin: ). ukrainna jest cudowna. i maja dobre drogi (te boczne.. nie tranzyt) a jak ktos jezdzi tranzytem to juz nie to). ludzie mili.. nawet z policja jedyny kontakt to pytanie o droge z mojej strony. ogolnie super. pozniej skoczylismy do rumunii. i spodkalismy polskich motocyklistow w vama veche. nastepnie piekne gory w bulgarii. i grecja. w grecji wjechalismy pod olimp najwyzej jak sie dalo.. nigdy tak jawy nie zagrzalem wczesniej.. z 0 na 1100 m ale super widoki.. Ole cos ugryzlo i 3 godziny w szpitalu z kroplowka ale juz ok. zaczyna opuchlizna schodzic. o 21 tutejszego czasu wyplynelismy promem na krete .. jawa daje rade. na autostadzie nawet 100 sie cisnie ale raczej kolo 90. i wszystkim napisze po powrocie.. i troche wiecej z krety gdzie pewnie nie wytrzymam bez netu. trzymajcie za nas kciuki.. siedzimy na krecie kilka i dni i wracamy przez chorwacje.. pozdrawiam.
  16. witam. wlasnie pisze do was z promu plynacego z aten na krete. jawa stoi przypieta linkami w ladowni. za nami 4000 km .. ale fajnie buja pokladem. zajrzyjdzie na www.demonos.vipserv.org na forum tanm napisalem wiecej bo nie dziala kopiuj wklej w kafejce na statku . pozdrawiam
  17. w razie tego typu pytan piszcie na priv np na gg 1749380 pozdr
  18. tak.. do sprawdzania poziomu. obok okienka jest naniesiona miarka. niestety narazie szukam lepszego kleju. ten ktory zastosowalem (poxipol) rozpuscil sie po 3 misiacach i zapchal dysze. (teraz jezdze bez okienka). testuje modul zaplonowy na czujnikach halla od opla. do tej pory nie zawodny, ale tego jeszcze nie ma na stronie. sporo pracy bylo przy tej jawie. od ramy, przez zawieszenie po silnik i nowa elektryke. to jest praktycznie motocykl postawiony od podstaw. nalezy mu sie jakas wyprawa ;P bo i tak go nie sprzedam (kto mi da za niego 5000??? :icon_mrgreen:) .. najwyzej zostanie w obcym kraju.
  19. Witam. Ruszamy juz za 5 dni. Niestety nikt sie nie znalazl i jedziemy sami (to znaczy ja z dziewczyna). Moze ktos jeszcze dolączy na cześć trasy? Chcemy jechac na Krym, pozniej przez Odesse do Rumunii (apropo. ktos sie orientuje jak w tej chwili z tym przejsciem granicznym gdzie trzeba zahaczac o Moldawie? Szukam najnowszego info bo nie chcialbym nadrabiac km wokoł Moldawii). Dalej wybrzezem przez Bulgarie do Grecji. Pozniej na poludnie Grecji i jesli starczy czasu, sil, i ochoty promem na Krete. Powrot przez Balkany. pozdrawiam Mariusz www.nakolach.pl
  20. Witam. Szukam chetnych na wspolny wyjazd wakacyjny. Jade Jawa TS 350 z dziewczyna. Trasa przez Ukraine na Krym, pozniej przez Odesse, Rumunie i Bulgarie do Grecji, nastepnie na polnoc i zaleznie od finansow do Chorwacji albo juz dalej na polnoc do Polski. Ogolnie taki wstepny zarys, wszystko moze ulec zmianie. chcemy zachaczyc po drodze o rozne interesujace miejsca (UNESCO itp). Spanko pod namiotem i w jakis pensjonacikach jak bedzie niedrogo. raczej chcemy wydac jak najmniej. wiecej info bedzie na www.nakolach.pl a narazie mozna zobaczyc jak wyglada sprzet, ktorym jedziemy. Tyle tysiecy poszlo w ta jawe, ze musi gdzies dojechac ;P juz raczej zostanie w rodzinie :icon_eek: pozdrawiam Mariusz Jawa TS 350
