Skocz do zawartości

blue GSX

Forumowicze
  • Postów

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez blue GSX

  1. KTM LC4 620 SC - http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M297437 :wink: A co sądzicie o tej maszynie ? Wydaje się być w dobrym stanie , bo malo używana . Pojemność duża i moc duża . Może dzieki temu bedzie się długo trzymała bez remontu . I powidzcie , gdybym ją dał odprężyć . To z tej pojemności i tak zostanie dużo mocy - dla mnie w sam raz , ale wtedy przynajmniej bedzie długo jężdziła ??? Co sądzicie o tej maszynie i o tym pomyśle ? I chciałbym jeszcze wiedzieć czy spalanie jest bardzo duże w tej maszynie , bo np. w Husqwarnie 250 4T to zbiornik sterczał na cały dzień ! :icon_biggrin: :icon_biggrin:
  2. :buttrock: Cześc Wszystkim ! Równiez ciesze się , że Was poznałem ! Mam nadzieję , że bedziemy się spotykać i jeżdzić razem . Na razie szykuje się zima , ale to nie znaczy,że nie bedziemy silniejsi od niej . Propozycja kuligu jest ciekawa . ja jestem za !!! Piszę się na każdy termin ze śniegiem . :flesje:
  3. http://www.allegro.pl/item136928751_ktm_40...jestrowany.html[/url] - myślisz ,że do tego KTM 400 4T nie będę musiał dokładać ? - ile Twoim zdaniem polata on jeszcze ? :biggrin:
  4. ....do tego co "blue GSX" opisuje DR-ka bedzie za slaba. Nie ma motocykla uniwerslanego, albo średnio ciezki teren, odpuszczas bardzo strome podjazdy i glebokie bagna wtedy kupujesz motocykl typu LC4 620, albo wjezdzasz w bagna i stromizny ale wtedy juz cos z wyczynowego enduro .. Dzieki tylko mam prośbę napisz w takim razie bliżej o jakie enduro Tobie chodzi , bo w tym własnie problem ,- nie wiem jaki to ma być motocykl .. Z góry dzięki ... Pozdrawiam . :buttrock: :icon_mrgreen:
  5. Tak - chcę się zamknąć w 10 tys. . Najlepiej już z koniecznymi wymianami . Chyba ,że poczekam jeszcze i w nastepnym sezonie jeszcze nie pojeżdzę na terenówce . Więc dylemat - starczy tyle na maszynę ? Tak , żeby jeżdzić i nie musieła stać w garażu ? :)
  6. Tak , to gdybym się zdecydował na DR 350 , to jakie orientacyjne koszty bedę ponosił ? Powiedzmy te codzienne i te remontowe ( raz na pare lat )? Napiszcie jaka jest cena czećci i robocizny , bo sam remontów nie mam czasu robić . Załużmy ,że kupiłem już nieżle zjechaną DR 350 i trzeba ją doprowadzić do porządku . :( Napiszcie po kolei co za ile ??? np. tłoki , korbowód , łozyska , łańcuch ,zębatki , uszczelniacze,klocki itd . co jaszcze jest konieczne .No i orientacyjna robocizna za to ( przypuszczam,że niemala ). Zakładam,że motor będzie wymagał remontu od zaraz , ale chcę go doprowadzić do porządku w całości . :bigrazz: pozdrawiam - :crossy:
  7. :bigrazz: Dzięki za wypowiedzi . Ja mam GSX który z paliwem waży 270 kg. i sam go podnoszę , więc wszystko , co ma mniej niż 200 kg , wydaje mnie się mało znaczącym obciążeniem . No pewnie w terenie jest inaczej . Jeżdziłem już na crossie Husqwarna 250 4T - był dla mnie ( amatora ) bardzo lekki i wystarcvzająco mocny , bo podjeżdzałem nim pod bardzo duże stromizny i nawet sie nie zająknol na dwójce . Tylko ta żywotność - ja nie mam czasu aby przy nim dużo grzebać . Chciałbym motor silny ( min 250 4T ) ale żeby był trwały . Nie wiem czy tak jak koledzy piszą DR 350 lub 650 jest trwalą maszyną ? Ile on wytrzyma ? - a może go trochę odprężyć ? Moc się zmniejszy , ale może wtedy bedzie jeżdził w nieskończoność . :( :crossy: pozdro .-
