romans

No to kolegów z wyprawy bałtyckiej pocieszyłeś :P Sprawdzam pogodę i chyba pogoda wytrzyma, chociaz się chmurzy. :icon_razz: Ps. przyszły tydzień coś nie za bardzo pogodny...

a ja mam spotkanie z rodzicami dzieci pierwszokomunijnych o 12:30 i jak to mówią górale dupa blada...

ano spora przerwa... moje poczynania w albumie... http://my.opera.com/sephiar/albums/

dzisiaj o 12:00 wyjeżdzamy z Ciela na pizzę do Torunia :notworthy:

może jutro pojeździmy, kontakt telefoniczy, ale w czwartek? http://www.motobydzia.com/phpBB/viewtopic.php?p=4416#4416

no to wrzuciłem fotki do prywatnej galerii... http://my.opera.com/sephiar/albums/show.dml?id=228408 zeby mi tu nie mówili, że NIKON to gówniana firma, i nie przeżyje walnięcie w glebe ;)

potoruńskie reminiscencje: 23.03.2007 r. wysłaliśmy szpicę do Torunia i fortu IV by wybadać czy nie czekaja na nas tam jakoweś niespodzianki np. brak napojów, szkła czy przychylnie nastawionych dziewoj. 24.03.2007 r. 10:30 wyjazd chorągwi kujawsko-pomorskiej do Grudziądza, aby po kilkumiesięcznych przygotowaniach sprzętu, treningach w zgrywaniu wojsk powitać chorągiew m3m w mieście Grudziądzu. Do Torunia wiódł cały zaciężny oddział mości Haryb z oddziału Chełmińskiego, a odwagi trza było sporo bo wiatr był krzepki i łby chciało urwać. Rumaków było 32, byli samotni jeźdzcy i druchowie z białogłowami. Cały oddział zapisała na karcie dziwnej pamieci dobrodziejka Monika z mężnym Rniesiem na dwugarowym ogierze. Po dotarciu do fortów oddział pomorski udał się a zdobycie kulinarne Toruńskiej starówki, a trup piernikowy kładł się gęsto. Mimo strat w taborze, chorągiew m3m szczęśliwie dotarła do swoich pomorskich włości. Pozostali mężowie i białogłowy integrowali się z bractwem warszawskim, zachodniopomorskim, bydgoskim, cieloskim , chełmińskim itd. Po wieczerzy na której podziękowano organizatorowi zlotu rozpalono ognisko i przywleczono kiełbasianą zdobycz za 3,50. Oczywiście bractwo było już po spożyciu więc twarze roześmiane, a na ustch pieśni o ojcach i dziadach co mężnie walczyli za wolność. O 22:30 przybył miejscowy przewodnik by uzmysłowić wszyskim w jak ważnym miejscu mieli okazje przebywać. Przewodnik odpalił trzy pochodnie i tylko przypadek sprawił, że działa i moździerze były nienabite uchronił gród toruński od zniszczenia... Dzień, noc zakończyła huczna zabawa, gdzie brat bratał sie z bratem, mąż z mążem i cudzą żonąa wszystkiemu przyglądały sie oddziały Wermachtu mocno zdziwione. 25.03.2007 r. 10:00 powrót do domostw napoić konie i odrobić zaległości w spaniu... http://my.opera.com/sephi...w.dml?id=228408

jakoś te forty przeżyliśmy, powrót dzisiaj o 11:00 z lansem koło radio Maryja :icon_rolleyes:

po wieczornym piwku, piatkowi twardziele w toruńskim forcie: http://s2.simpload.com/03234604ca43e51de.jpg http://s2.simpload.com/03234604cb1b533ac.jpg http://s2.simpload.com/03234604cb434da9d.jpg http://s2.simpload.com/03234604cb643e472.jpg http://s2.simpload.com/03234604cb9b9e630.jpg plus MichałK :icon_rolleyes:

byliśmy, żal było wyjeżdzać ,ale jutro gramy do odięcia. :D

już trzeci raz zwracam uwagę, że MichałK miał zorganizować wycieczkę do RM, a teraz cisza. Może chociaż się polansujemy przed na moto, jakieś fotki co by się przydały w przyszłości dla kariery :biggrin:

ja też dzisiaj puszką ale jutro na bank moto :icon_mrgreen:

w sobotę do fortu podjedzie spora delegacja forum moto3miasto, ale zasadnicza grupa bez noclegów.

bo trzebabyło sobie zrobić koszulki albo czapeczki :) ja będę w kurtce z moim avatarem, albo jak się zrobi gorąco to w koszulce m3m, a jak będzie jeszcze bardziej gorąco to będzie taka zapadnięta klatka piersiowa ;) ...

obostrzenia na jajcarni to wynik mi. konsekwencji dla organizatora Mikołajów w trójmieście.

mapki sa z lipca 2006 r. :icon_mrgreen: ja w razie draki jade puszką... mapki sa z lipca 2006 r. :bigrazz: ja w razie draki jade puszką...

wydrukować sobie te mapki przykleić na owiewkę i jechać w ciemno. Zajrzałem w dzialik szczecińskich motonitów i tam są mocna zdziwieni że coś jest organizowane !!!

dobrze, że miałeś świadków. Ja kiedyś jak gość mi zajechał drogę (byłem puszką) odbiłem kierą i walnąłem w barierkę. Facio odjechał, a policja mi uświadomiła mi, że trzebbyło w gościa to byłby dowód a tak klient może powiedzieć że był w tym momencie w inowrocławiu (żona to słaby świadek). A motocyklista jak nie ma świadków to zawsze pojawia się niewiadomo skąd, jeździ za szybko i w ogóle jest beeeeeee. Uważajmy na wszystko na drodze.

przestańcie sie mazac , pogoda jest zawsze... W razie draki to pociągiem na Toruń Główny i wolnym lansikiem przez starówkę do fortu, tylko IV :)

Impreza jest w toruńskim forcie IV przy ulicy chrobrego. Nie ma jakiegoś planu, ma być ognisko i piwko do spozycia. Spanie jest pewnie już tylko w salach wieloosobowych. Jest niedaleko temat o zjeździe. http://www.fort.torun.pl

no to sobie polataliście na jajcarni :biggrin:

wg. mojego barometru w piątek snieg a w sobotę pogoda dogodna do zjazdów ;) sory za powtórzenie, ale to kurna siła wyższa niż JA~

wg. mojego barometru w piątek snieg a w sobotę pogoda dogodna do zjazdów ;)

co żarliście robaczki ? Ps. bedę w piątek ok 18-19, a w sobote zostaje na noc tak myslę, pogode zapowiadaja mało wiosenną ;(

alex, moja rodzinka widział cię pod sklepem, moto masz szacunek :crossy: