Skocz do zawartości

Hydzio

Forumowicze
  • Postów

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Hydzio

  • Urodziny 04/14/1982

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Sanok, Rzeszów

Osobiste

  • Motocykl
    JAWA 250, YAMAHA R1
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    34644995
  • Strona www
    http://www.bikepics.com/members/hydzio/

Osiągnięcia Hydzio

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. czy ktoś z was tu obecnych miał kiedyś do czynienia z niedbale wykonanym spawem na jednym z łączeń wahacza w Hayabusie rok 2000? Spaw wygląda jakby wykonał go jakiś amator w porównaniu z innymi spawami na ramie. Spaw wystepuje po obydwóch stronach wahacza. Właściciel twierdzi, że to od nowości. Co prawda na jednym ze zdjec w sieci znlazlem zdjecie wahacza w którym ten sam spaw tez odbiega dalece od ideału. Może to była jakas wada fabryczna? Niestety nie mam fotki spawu o którym mowa. Jezeli ktos coś wie na ten temat dajcie znac. Dzieki z góry!!! POZDRO
  2. taaaaaaaaa mają mają:) dzięki stary za namiary :notworthy:
  3. Szukam kufra centralnego do Yamahy R1 2004 albo Hondy CBR 600 RR 2004-czy spotkaliście się kiedś z takim sprzętem bo z tego co wertuje po stronach do sportów chyba nie robią twardych kufrów.
  4. No Piszczała mam andziej , że wszytko ok! Jak Wam się jechało? Już mam motor ale już było za póżno oczywiscie. Urlop mam od 16 i chiałbym jechać, ale kolejny problem, a mianowicie z dowodem rejestracyjnym bo do wyjazdu moze nie dojść do mnie. i tu pytanie do Was! Czy spotkał się ktos kiedys z tym czy można do Polski dojechac tylko na tym jednym świstku papieru oddartego z dowodu rejestracyjnego poprzedneigo własciciela? Może DVLA moze wystawić cos tymczasowego?
  5. No bliziutko. Jest szanasa że pojade 8 razem z Piszczałą. Teraz na szybkości musze jakieś malensto wyszukać i decyzja o urlopie nie zpadla. Jak cos jestesmy w kontakcie. Spraa dobiegła w bólach konca!!! Można kombinować z wakacjami!! Piszczał jestśmy w kontakcie. Jak wsyztko pojdzie po dobrej myśli bedzie nas trzech... Sprawa dobiegła w bólach konca!!! Można kombinować z wakacjami!! Piszczał jestśmy w kontakcie. Jak wsyztko pojdzie po dobrej myśli bedzie nas trzech...
  6. Piczała a kiedy w sierpniu jedziesz? Może i mi się uda...w końcu
  7. podpisuje sie dwiema rencami pod tym co tu Kali pisze :icon_razz: tylko dajcie tak z godzine wczesniej znać żeby sie piwo schlodziło. Niech Moc Bedzie Z Wami >>--------> p.s mieszkanie siostry wolne :) -można by jej było bajzlu narobić jakiegoś malego co?:D
  8. ...albo nawet na :banghead: :notworthy: :icon_mrgreen:
  9. okejjjjjjjjjjj :icon_mrgreen: jak coś to ze mną jak z dzieckiem...
  10. To możesz mi powiedzieć dlaczego mnie jeszcze nie odwiedziliscie??;) Ja też jestem czesto w Londynie, ale raczej tylko w pracy...Bedziecie w okolicy to zagladnijcie...może nawet w ten weekend?? Jak cos to dajcie znać. Wolne mam w piątek i sobote...
  11. a ja nadal nic nie moge powiedzieć. Poznałbym Was już w końcu, ale w dalszym ciagu wiem wielkie NIC i czekam na telefon z ubezpieczalni. Orientuje się ktoś czy w przypadku zwrotu pieniędzy przez ubezpieczalnie trzeba długo czekac? Najchetniej już bym zaczał szukać żeby miec jeszze sznase na ten lipiec, ale to na razie bylo by dzielnie skóry na niedzwaidku...
  12. NIE ZEBYM TU KOMUS LATA LICZYL, ALE KALI MA DZIS URODZINY!!!! :banghead: NAJLEPSZEGO SPEłNENIA KOLEJNYCH MARZEN BO TO NAJWIEKSZE JUZ SPELNIONE, A W OSIAGNIECIU KOLEJNYCHJ POMOZE CI CZARNA :wink: ZADOWOLENIA Z SIEBIE I Z KAWKI NO I SZEROKOśCIIIIIIIIIIIIII....... >>----> :biggrin: P.S a przy okazji życze Tobie i sobie :wink: żebyś "mogła mnie zobaczyć w lusterku"jak najszybciej...
  13. No witam! Jak widze już macie namaistke tego co się stało. Tak jak już swpominała Kali byłą sobie Hondzia. 14 maja ok 3.20 usłysząłem tylko odłos alarmu i dzwięk odjezdzajacego vana. Cieszyłem sie swoim malenstwem miesiac i jeden tydzien dokladnie. Widać nie tylko mi sie podobał mój motorek i znalazła się jakaś szmata co chiała Ją mieć. Przyjechali w nocy, ze sprzetem co tnie łancuch jak plasteline, musiało być ich kilkoro i wiedzieli po co przyjechali. Polcja wiedziała po 2 minutach i zaczeli szukac vanów, ale nie oszukujmy się jak nie wtopią przez przypadek to nikt mojej maszyny nie znajdzie. Jest w tym moja wina bo moglem szybciej znaeść mieszkanie z garażem albo zrobic wiele innych rzeczy, ale to gdybanie już nic nie zmieni...niestety. Długo wyczekiwany, jeden z powodow mojego przyjazdu na wyspe, po dłuzszym czasie i po wyzeczeniach zaczął mi służyć szkoda, że tak nie długo bo dopiero niedawno poczułem go, poznalem jak sie zachwouje, znalazlem wspaniała towarzyszke wieczornego krażenia po ulicach. Tak na prawde to razem sie uczylismy,poznawaliśmy swoje maszyny, a teraz...Kali bedzie śmiagać w samotnosci, ale nie pozwole żeby w tym ostamotnieniu pozostawał długo. W tym momencie pokłon dla Kali za zyczliwość i poropozycje pomocy!!! Dziś dopiero dodzwoniłem sie do ubezpieczalni. Miałem ubezpecznei od kradziezy i spalenia więc mam nadzieje, ze wszytko skonczy sie pozytwnie. A jak sie to skonczy obiecuje, że jade tam do Was i razem ze mna opijecie nową, lepsza, wspanialszą, piękniejszą maszyne mimo, że to juz nie bedzie ta pierwsza i przez to wyjatowa Honda CBR 600 F-Sport... Jak się coś wyjaśni dam znać w trybie natychmiastowym. I jakby kros miał jakiegoś rodzynka wartego uwagi dajcie znać. Tymczasem NIECH MOC BEDZIE Z WAMI WSZYTKIMI >>------> P.S a tobie skurwielu co dotknąłeś mojej Hondy niech rece ujebie przy samej dupie i zdychaj....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...