Skocz do zawartości

zaza

Forumowicze
  • Postów

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zaza

  1. Powiedzialbym "tylko Ducati!" ale nie powiem bo mi jeszcze jakiegos sprzed nosa sprzatniesz :icon_mrgreen:
  2. Hmm, trzeba by sie nad tym zastanowic... A gdzie mozna szukac tych sprzetow poza e-bay?
  3. Ja robilem w Wierzbaku u Jacka. Koles byl spoko, ze wszystkim bylo mozna sie z nim dogadac a i po miescie pojezdzilismy. Ceny tez mieli na owe czasy przystepne. Nie wiem jakby wygladala moja nauka jakbym nie mial wczesniej jakiegos doswiadczenia w jezdzeniu, ale Ciebie ten problem nie dotyczy. Powodzenia
  4. Ja bym niesmialo zaproponowal poznanski Boydrome :biggrin:)) http://poznan4u.pl/zabawa/boydrome.html
  5. Pytanie do koneserow marki: Czy istnieje mozliwosc ze kolor ramy tego sprzeta nie odpowiada oryginalowi? http://moto.allegro.pl/item200967999_ducati_monster_600.html Pytam, bo ktos mi podszepnal :biggrin:, ze to moze byc drugie malowanie a wiadomo co to znaczy... Jak nie to sie pewnie pokulam do Dabrowy. Dzieki z gory
  6. Ten ogladany przez nas w piatek pod Krakowem mial 8.5 i 9 atm. 750, o ktorej napisal Scitro stoi w Poznaniu. A co to tego SAM'a z Kielc (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M434891) to mam mieszane uczucia. Macie jakies doswiadczenia z takimi skladakami? Warto sie w ogole ladowac w tego typu historie? Z drugiej strony to tylko 100km z Kraka... Ok, decyzja podjeta. Passuje jesli chodzi o ten sprzet spod Krakowa. Za duzo watpliwosci. Dzieki za wszystkie uwagi!
  7. Gosciu wystawil teraz moto ponownie (wczesniej bylo 10900, teraz jest 10500): http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M420981 Z tego co widze, problem polega na tym ze ja wstepnie myslalem ze wyjde od 10k, odejme tysiaka na "drobne, biezace naprawy" i koszty resjestracyjne i powiem kolesiowi ze dam za niego 9k. Teraz widze, ze bezpieczniejsza dla mnie cena byloby 8 patykow. Do tego oczywiscie dochodzi dodatkowy czas, spedzony w warsztacie :/ Tak sobie zatem mysle ze prosta rama to nie wszystko i moze warto jeszcze poszukac? Planem B byl ten sprzecik: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M428335 Co prawda rok starszy, ale przebieg rozsadniejszy. Nie mam na tyle wprawnego oka zeby wypatrzyc cos wiecej z tych fotek poza tym ze jest zajebi*sty (jak kazdy zreszta :clap:). Tylko ze w tym przypadku musialbym juz jechac z nim do mechanika (HRG, Moto-Rex), bo Scitra nie bede fatygowal do Poznania :biggrin: A propos Scitro, kiedy Ci pasuje co bym mogl Ci wreczyc "meski kwiatek" :P
  8. Chetnie tylko ze ja w karty zawsze przegrywam :) Ale Monster to rzecz pewna, tylko nie wiadomo czy ten, ktorego ze Scitrem zesmy ogladali Heartless, piekna maszyna! Tylko ze S2R z 2006 - wole nie pytac o cene. Moj budzet jest na pewno duzo skromniejszy. Ale kto wie, moze za 2,3 sezony jak w miedzyczasie nie zapuka mi do okna bocian z pakunkiem :P
  9. Hmm, to ze ktos mogl na nim ostro smigac pasowaloby do tego co napisal IG x] odpowiedz wyzej. Myslicie ze warto sie ladowac w takigo "wylatanego" Monstera czy lepiej poszukac czegos z mniejszym przebiegiem. Poza uwagami z poczatku postu (i tymi dodanymi przez Scitro) nie bylo sie do czego przyczepic... wiec mnie kusi. Wiadomo jednak, ze pospiech to zly doradca :) Niechcialbym sie wladowac, juz to przerabialem :/
