skalim1

Witam, Mam EXC300, ciekawi mnie modyfikacja 'Squish gap'. Podobno to jest pierwsza sprawa do optymalnego ustawienia motocykla. Rozumiem że mierzy się odległość GMP tłoka do głowicy i planuje się głowicę żeby jej wysokość była optymalna. Po takiej operacji na pewno wzrasta kompresja - jest to efekt pożądany czy należy powiększać zawór wydechowy żeby kompresja została na tym samym poziomie?

Zgadza się, leżały kilka dni w olju, okładnia zdążyła przesiąknąć.

Przyczyny były dwie - pompa nie trzymała ciśnienia Wytarłem tarcze z oleju i złożyłem. Zgadza się, ale to nie jest pompa Magury tylko AJP, testowałem również na brembo.

DOT4, założyłem pompę Brembo od innego motocykla, jest to samo - sprzęgło wysuwa się na 1-1.5 mm ale mimo to nadal nie działa, nawet po rozgrzaniu silnika. Edit: Skleiły się tarcze :) wystarczyło złożyć na sucho :) zostaw takie złote myśli dla siebie bo się ośmieszasz moderator

Witam, Mam dość nietypowy problem przy silniku RFS. Mianowicie sprzęgło działa tylko na rozgrzanym silniku. Przy zimnym z klamki robi się flak, klamkę można wcisnąć małym palcem. Nie jest to kwestia zapowietrzenia (wstrzykuję płyn od dołu do góry). Sprawa wygląda mi na wadliwą pompę, ale dlaczego działa tylko na rozgrzanym silniku? Gdy tłoczek wysprzęglika podczas pompowania zapierania się o obudowę silnika klamka nadal powinna być twarda, racja? Dodam że tarcze są nowe (kąpane parę dni w oleju) jak i nowy jest olej.

Zgadza się, ten drugi - wysokość 9,5 plus 2mm warga. Jest to motocykl terenowy. Poprzedni - nie mam pewności że był identyczny jaki powinien być.

Witam, Zajmując się ostatnio regeneracją zawieszenia mojego motocykla (Sherco 4.5i 2004r) napotkałem na rozbieżność rozmiarów uszczelniaczy. Różne źródła podają różne wymiary - konkretniej - 46x58,1x10,5 oraz 46x58,1x9,5/11,5. Cenowo - drugi tańszy. Jaki jest odpowiedni? Czy taka różnica może mieć wpływ na żywotność/szczelność uszczelniacza?

...i akumulator :/ koła jeszcze nie testowane, niestety u mnie bez aku moto nie chodzi, zapewne przez pompę wtryskową. Przez zimę nie dbałem o aku i teraz mam tego skutki.

Moje koła F2 już też mam gotowe. Jeśli chodzi o złożenie - tylne koło: Żeby koło było w osi - zmierzyłem na kole enduro odstęp tarczy od środka koła. Okazało się że tylną tarczę (od CB500) muszę wpuścić 5mm głębiej. Po wpuszczeniu koło było w osi a tarcza pasowała względem zacisku. Następnie zmierzyłem odstęp tarczy od zębatki. Zębatkę musiałem wpuścić ok 13mm głębiej. Samą zębatkę przetoczyłem do łańcucha 520. Nowe zębatki pod F2 ale łańcuch 520 można kupić w Larssonie - JT A1303-XX. Łożyska w moim wypadku pod oryginalną oś 25mm 6005 2RSH. Łożyska 3 - dwa na koło i na zbierak. W zbieraku wbiłem tuleję z kołnierzem, tak zrobione że nie ma szan się przemieszczać i o wymiarach pod łożysko. W zbieraku zostawiłem amortyzujące gumy - wbita tuleja pracuje na łożysku, było dość miejsca żeby nie łączyć zbieraka i koła na stałe. Tulejki na osi - od strony tarczy 8mm, pomiędzy zbierakiem a kołem 6,5mm, pomiędzy zbierakiem a wahaczem 3mm. Całość spasowana dosłownie na styk. Łańcuch DID VX2. W moim wypadku przy oponie 160 łańcuch nie będzie ocierał. Przednie koło: Łożyska - zostawiłem oryginalne - oś przy kołach enduro ma taką samą średnicę. Jedyne co to wziąłem oś od CBR1000F SC24 - odsunięcie z prawej strony nie pozwoliło zastosować ośki z enduro a ta oś z SC24 wymiarami nadawała się idealnie - koło dzięki niej było w osi, z lewej strony dałem tulejkę pod wymiar. Tarcza - 318mm z ST1100. Zwróćcie uwagę czy tarcza nie będzie wbijała się w zawieszenie - musiałem stoczyć koło 6mm żeby nie było tego problemu. Zacisk czterotłoczkowy z GSXF650. Przy doborze trzeba zwrócić uwagę na to czy nie będzie ocierał o felgę od wewnątrz, u mnie po wpuszczeniu tarczy o 6mm między zaciskiem a felgą jest niecałe 2mm przerwy (!) dlatego tez na zdjęciach widać że zacisk maksymalnie wypuściłem na zewnątrz. Ciekawe czy przy dużym wysunięciu tłoczków nie będą się one zapiekały...zobaczymy z czasem. Adapter - z nierdzewki 10mm, z wygody wycinałem plazmą CNC - 3 elementy sręcone z sobą 2x M8 i dodatkowo zespawane. Gdyby ktoś chciał robić z aluminium (nierdzewna niestety trochę waży) - stop PA9 najbardziej będzie się do tego nadawał. Pompa od Z750, przewód HEL w oplocie. Z prawej strony otwory na tarczę zaślepiłem imbusami. Trochę musiałem jeszcze przyszlifować osłonki na lagi aby całość się zmieściła. Co chcę jeszcze zrobić to spolerować adapter, znaleźć jakieś grzybkowe imbusy na zębatkę z tyłu bo te szpetnie wyglądają. Kosztorys: 182,5 zł - koła (zebatka w komplecie) 70 zł - tarcza tył 320zł - tarcza przód 79 zł - przewód hamulcowy 114 zł - zacisk 80 zł - pompa 22,5 - łożyska SKF 6005 57 zł - oś SC24 305zł - łańcuch 20 zł - śruby, podkładki miedziane, etc 50 zł - piaskarz 140 zł - malarz 50 zł - oponiarz 50 zł + dwie flaszki - tokarzy trzech

Ja przednią oś wziąłem od CBR 1000, tarcza od ST 1100 318mm, zacisk od GSXF650 4tłoczkowy, pompa od Z750. Z tylnym zbierakiem sobie poradziłem :) Niewiele mi zostało, jak będę miał całość to zbiorę wszystko do kupy i opiszę :)

Chodzi o to że przerabiam producenta pod własne potrzeby ale już wszystko jasne, dzięki za pomoc :)

Jestem strażakiem, wiem o co b :) W temacie - zbieracz zębatki tylnego koła - element który amortyzuje naprężenia.

Witam, mam pytanie - czy w zbieraczu powinno być łożysko wahliwe? Czy mogę wstawić tam zwykłe łożysko?

Zwracam honor :) W moim wypadku niewiele mi już zostało, jak wszystko skończę to postaram się opisać i wrzucić fotki. Jeśli chodzi o spawanie - czy spaw (bez tulei i łożyska w środku) wytrzyma takie przeciążenia? Tak po obwodzie mógłby puścić...

Rozmawiałem ostatnio ze znajomym pracującym przy jachtach i mówił że żywica przy takich obniżeniach się wykruszy. U mnie niestety koło nie jest w osi względem tarczy, będę musiał podtoczyć felgę od strony tarczy.