  21. z takim podejsciem to prawie nigdzie nie pojedziesz.. trzeba bylo wiecej relacji poczytac. z roku na rok jest coraz lepiej. ludzie bardzo mili. lapowek tez coraz mniej. zreszta czesto mozna sie bez lapowki obejsc jak jestes mocno uparty. a z motocyklem to juz przesadziles.. jak sie nie bedziesz zapuszczal gdzie nie trzeba to nic sie nie stanie. jak w duzych europejskich miastach znajdziesz sie w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie to tez wrocisz bez moto, albo nie wrocisz :icon_mrgreen: Tak samo z Iranem. Piekny kraj i w miare bezpieczny...tylko placi sie sporo za ogladanie zabytkow ;P a ze ktos sie pcha w rejony konfliktow, czy inne niepolecane, nawet w Iranie i pozniej z samochodu zostaje mu sito to niech to nie rzutuje na obraz calego kraju i jego mieszkancow. pozdr
  22. Osobiscie to rowniez mam w planach daleką Rosje, Mongolie i dalej ( w tym kolej transyberyjska) ale to w dalszej przyszlosci, narazie planuje nauczyć sie rosyjskiego w stopniu pozwalającym na swobodną komunikacje. (uczę sie dopiero od kilku miesiecy wiec jeszcze daleka droga przedemna). A tak z ciekawosci, bo ciagle piszesz w pierwszej osobie. Transsyberyską chcesz jechać z Zona czy z inna ekipa??? :icon_mrgreen: pozdrawiam W maju jest Zlot Jawy w Kazimierzu na ktorym sie pojawie i kto wie jak daleko mnie za ten Kazimierz wyniesie.....;P ps. A sobie wlasnie przypomnialem historie z dziecinstwa. Teraz juz sie tak nie porywam. Pamiętam jak w wieku 14 lat jechalem na simsonie ponad 800 km non stop (ponad 16 godzin) na Motoriade na drugim koncu polski, impreza, krotki sen i kolejne ... no wlasnie 650 km, az mi sie oko przymknelo w najmniej odpowiednim momencie ---> simson do kasacji.. ale puchar przywiozlem ;) a pamietam jak mi organizator zlotu mowil zebym sie wiecej przespal....;P ...madry Polak po szkodzie ;P
  23. Witam. Ja planuje okrazyc morze czarne (albo pojechac najdalej na ile finanse pozwola w tamtym kierunku)wlasnie w tym samym czasie Z tym ze chcem jechac z plecaczkiem Jawa TS 350. Nie wiem czy nie bedzie to dla Ciebie za wolno skoro przesiadles sie na innego sprzeta niz MZ. Jawa bedzie mocno obciazona i srednia predkosc nie bedzie za wysoka niestety. W zasadzie sprzet mam kompletny (sporo z wypraw rowerowych ):rzeczy typowo outdoorowe (lacznie z kuchnia, gps,)+ narzedzia, sciagacze, czesci zamienne itp. praktycznie nawet rozpolowic silnik moge na trasie;P W jawe wpakowalem teraz sporo pieniedzy (kilka tysiecy:calkowita generalka, nawet rama zostala wzmocniona pod wieksze obciazenie poniewaz czesi sie machneli w obliczeniach i normalnie ciezaru pasazera nie wytrzymuje, a co dopiero trzech 45 litrowych kufrow) do tego stelaz wlasnej konstrukcji, szyba givi, itp) Nie wiem czy bede mial pelne fundusze na wakacje, ale jestem dobrej mysli. Moje Kochanie ma wyzsze wymagania jesli chodzi o standart podrozowania niz ja :icon_question: i pojawilo sie troche nieoczekiwanych wydatkow jak np wygodniejszy namiot ;P a zeby z kolei waga sie nie zwiekszyla zbytnio to jedynym rozwiazaniem byl Wolfskin lighthouse I w cenie Jawy z rynku wtornego ;P itp itd troche kluje mnie cena za prom + papierki- 1000zl za mnie i plecaczek: -wizy do Rosji 200zl -prom dla dwoch osob z soczi do puti 200dolcow plus 20 oplat manipulacyjnych sie trafia.... plus hotelik w soczi jesli prom by plynal za kilka dni (np jakbysmy nie zdazyli kupic biletow) poniewaz trzeba sie teoretycznie zameldowac do 3 dni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...