  10. Zgoda, tylko ze Ty jeszua masz pewnie 2 tarcze z przodu, wiec sie mniej scieraja.
  11. Bylismy kilka dni temu ogladac wraz ze Scitro jednego Monstera (r. 1998. 45kkm) dla mnie. Sprzet wydawal sie byc w porzadku, jednak wprawne oko/ucho Scitra wychwycilo kilka szczegolow, o ktore poradzil zebym dodatkowo spytal sie na forum. 1. Gorny cylinder "poci sie" lekko. Czy wymagana jest wymiana uszczelki? Czy moze mozna z tym jezdzic? Ile taka wymiana moze kosztowac? 2. Strzela przy zmienie biegow? Na ile to jest jakas powazna przypadlosc a na ile normalne zachowanie? Tez prosilbym o ew koszt naprawy jak ktos sie orientuje. 3. Ile kosztowalaby wymiana tarczy z przodu? 4. W sprzecie bylo wyjatkowo malo oleju (min) czy mozliwe zeby ktoredys lecial? Z tego co pamietam zadnych plam nie znalezlismy. Wiecej grzechow nie pamietam. Z gory dzieki za pomoc
  12. Hehe, okulary to nic! Wasy, wasy, nikt takich nie ma na forum :biggrin: A jesli chodzi o te Ducaty co stoja pod Galileo, to miales racje: ten drugi to Monster SR2. Ciekawe czy wlasciciele zagladaja na forum? Jak nie to zagadam, ale musialbym najpierw podjechac czyms innym niz moim rowerem z Rometu :) Jeszcze raz dzieki za dzisiejsza "prezentacje".
  13. Czesc Lukasz, Ze szwagrem juz sie pogodziles? Nie gniewasz sie na niego ze taka krzywde Ci wyrzadzil? :biggrin: A tak na serio to chyba nic powaznego skoro smigasz.
  14. Spokojnie, po co od razu te nerwy :) Juz tlumacze: przeprowadzilem sie na poczatku roku do Krakowa... wiadomo za praca. Caly czas jestem jednak zameldowany w Poznaniu i pewnie jeszcze dlugo bede. Co wiecej, zajezdzam tam jeszcze czasami poogladac trykajace sie koziolki :bigrazz:. A profil zaaktualizowalem zeby nie siac zametu, ze tu niby pytam sie o Krakow a jestem z Poznania, ale widac sie nie udalo ;) Mam nadzieje ze jestescie usatysfakcjonowani moim tlumaczeniem. PS. Wracajac do tematu sprzetow z Poznania to zauwazylem ze koles obnizyl cene tego pierwszego o 2k, ale w sumie to mu sie nie dziwie :P Choc z drugiej strony Ducat za 6k to kuszaca oferta... tylko ze bardziej pewnie nada sie na czesci :wink: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M426047 A tu jest jeszcze jeden z Wlkp http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M428335
  15. Super, dzieki! Zaczynam byc coraz pozytywniej nastawiony do samego procesu zakupu i ogledzin Monstera. Do tej pory balem sie ze bede kupowal kota w worku, nawet z pomoca mechanika, ktory przeciez niekoniecznie musial wczesniej widziec jakiegos Ducata na oczy. A to wszystko dlatego ze nie spodziewalem sie takiego wsparcia z waszej strony :biggrin: Problem tylko u mnie bedzie taki, ze ja wszystkie formalnosci bede musial zalatwiac w Poznaniu :/ A propos Poznania co sadzicie o tym sprzecie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M428335 Znalazlby sie jakis milosnik Johnego Walkera ze stolicy Wielkopolski ktory wspomoglby mnie przy ewentualnych ogledzinach? Albo chociaz podeslal namiar na jakiego mechanika z powolaniem.