  8. Dziekuje wszystkim za wypowiedzi w temacie o wytrzymałośći crossa . Zorientowawszy się o tym trochę , chciałbym rozszerzyć temat . Już wiem ,że wyczynowy cross nie bedzie raczej w moim zasięgu ze wzgledu na koszty eksploatacji . Przyszedł mi do głowy pomysł - ponieważ nie mam zamiaru eksploatowac motoru na torze ,a w trudnym terenie ( pagórki strome , bagna , sypkie piachy , korzenie , ściułka leśna , rowy z wodą ) . Wiadomo , ze w takim terenie wyczynowy cross by sobie poradził , ale cóż zbyt częste remonty . Więc może duże enduro typu Honda Trans Alp , Suzuki DR 650 , Honda NX 650 Dominator lub może jeszcze inny ( mam na myśli zarówno silniki jednocylindrowe jak i dwucylindtowe ) . I tu sie zaczyna dylemat . Moim zdaniem jednocylindrówki o dużej pojemności byłyby lepsze w teren - nie wiem czemu ,ale mam wrażenie , że jednocylindrówka ( prawdopodobnie Honda Dominator ) najlepiej sobie poradzi w trudnym terenie . ? Ciekaw jestem Waszej opinni na ten temat . Ciekawi mnie również wytrzymałość tych motorów . Ponieważ wyżyłowane crosy trzeba czesto remontować , to może Enduro o dużej pojemnośći będzie łaskawsze pod tym względem ? Ale przede wszystkim interesują mnie możliwości tych motorów w trudnym terenie . pozdrawiam wszystkich motocyklistów - :bigrazz:
  9. Mam zamiar kupić motocykl crosowy . Rozmawiając w jednym warsztacie powiedziano mi , ze są to motory tzw. godzinówki i po parunastu godzinach trzeba ja remontować lub przynajmniej wymieniać jakieś części . W drugim miejscu u dilera powiedziano ,że jak się o motor dba , to może wytrzymać bardzo długo ( nie wiem co miał na myśli pod pojęciem dbanie ???). Więc mam teraz pytanie do ludzi ,którzy jeżdzą na takim sprzecie od lat i wiedzą . Co jest prawdą ? Bo pewnie , jak motor bedzie stał w garazu niejeżdzony , to się nie będzie zużywał , ale ja chcę jeżdzić w terenie , no niekoniecznie od razu po torach crosowych ale chcę jeżdzić i to w roku przez wiele, wiele godzin . Czy jest taki motor tego typu , co wytrzyma przez parę lat bez remontu i będzie sprawny bez remontów ? Drugie pytanie , czy dwusuwy mają większą wytrzymałość silnika , czy czterosuwy ? Nastepne pytanie , czy długość pracy silnika zależeć będzie również od pojemnośći skokowej , tzn. czy silniki o dużej pojemnośći mają większe przebiegi ? Jakiej firmy takie motocykle są najbardziej wytrzymałe . Dziekuje z góry za wypowiedzi i pozdrawiam wszystkich motocyklistów . :P
  10. :icon_razz: No tak Romek . Ładnie to skarżyć na kolegę ? Trzeba było powiedzieć wczesniej ,że jedziesz z małżonką . - Kupiłbym dla niej puszorek . :icon_twisted: Ja jeżdze sam i jestem przyzwyczajony do jazd siglowych . :) Cóz - podziwiem Twoją niefrasobliwość . :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...