Miałem kiedys 535 przez niecałe dwa sezony. Mam 178 cm i niestety motocykl ten jest bardzo malutki.Odczułem to juz po kilku dniach jazdy ,kiedy emocje dotyczące kupna pierwszego motocykla troche opadły. Nie chodzi tylko o śmieszny wygląd bo tutaj kazdy widzi to inaczej. Bardziej przeszkadza ta niewygodna ,skulona pozycja ,mało miejsca na bagaz. Jakies wysunięte podnozki tutaj nie wiele zmieniaja.Takie jest moje zdanie.Pozniej przesiadlem sie z Virago na Dragstara 650 i dopiero od tamtej chwili doznalem prawdiwego uczucia wygody i komfortu jazdy. Mysle ze jak ktos wysoki jest tak zdecydowany na kupno 535 to albo nie mial wczesniej kontaktu z motocyklami albo wyznaje zasade "małe jest piękne". Tyle ze w motocyklu nie tylko wygląd jest wazny.Moze warto wczesniej przejechac sie na jakiejs 535 ,pozniej na 650 albo na jakiejs Hondzie 750 C2.... porownac sobie :icon_biggrin:. A jesli ktos mowi ze chce motocykl do poruszania sie po miescie albo po okolicy to...lepiej kupic skuter , bo niestety (a moze własnie stety;) ) kazdy motocykl rozbudza checi do coraz to dalszych i dalszych wypadów.Pozdrawiam.