  16. Spoko, "cholerna" w takim sensie ze tyle samo czasu przy niej grzebalem ile jezdzilem ;). A to dlatego ze uparlem sie ze bede robil wszystko sam, tylko ze mam dwie lewe rece ;) Niemniej jednak, gdyby nie ona, to bysmy tu pewnie nie rozmawiali. Znaczy sie skoczylbys ze mna go obejrzec? Czy gdzies stoi to nie wiem, ale zadzwonie znow do goscia to sie spytam. Tylko ze z tego co mowil to w momencie kiedy go nie ma w kraju, nie ma mozliwosci obejrzenia sprzetu. Jak bede mial juz Monstera to moze pogadamy, teraz to sobie twoj zestaw co najwyzej do roweru zamontowac. Jasne, zapodawaj. Wybor z jednego to zaden wybor. Najwyzej kupie drugiego dla laski, ladny czerwony bedzie pasowal to jakiejs torebki :P
  17. Dzwonilem, koles niedawno go wystawil i za chwile znow jedzie do Wloch. Co do ceny to sie przyznam ze od chcialem ostro negocjowac, szczegolnie ze od razu mialbym papiery wszystkie do zalatwienia, a z tego co sie orientowalem to ani to nie jest tanie ani nie trwa 2 dni :/ Czy jestem pozytywny? Zastanawiam sie juz nad tym od dluzszego czasu, o tym na czym bede jezdzil jak pozbede sie tej cholernej MZ myslalem juz od dawna. Ducat to byl pierwszy wybor. Pozniej jednak zaczalem sie zastanawiac czy nie rozsadniej by bylo kupic jednego z tych "niezawodnych, tanich w utrzymaniu" japonczykow. Wybor padl na Fazera ewentualnie Bandita. Przyznac sie jednak musze ze, choc rozsadek podpowiadal mi ze dobrze robie ogladajac rozne tego typu sprzetu cos mi nie pasowalo. Kilka dni temu zauwazylem na parkingu Monstera i cale moje, tak dlugo budowane zdrowo-rozsadkowe myslenie poszlo sie ten-tego. Stwierdzilem ze nie ma co sie motac tylko szukac Monstera. Moze i rzeczywiscie beda mnie kosztowac te czesci i przeglady (choc tu slyszalem ze opinie sa podzielone z ta usterkowacia Ducatow), ale przynajmniej nie bede wsiadal na niego za kare ;) Szczerze to bardziej mnie martwi czy dziewczyna sie zmiesci zebym od czasu do czasu mogl jej pokazac gdzie znikam na cale dnie :biggrin:
  18. Scitro, poniewaz zauwazylem ze jestes z Wieliczki, moze bedziesz wiedzial gdzie w Krakowie moglbym sprawdzic Monstera przed zakupem. Polecilbys albo ktokolwiek, jakiegos mechanika ktory zna sie na rzeczy i nie wcisnie mi jakiegos gniota. Wyszukalem sobie taka jedna maszynke, ale nie chcialbym podejmowac decyzji na goraco. Wiecie o co chodzi :icon_mrgreen: Aha, tu jest link: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M420981
  19. Wiem ze to troche nie w temacie, choc po tytule tego watku mozna myslec inaczej: Zastanawiam sie na zakupem moto, m.in. w gre wchodzi rowniez Ducatti Monster. Jednak z moich obserwacji, nie tylko naocznych ale tez tych wyczytanach niesmialo wnioskuje ze slabo on nadaje sie do podrozowania we dwoje. Znajdzie sie tu jakis posiadacz Monstera ktory by opisal swoje oraz pasazerki wrazania z dluzszych wypadow. Bo mi sie jak narazie wydaje ze zeby pojechac Monsterem z dziewczyna to trzeba jej kupic drugiego :icon_rolleyes: Prosze o opinie.
  20. To byl bandit w wersji naked. Byl bo zostal juz sprzedany. A o wgnieceniu uslyszalem od wlasciciela bo na fotkach trudno sie go bylo dopatrzyc. Fotki byly trzaskane najwidoczniej z telefonu. Wnioskuje jednak, ze taki "mankament" to cos powazniejszego. Wiec pewnie dobrze sie stalo ze sie nie zdecydowalem. Dzieki
  21. Nie znalazlem na forum podobnego do mojego lamerskiego pytanie wiec postuje: Mam zamiar kupic moto. Czy zgiete kolanko swiadczyc moze o czym innym niz tylko glebie? A co bardziej istotne czy moze miec jakis wplyw na ogolnia pojata prace wydechu? A moze to detal psujacy tylko wlasnosci estetyczne? z
×
×
  • Dodaj nową pozycję...